Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nie potrafię tej książki ocenić ilością "gwiazdek", bo jak ocenić czyjeś życie?

Dziękuję autorom, najbliższym Ani za to, że mogłam ją lepiej "poznać". Nie potrafiłam się oderwać od tej książki.
Może faktycznie brak tu wypowiedzi partnera Ani, ich dzieci... ale może i dobrze. To ich wspomnienia. Prywatne. Osobiste. Nie wszystkim trzeba się dzielić.

Mało jest takich wspaniałych osób jak Ania. Takich zwariowanych łobuziar. Takich co mówią to co myślą, a nie to co inni chcieliby usłyszeć. Takich oddanych rodzinie. Ania pokazała, że żeby być sławnym i szanowanym nie trzeba się na wszystko zgadzać, że warto mieć swoje zdanie, być sobą.
Chciałabym być taka jak ona - Silna i waleczna do końca. I na zawsze pozostać sobą.

Nie potrafię tej książki ocenić ilością "gwiazdek", bo jak ocenić czyjeś życie?

Dziękuję autorom, najbliższym Ani za to, że mogłam ją lepiej "poznać". Nie potrafiłam się oderwać od tej książki.
Może faktycznie brak tu wypowiedzi partnera Ani, ich dzieci... ale może i dobrze. To ich wspomnienia. Prywatne. Osobiste. Nie wszystkim trzeba się dzielić.

Mało jest takich...

Miałam nie płakać... Miałam.
Kate... Ohhh o niej można by pisać i pisać. Wiecznie uśmiechnięta, wiecznie szukająca pozytywów. Nic nie jest w stanie sprawić żeby narzekała, ciężko wydusić z niej łzy... Chciałabym być jak Kate, mieć jej nastawienie do życia, jej siłę, jej wiarę, jej nadzieję...
Po przeczytaniu tej książki, w mojej głowie krążyła tylko jedna myśl - Nie lubię Cię Kim Holden,a jednak dziękuję Ci za tę książkę!

Miałam nie płakać... Miałam.
Kate... Ohhh o niej można by pisać i pisać. Wiecznie uśmiechnięta, wiecznie szukająca pozytywów. Nic nie jest w stanie sprawić żeby narzekała, ciężko wydusić z niej łzy... Chciałabym być jak Kate, mieć jej nastawienie do życia, jej siłę, jej wiarę, jej nadzieję...
Po przeczytaniu tej książki, w mojej głowie krążyła tylko jedna myśl - Nie lubię...

Słyszałam baaaardzo dużo negatywnych opinii na temat tej książki, dlatego też nie zabierałam się za nią, nawet nie chciałam zerkać w jej kierunku. Przez przypadek w moje ręce trafił audiobook i stwierdziłam, że co mi szkodzi posłuchać kilku rozdziałów :) Tak się wsłuchałam, że w dwa dni książką była wysłuchana i po części przeczytana (doszłam do wniosku, że ja szybciej czytam niż ta pani z audiobooka :D ). Polecam :) Nie jest to książka wysokich lotów, ale mnie wciągnęła, zaciekawiła i sprawiła, że musiałam wiedzieć co dalej.

Słyszałam baaaardzo dużo negatywnych opinii na temat tej książki, dlatego też nie zabierałam się za nią, nawet nie chciałam zerkać w jej kierunku. Przez przypadek w moje ręce trafił audiobook i stwierdziłam, że co mi szkodzi posłuchać kilku rozdziałów :) Tak się wsłuchałam, że w dwa dni książką była wysłuchana i po części przeczytana (doszłam do wniosku, że ja szybciej...