Opinie użytkownika
9,5 gwiazdek dla Xadena, 7 dla Violet.
Xaden wali tekstami jak z psychoterapii dla par, co mnie bardzo zaskoczyło i chyba nie spotkałam się jeszcze w romantasy z motywem, w którym to napalona główna bohaterka jest gaszona przez swojego love interest w taki sposób, że chodzę po ścianach. Violet przy Xadenie to dziecko, które dopiero wychodzi z mgły i zaczyna dostrzegać...
Na plus
Relacja głównych bohaterów, która nie jest taka prosta i oczywista, jak wydawało mi się w pierwszym tomie. Po zakończeniu pierwszej części myślałam, że pewne szybko się pogodzą i że szkoda, bo Az naprawdę dał ciała. No i byłam mile zaskoczona widząc, ze Tari nie wybaczy mu łatwo i widząc jak on sam dochodzi do tego jak wielki błąd popełnił i jak bardzo ją zranił....
PRETENSJONALNA, PRZEWIDYWALNA - to wg mnie słowa opisujące tę książkę. Wyświechtane pomysły fabularne, nudni, schematyczni bohaterowie... przykro mi to pisać, ale to najgorsza książka jaką czytałam w 2023 :( Da się czytać, ale ostatnią 1/5 to już męczyłam oby skończyć. Nie wiem czy sięgnę po drugi tom, może kiedyś, bo chyba są lepsze od tego, ale raczej nie w bliskiej...
więcej Pokaż mimo to
Moim zdaniem ten tom był za krótki, ledwo się zaczął, a już skończył :(
No i DAJTA MNIE WINCYJ KEJNEGO! Uwielbiam tę postać, on i Nazeera... o nich powinien być osobny spin-off, bo tu się kryje potencjał. Myślałam, że będzie go tym tomie więcej i owszem, jest, ale nadal za mało.
Moim zdaniem książka średnia - da się przeczytać, wciąga, ale bez większych zachwytów. Główni bohaterowie tacy nijacy, niby autorka chce nam pokazać, że mają "to coś" i czasem jej wychodzi, ale nie jest to dla mnie zawsze wiarygodne. Przy niektórych tekstach Zade'a miałam takie ciary żenady, że aż mną telepało na boki.
Wątek kryminalny - spoko, ale zabrakło mi tu jakiejś...
To było GENIALNE!
Czy polecam? I TO JESZCZE JAK!
Po dwóch pierwszych tomach, kompletnie nie czytając blurba na tyle trzeciego tomu, nie wiedziałam czego się spodziewać. Jakieś było moje zaskoczenie, że ten tom jest o Kerisie i Zarrah :D i jest ABSOLUTNIE WYŚMIENITY.
Co mnie zdziwiło - mimo, że jest to cykl fantasy, to nie spotkamy tutaj magii, super mocy, magicznych...
ŁOOOOO! To było GENIALNE!
Trochę mnie zatkało, bo spodziewałam się przyjemnego romantasy, które wykorzystuje znane wszystkim tropy (hate-love, ślub z przymusu etc.), a dostałam coś, co wgniotło mnie w kanapę.
Nieoczywiste, niejednoznaczne postacie, które trudno zaszufladkować. Wątek polityczny - dla mnie rewelacyjny, nie zbyt zawikłany, pięknie rozwija się ze strony na...
GENIALNA! Porównywalna z Dworami Maas, dla mnie może nawet... lepsza? Aż sama jestem w szoku jak to piszę.
Pokaż mimo to
Daję 8, ale tylko dlatego, że cała ta historia na dla mnie nieco subiektywny wydźwięk. Też robiłam naprawdę głupie rzeczy w liceum, buntowałam się, zakochiwałam, popełniałam błędy, więc historia z książki gdzieś mną nieco szarpnęła.
Bez tego "subiektywnego filterka" dałabym jej pewnie 7 :)
Miłe nawiązanie do Devil's Night, które również czytałam, i szczerzę mówiąc... chyba...
Cóż to było za zakończenie!
Cały tom nieco mi się dłużył, ale finał... dla mnie majstersztyk. Byłam tak skonfundowana, że nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić. Dwa dni później, będąc już w trakcie czytania innej lektury, ni z tego z ni owego wzięłam "Żniwo" do ręki i kartkowałam ostatnie 100 stron myśląc o tym, jak zakończyła się ta powieść. Oj zostaje ona w głowie,...
