Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Dla mnie cudeńko! Ostatni raz takiego banana na twarzy, czytając mangę, miałam podczas lektury Dr. Slumpa. Hashimoto dalej niewinny jak (pozwolę sobie zacytować inną moją ulu mangę czyli Beztroskie dni) nieobsrana łączka, Shirase już czegoś więcej chce, a na scenie pojawia się nowa postać. Szkoda, że 2 dużo chudsza od 1.

Dla mnie cudeńko! Ostatni raz takiego banana na twarzy, czytając mangę, miałam podczas lektury Dr. Slumpa. Hashimoto dalej niewinny jak (pozwolę sobie zacytować inną moją ulu mangę czyli Beztroskie dni) nieobsrana łączka, Shirase już czegoś więcej chce, a na scenie pojawia się nowa postać. Szkoda, że 2 dużo chudsza od 1.

Przekochana manga. Pod koniec tego tomikuuśmiałam się serdecznie 😂

Przekochana manga. Pod koniec tego tomikuuśmiałam się serdecznie 😂

Zajebista!

Zajebista!

Polowałam kilka lat na to, okazało się, że to tkliwe do bólu opowiadanko, gdzie wszystko jest białe albo czarne, każdy dostaje posiłek albo prezent, a urzędowe sprawy są rozwiązywane w sklepie w 25 sekund. Raj na ziemi.
Nie dla mnie. Chyba podaruję sobie Pomidory jeśli są podobne do Zgubionej Rzeki.

Polowałam kilka lat na to, okazało się, że to tkliwe do bólu opowiadanko, gdzie wszystko jest białe albo czarne, każdy dostaje posiłek albo prezent, a urzędowe sprawy są rozwiązywane w sklepie w 25 sekund. Raj na ziemi.
Nie dla mnie. Chyba podaruję sobie Pomidory jeśli są podobne do Zgubionej Rzeki.

Nigdy nie słyszałam o tej historii, potraktowanej przez autorkę z czułością. Zwięźle i na temat.

Nigdy nie słyszałam o tej historii, potraktowanej przez autorkę z czułością. Zwięźle i na temat.

Cudowna <3

Cudowna <3

Spędziłam w kompanii tej lektury bardzo przyjemne chwile.

Spędziłam w kompanii tej lektury bardzo przyjemne chwile.

Na taką powieść czekałam całe życie. Wspaniała laktura! Pozostaję pod jej ogromnym wrażeniem.

Na taką powieść czekałam całe życie. Wspaniała laktura! Pozostaję pod jej ogromnym wrażeniem.

Ciężkie jak gacie z ołowiu ....

Ciężkie jak gacie z ołowiu ....

Cudo! Grudniowy ideał beletrystyczny.

Cudo! Grudniowy ideał beletrystyczny.

Cudowna powieść, zakochałam się.

Cudowna powieść, zakochałam się.

Bardzo ciekawa pozycja, przemęczyłam trochę pierwsze pół czyli jakieś milion stron, bo to cegła nad cegłami, ale potem nie mogłam się oderwać. Mniam.

Bardzo ciekawa pozycja, przemęczyłam trochę pierwsze pół czyli jakieś milion stron, bo to cegła nad cegłami, ale potem nie mogłam się oderwać. Mniam.

Cudo! Takiej lektury trzeba mi było. Jestem nią uniesiona.

Cudo! Takiej lektury trzeba mi było. Jestem nią uniesiona.

Zdołowana poniżej poziomu morza po tej powieści.... na szczęście dobrze się kończy.. tak jakby... polecam!

Zdołowana poniżej poziomu morza po tej powieści.... na szczęście dobrze się kończy.. tak jakby... polecam!

Fajne to!

Fajne to!

Porzuć wszelką nadzieję, który to czytasz! Świetny kryminał, nie mogłam się oderwać.

Porzuć wszelką nadzieję, który to czytasz! Świetny kryminał, nie mogłam się oderwać.

Milutka, niewymagająca książka. Nie polubiłam ani jednego bohatera.

Milutka, niewymagająca książka. Nie polubiłam ani jednego bohatera.

Rozczarowanie. Obiecuję, że to ostatni w moim życiu bestseller. Czytało się miło, podkreśliłam sobie kilka cytatów i cześć.

Rozczarowanie. Obiecuję, że to ostatni w moim życiu bestseller. Czytało się miło, podkreśliłam sobie kilka cytatów i cześć.

Przejajeczna i bajeczna <3

Przejajeczna i bajeczna <3

Najsmutnejsze zakończenie w historii ...

Najsmutnejsze zakończenie w historii ...