-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać246
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2021-03-19
2021-03-19
2013-04
2017
Bardzo chciałam przeczytać to dodatkowe opowiadanie i zobaczyć co było dalej. Zrobiłam to po ponownym przeczytaniu Metra 2033. I się zawiodłam. W sumie nie wiem czego oczekiwałam, ale zepsuło mi to zakończenie książki i całą postać Artema.
Spoiler
Nie chciałam dowiedzieć się, że to wszystko było winą Artema, a on sam okazał się tchórzem. Po przeczytaniu książki miałam uczucie, że to już koniec, nic nie można zrobić i ludzie do końca swoich dni będą siedzieć pod ziemią. A tu okazuje się, że jest jeszcze jakaś możliwość, żeby wszystko odwrócić. A w metrze najbardziej lubię to poczucie bezsilności.
Koniec spoilera
Mimo wszystko dobrze napisane. Bardzo podobały mi się opisy życia z przed ataku. Jeśli ktoś ma możliwość, warto przeczytać, bo każdy lubi inny rodzaj zakończenia.
Bardzo chciałam przeczytać to dodatkowe opowiadanie i zobaczyć co było dalej. Zrobiłam to po ponownym przeczytaniu Metra 2033. I się zawiodłam. W sumie nie wiem czego oczekiwałam, ale zepsuło mi to zakończenie książki i całą postać Artema.
Spoiler
Nie chciałam dowiedzieć się, że to wszystko było winą Artema, a on sam okazał się tchórzem. Po przeczytaniu książki miałam...
2011-06
Nie wiem czemu oceniam dopiero teraz. Dla mnie to wciąż najlepsza książka jaką przeczytałam w życiu, a czytałam ją dość dawno. Wiadomo, trzeba lubić ten klimat, ja się zakochałam. W książce, a także w post - apo, w w literaturze Głuchowskiego, w dystopii. Obowiązkowa dla fanów gatunku.
Uwielbiam ten klimat niedopowiedzeń, wiemy że jest zagrożenie, ale często nie wiemy jakie lub skąd się wzięło, jakim cudem mogło powstać. I ten rozpad społeczeństwa, pokazujący że my, jako ludzie, do samego końca będziemy ze sobą walczyć. Jest to też jedyna książka, przy której w pewnym momencie bałam się ciemności, niestety tylko przy pierwszym czytaniu. Całą historię przeżywałam przez tydzień, po skończeniu książki. Z żadną inną książką już się to nie stało, nie w takim stopniu.
Nie wiem czemu oceniam dopiero teraz. Dla mnie to wciąż najlepsza książka jaką przeczytałam w życiu, a czytałam ją dość dawno. Wiadomo, trzeba lubić ten klimat, ja się zakochałam. W książce, a także w post - apo, w w literaturze Głuchowskiego, w dystopii. Obowiązkowa dla fanów gatunku.
więcej Pokaż mimo toUwielbiam ten klimat niedopowiedzeń, wiemy że jest zagrożenie, ale często nie wiemy...