Daję nieco naciąganą 8, bo ogólnie rzecz biorąc bawiłam się wyśmienicie, ale kilka rzeczy mnie ciutkę ubodło.
Niektóre decyzje bohaterów były dla mnie przewidywalne, mało wiarygodne i naciągane dla fabuły, przez stały się "płytkie" i bez głębszego sensu. Dlaczego Violet decyduje się szkolić w kwadrancie jeźdźców, mimo, że marzyła o karierze skrybki? Bo jej matka, siostra...
Przyjemna, słodko-gorzka historia, która dzieje się w cichym, małym miasteczku nad jeziorem. Jest sporo aspektów w tej książce, które mi się nie spodobały, ale urzekł mnie jej ciepły, sentymentalny, melancholijny vibe. Przez 3 dni, podczas których ją czytałam, wróciłam do słuchania wzruszających ballad i było mi tak błogo na serduchu...
Osobiście uważam, że ta cała...
W książce były elementy, które nie bardzo mi się "spinały" (np. niektóre zachowania Sery były moim zdaniem nieadekwatne albo właśnie brak reakcji w danej sytuacji był nieadekwatny; niektóre wątki zostały, moim zdaniem, za mało rozwinięte, ale może to dlatego, że mamy do czynienia z 1. tomem tej historii), aczkolwiek sam romans był spoko, a główna postać męska, czyli...
więcej Pokaż mimo to
OCENA CAŁEGO CYKLU
Zabierając się do czytania Szklanego Tronu nie byłam jakoś przekonana do tej serii, myślałam, że nie przebije Dworów, które choć nie są ambitną literaturą, to jednak stanowią dla mnie niebywałą rozrywkę, sentymentalną podróż do świata fantastyki i przeromantyzowanej miłości. Pierwszy tom mnie zaciekawił, przede wszystkim faktem, że główna postać jest...
O BOŻE!
Cóż to była za przygoda!
Na 100 stronie wystrzeliłam się w kosmos i już wiedziałam, że szlag trafił moje plany weekendowe, bo zarwę na tej książce noc i będę wyjęta z życia przez kolejne dni.
Potem było już tylko gorzej. Budziłam się i myślałam o niej bezustanne, ba! Ja się bałam ją wziąć do ręki, bo wiedziałam, że im dłużej ją trzymam, a tym samym czytam, tym...
Wciągnęła mnie w zasadzie od pierwszych stron. Strumień świadomości bohaterki, barwne, poetyckie metafory, lekki chaos na stronach obrazujący jej przeżycia wewnętrzne, wykreślenia w tekście - robią mim zdaniem świetną robotę i odzwierciedlają traumę Juliette. Fabuła też ciekawa, z chęcią sięgnę po kolejne tomy i w zasadzie już nie mogę się doczekać, co wydarzy się dalej :)
Pokaż mimo toNa początku nie było najgorzej, podobał mi się motyw zamknięcia w jednym miejscu i to, że większość akcji toczyła się w domu. Ale "im dalej w las", tym bardziej męczyłam się z tym tomem... Jakoś nie bardzo przekonywały mnie motywacje Emory do pewnych zachowań, a scena z orgią w pociągu przeważyła moją prywatną szalę cringu. Ostatnie kilkadziesiąt stron przemęczyłam. O ile...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMocny vibe Dworów Maas, zdecydowanie, chwilami aż miałam flashbacki. Cała opowieść mogłaby być bardziej pogłębiona, postacie bardziej rozbudowane, bo moim zdaniem zasadniczo ma potencjał. Fabuła nieco przewidywalna, ale nie przeszkadzało mi to jakoś bardzo mocno, choć końcówka mnie zaskoczyła i gdyby tylko były dalsze tomy na pewno bym po nie sięgnęła. Zakończyło się na...
więcej Pokaż mimo toGłówny bohater to totalny psychol i po przeczytaniu dwóch poprzednich tomów jakoś nie mogłam sobie wyobrazić jak można z niego wykrzesać "człowieczeństwo". No, zdziwiłam się, choć psycholem został dla mnie nadal, tylko teraz ta postać nabrała wielowymiarowości :) Fajnie pokazane są motywy jego zachowań, skąd to się wszystko wzięło, jak wpłynęło na jego umysł i charakter,...
więcej Pokaż mimo to