Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Druga część Diuny wydana jako powieść graficzna zachwyca swoją historią, tak jak oryginał, a zamieszczone w niej grafiki pozwalają lepiej wczuć się w klimat całej serii. Książkę czyta się łatwo i przyjemnie, oraz co najważniejsze z rosnącym zainteresowaniem. Myślę, że to świetne wydanie, które może być początkiem przygody z Diuną, albo jej przyjemnym przypomnieniem. Osobiście polecam i czekam na kolejną, ostatnią już część tej serii.

Druga część Diuny wydana jako powieść graficzna zachwyca swoją historią, tak jak oryginał, a zamieszczone w niej grafiki pozwalają lepiej wczuć się w klimat całej serii. Książkę czyta się łatwo i przyjemnie, oraz co najważniejsze z rosnącym zainteresowaniem. Myślę, że to świetne wydanie, które może być początkiem przygody z Diuną, albo jej przyjemnym przypomnieniem....

Diuna przedstawiona jako powieść graficzna to bardzo dobry pomysł, świetna opcja dla tych, którzy nie czytali książek oryginalnych, bo jest bardzo prosta w odbiorze i zrozumiała. Jeżeli natomiast chodzi o czytelników, którzy po "prawdziwą" Diunę sięgnęli, komiks ten to świetne, lekkie przypomnienie tej powieści, po które moim zdaniem warto sięgnąć, aby choć jeszcze raz zanurzyć się w ten niesamowity świat, tym razem z nieco innej perspektywy.

Książkę czyta się szybko i z zaciekawieniem, jej grafika natomiast moim zdaniem jest dość średnia i niewyróżniająca się, obrazki są bardzo komiksowe, brak w nich jakiejś takiej głębi i ciężko dostrzec emocję, ponadto czcionka jest strasznie mała i na tle niektórych kolorów niewyraźna, przez co momentami trzeba ją czytać dosłownie z nosem w książce, co nie jest wcale takie wygodne. Mimo to chętnie sięgnę po drugą część, ponoć jest lepsza od pierwszej jak mówią opinie.

Wydanie to polecam przede wszystkim za sam fakt, że jest to Diuna i warto czytać ją w każdej formie, a jeżeli komiks zachęci czytelnika do przeczytania oryginału, to mamy sukces.

Diuna przedstawiona jako powieść graficzna to bardzo dobry pomysł, świetna opcja dla tych, którzy nie czytali książek oryginalnych, bo jest bardzo prosta w odbiorze i zrozumiała. Jeżeli natomiast chodzi o czytelników, którzy po "prawdziwą" Diunę sięgnęli, komiks ten to świetne, lekkie przypomnienie tej powieści, po które moim zdaniem warto sięgnąć, aby choć jeszcze raz...

Historia Władka Szpilgmana jest jedną z wielu opowieści przekazanych nam przez ludzi, którzy przeżyli Holokaust. Jest brutalna i szczera, smutna i pozbawiona upiększeń, a wyróżnia się przede wszystkim tym, że została przedstawiona w sposób graficzny. Czarno - biały klimat opowieści doskonale pokazuje jej charakter, a przedstawienie poszczególnych nacji jako zwierząt dodaje tej książce wyjątkowości. Fabuła książki jest smutna, pełna emocji, nie brakuje w niej także przemyśleń i refleksji.

Całość przedstawiona przez autora w formie wywiadów z ojcem daje nam także możliwość spojrzenia na bohatera z innej strony, możemy obserwować jego relację z synem i dokładniej poznać jego osobowość - ten zabieg sprawia, że narrator staje się nam jeszcze bliższy. Z pewnością nie pomylił się ten, kto powiedział, że Maus to jedna z najważniejszych powieści graficznych tego świata. Każdy zdecydowanie powinien ją poznać, ponieważ daje nam ona ciekawy wgląd w naszą wspólną historię, pokazując jak okrutny może być człowiek jako istota, jaki los mogą ludzie zgotować sobie nawzajem. Według mnie jest to pozycja absolutnie obowiązkowa i jak najbardziej warta poznania.

Historia Władka Szpilgmana jest jedną z wielu opowieści przekazanych nam przez ludzi, którzy przeżyli Holokaust. Jest brutalna i szczera, smutna i pozbawiona upiększeń, a wyróżnia się przede wszystkim tym, że została przedstawiona w sposób graficzny. Czarno - biały klimat opowieści doskonale pokazuje jej charakter, a przedstawienie poszczególnych nacji jako zwierząt dodaje...

