-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać263
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2015-01
2009
Nie pamiętam ile razy ją przeczytałem. Narobiła mi ogromnego smaka na następne części cyklu, które chociaż dobre to okazały się poniżej poziomu pierwowzoru.
Nie pamiętam ile razy ją przeczytałem. Narobiła mi ogromnego smaka na następne części cyklu, które chociaż dobre to okazały się poniżej poziomu pierwowzoru.
Pokaż mimo to2014-03
Mimo, iż nie ze wszystkimi twierdzeniami Tannehillów się zgadzam, to książka przedstawia ciekawą (bardziej rozsądną niż na pierwszy rzut oka) wizję społeczeństwa, jako zbioru jednostek, które same się organizują naturalnymi, rynkowymi mechanizmami. Kolejny must have.
Mimo, iż nie ze wszystkimi twierdzeniami Tannehillów się zgadzam, to książka przedstawia ciekawą (bardziej rozsądną niż na pierwszy rzut oka) wizję społeczeństwa, jako zbioru jednostek, które same się organizują naturalnymi, rynkowymi mechanizmami. Kolejny must have.
Pokaż mimo to2014-08
Historia faceta z jajami ze stali i jedynym prawidłowym podejściem do czerwonej zarazy. Pozycja obowiązkowa.
Historia faceta z jajami ze stali i jedynym prawidłowym podejściem do czerwonej zarazy. Pozycja obowiązkowa.
Pokaż mimo to2012
Pierwsza część (jak to zwykle) najlepsza. Malowany człowiek cierpi na tę samą chorobę, na które cierpią wszystkie moje ulubione anime: na początku atmosfera jest gęsta, ciężka i przytłaczająca, aż do momentu w którym główny bohater przestaje dostawać po dupie. Wtedy zaczyna się robić mniej niepokojąco, szybciej i nudniej.
Pierwsza część (jak to zwykle) najlepsza. Malowany człowiek cierpi na tę samą chorobę, na które cierpią wszystkie moje ulubione anime: na początku atmosfera jest gęsta, ciężka i przytłaczająca, aż do momentu w którym główny bohater przestaje dostawać po dupie. Wtedy zaczyna się robić mniej niepokojąco, szybciej i nudniej.
Pokaż mimo to
Jedna z najlepszych pozycji jakie czytałem.
Jedna z najlepszych pozycji jakie czytałem.
Pokaż mimo to