Komiksowe odzwierciedlenie Raportu Pileckiego to znakomita szansa, aby osoby, które nie znały wcześniej historii Pileckiego zanurzyły się w jego ówczesnym świecie i poznały cierpienie, smutek i tragedię miejsca jakim jest Auschwitz. Rysunki bardzo dobrze oddają emocje bohaterów, pokazują ich codzienne życie, a samo ukazanie obozu koncentracyjnego w sposób graficzny sprawia, że dzieło to mówi samo za siebie.

Moim zdaniem jest to lektura, po którą powinien sięgnąć każdy. Pomimo że komiks nie oddaje w pełni całej historii i może być trudny w odbiorze, dla osób, które historii Pileckiego nie znają, świetnym dodatkiem jest tutaj tekst Isabelle Davion, która w przystępny i ciekawy sposób podaje nam więcej szczegółów na temat zagadnienia. Przeczytanie tego komiksu pozwoliło mi dobrze zapoznać się z tematem i pogłębić swoją wiedzę historyczną, przyniosło także trochę emocji i pewnego rodzaju refleksję. Teraz zamierzam przeczytać oryginalny Raport Witolda Pileckiego.

Komiksowe odzwierciedlenie Raportu Pileckiego to znakomita szansa, aby osoby, które nie znały wcześniej historii Pileckiego zanurzyły się w jego ówczesnym świecie i poznały cierpienie, smutek i tragedię miejsca jakim jest Auschwitz. Rysunki bardzo dobrze oddają emocje bohaterów, pokazują ich codzienne życie, a samo ukazanie obozu koncentracyjnego w sposób graficzny...

Wcześniej nie czytałam opowiadania Shirley Jackson, na którym oparty jest komiks, nie wiedziałam więc co właściwie się wydarzy, przez co to, co faktycznie miało miejsce na końcu książki wywołało szok, niezrozumienie i masę pytań bez odpowiedzi. Opowiadanie musi być bogatsze w treść, (tak przynajmniej mi się wydaje) dlatego, jak najbardziej zamierzam po nie sięgnąć.

Lubię czytać komiksy, ale ten osobiście nie za bardzo przypadł mi do gustu, dużo ludzi chwali tutaj kreskę rysownika, ale dla mnie jest ona po prostu zwyczajna. Rysunkom ponadto brakuje sporo treści, przez co dla mnie przebrnięcie przez same obrazki było po prostu trochę męczące. Tak mi się jakoś wydaje, że może po prostu to opowiadanie nie nadaje się do zrobienia w wersji komiksowej, ale jest to oczywiście tylko moja opinia.

Wcześniej nie czytałam opowiadania Shirley Jackson, na którym oparty jest komiks, nie wiedziałam więc co właściwie się wydarzy, przez co to, co faktycznie miało miejsce na końcu książki wywołało szok, niezrozumienie i masę pytań bez odpowiedzi. Opowiadanie musi być bogatsze w treść, (tak przynajmniej mi się wydaje) dlatego, jak najbardziej zamierzam po nie sięgnąć.

Lubię...

Bardzo krótki komiks i to myślę, że jest najgorsze, ponieważ pozostawia po sobie lekki niedosyt i ma się wrażenie, że całość skończyła się zbyt szybko. Ładna kreska, przy czym mamy tu stosunkowo mało treści, a po przeczytaniu książki człowiek pozostaje z wieloma pytaniami. Mimo wszystko wywołuje emocje i za to duży plus.

Bardzo krótki komiks i to myślę, że jest najgorsze, ponieważ pozostawia po sobie lekki niedosyt i ma się wrażenie, że całość skończyła się zbyt szybko. Ładna kreska, przy czym mamy tu stosunkowo mało treści, a po przeczytaniu książki człowiek pozostaje z wieloma pytaniami. Mimo wszystko wywołuje emocje i za to duży plus.

Pierwszy raz zetknęłam się z powieścią graficzną książki, nie licząc oczywiście Kaczorów Donaldów, których setki przeczytałam w dzieciństwie. Wcześniej nie czytałam "Zabić drozda" w normalnej wersji, nie mam więc porównania. Moim zdaniem jednak przedstawienie książki pisanej w wersji graficznej to bardzo dobry pomysł. Myślę, że jest to świetna alternatywa dla lektur czytanych w szkole, ponieważ, ze względu na wymowne rysunki łatwiej zapamiętujemy wydarzenia, oraz wiążą się one z mocniejszymi emocjami. Myślę, że dzięki grafice ukazanej w książce na długo zapamiętam całą powieść, wraz z drobnymi szczegółami. Chętnie sięgnę również po więcej powieści przedstawionych w graficzny sposób. Zdecydowanie polecam.

Pierwszy raz zetknęłam się z powieścią graficzną książki, nie licząc oczywiście Kaczorów Donaldów, których setki przeczytałam w dzieciństwie. Wcześniej nie czytałam "Zabić drozda" w normalnej wersji, nie mam więc porównania. Moim zdaniem jednak przedstawienie książki pisanej w wersji graficznej to bardzo dobry pomysł. Myślę, że jest to świetna alternatywa dla lektur...

Graficzne wydanie klasycznej, znanej wszystkim unikatowej powieści Orwella. Ilustracje wyjątkowo mocno przekazują emocje bohaterów, oraz propagandę, jaką serwuje im ich kraj. Bieda, brak towarów, samotność, liczne zakazy i nakazy a wszystko to dla władzy, którą z upojeniem zachłystuje się grupka ludzi na górze. Smutny świat, w którym nie ma miłości a człowiek jako jednostka, nic nie jest wart. Dodajmy do tego szalonych fanatyków i robi się naprawdę niebezpiecznie.

Jest to powieść, którą zdecydowanie przeczytać trzeba. Myślę, że jej graficzne wydanie to dobry krok, aby sięgnęło po nią jeszcze więcej osób. Nie da się nie polecić.

Graficzne wydanie klasycznej, znanej wszystkim unikatowej powieści Orwella. Ilustracje wyjątkowo mocno przekazują emocje bohaterów, oraz propagandę, jaką serwuje im ich kraj. Bieda, brak towarów, samotność, liczne zakazy i nakazy a wszystko to dla władzy, którą z upojeniem zachłystuje się grupka ludzi na górze. Smutny świat, w którym nie ma miłości a człowiek jako...

Interesująca książka, opowiadająca o losach i życiu ukrywającej się żydówki. Pokazana z punktu widzenia dziecka, a w zasadzie dorastającej dziewczyny. Opowieść mówi o przyjaźni i miłości, uczy tolerancji i akceptacji dla innych. Myślę, że to dobra lektura dla młodzieży oraz dzieci, ale także ciekawa pozycja dla dorosłych.

Interesująca książka, opowiadająca o losach i życiu ukrywającej się żydówki. Pokazana z punktu widzenia dziecka, a w zasadzie dorastającej dziewczyny. Opowieść mówi o przyjaźni i miłości, uczy tolerancji i akceptacji dla innych. Myślę, że to dobra lektura dla młodzieży oraz dzieci, ale także ciekawa pozycja dla dorosłych.

Zaznaczę, że nie czytałam oryginału powieści, ciężko mi więc porównać go z wersją graficzną. Przedstawienie swego rodzaju autobiografii Anny Frank w postaci komiksu bardzo przypadło mi do gustu - dodaje to fabule barw. Książkę czyta się lekko i dość szybko, jest to swego rodzaju pamiętnik nastolatki, która dorastać musiała w bardzo trudnych czasach. Nie znałam wcześniej historii Anny, więc zakończenie bardzo mnie zszokowało - chyba ze względu na lekki ton wypowiedzi autorki, spodziewałam się pozytywnego zakończenia. Powieść ta budzi pewien żal i empatię dla bohaterów książki, to niezbyt przyjemna, ale cenna lektura, którą zdecydowanie warto poznać.

Zaznaczę, że nie czytałam oryginału powieści, ciężko mi więc porównać go z wersją graficzną. Przedstawienie swego rodzaju autobiografii Anny Frank w postaci komiksu bardzo przypadło mi do gustu - dodaje to fabule barw. Książkę czyta się lekko i dość szybko, jest to swego rodzaju pamiętnik nastolatki, która dorastać musiała w bardzo trudnych czasach. Nie znałam wcześniej...

Krótka powieść science fiction, którą przeczytałam w sumie w ciągu jakoś godziny. Szybka akcja, dynamiczne rysunki i no trochę mało treści moim zdaniem. Fabuła jakoś tak za bardzo nie wgniata w fotel i zostawia po sobie, przynajmniej dla mnie lekki niedosyt.

Krótka powieść science fiction, którą przeczytałam w sumie w ciągu jakoś godziny. Szybka akcja, dynamiczne rysunki i no trochę mało treści moim zdaniem. Fabuła jakoś tak za bardzo nie wgniata w fotel i zostawia po sobie, przynajmniej dla mnie lekki niedosyt.