Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Mike Omer stworzył bardzo ciekawą i wciągającą serię o psycholog śledczej Zoe Bentley, która od czasów szkolnych fascynuje się zagadkami kryminalnymi i sprawami seryjnych zabójców. Kiedy razem z Tatumem wyjeżdża do San Angelo, aby złapać mordercę, który zakopuje kobiety żywcem, musi podjąć ryzyko i zostawić swoją siostrę samą, podczas gdy Rod Glover jest na wolności i czeka, aż stracą czujność.

Akcja jak zwykle jest szybka, rozdziały, w których widzimy przeszłość mordercy pozwalają nam zrozumieć jego działania. To kryminał, który warto przeczytać i na pewno nie będzie się przy nim nudzić.

Mike Omer stworzył bardzo ciekawą i wciągającą serię o psycholog śledczej Zoe Bentley, która od czasów szkolnych fascynuje się zagadkami kryminalnymi i sprawami seryjnych zabójców. Kiedy razem z Tatumem wyjeżdża do San Angelo, aby złapać mordercę, który zakopuje kobiety żywcem, musi podjąć ryzyko i zostawić swoją siostrę samą, podczas gdy Rod Glover jest na wolności i...

"Winna" Nie wciągnęła mnie tak jak "Stażystka", a wręcz dłużyła mi się. Początek i koniec były ciekawe, reszta się nieco dłużyła. Dużo dialogów, nie ma zbyt dużej ilości opisów. Bohaterowie jednak dobrze wykreowani, pomysł ciekawy, ale jakoś słabo wykorzystany.

"Winna" Nie wciągnęła mnie tak jak "Stażystka", a wręcz dłużyła mi się. Początek i koniec były ciekawe, reszta się nieco dłużyła. Dużo dialogów, nie ma zbyt dużej ilości opisów. Bohaterowie jednak dobrze wykreowani, pomysł ciekawy, ale jakoś słabo wykorzystany.

Samantha Young znana jest z romansów, ale nie jest wiele autorek, tego typu literatury, które potrafią stworzyć bohatera tak, jakby naprawdę istniał. W tej książce widać doskonale wykreowanych bohaterów, dzięki czemu nie nudzimy się czytając następne rozdziały, a akcja jest szybka. Tą książkę trzeba przeczytać, nie ma innego wyjścia :) Ale trochę tylko łapie mnie smutek, dlaczego tak bałam się zacząć czytać książki Samanthy Young.

Kilka lat temu okazało się, że ojciec Alexy nie jest taki za jakiego go uważała. Zerwała z rodzicami wszelkie kontakty i sama pracuje, aby osiągnąć sukces. Jej pracodawca Caine, u którego pracuje jako asystentka, jest niezwykle skrytym mężczyzną, który stara się trzymać emocje z dala. Zagadką jest to, jak udało mu się zajść tak wysoko, a także dlaczego nie chce się angażować w związek na poważnie.

Samantha Young znana jest z romansów, ale nie jest wiele autorek, tego typu literatury, które potrafią stworzyć bohatera tak, jakby naprawdę istniał. W tej książce widać doskonale wykreowanych bohaterów, dzięki czemu nie nudzimy się czytając następne rozdziały, a akcja jest szybka. Tą książkę trzeba przeczytać, nie ma innego wyjścia :) Ale trochę tylko łapie mnie smutek,...

Zoe Bentley jest psychologiem śledczym. Kiedy pojawia się szansa, aby rozwiązać sprawę morderstw dokonywanych na młodych kobietach, których zwłoki są balsamowane i gwałcone, zgadza się bez wahania. Razem z agentem Gray'em z FBI musi rozwiązać sprawę zanim morderca uderzy kolejny raz.

Książka jest pozbawiona zbędnych opisów, co pozwala całkowicie skupić się na biegu wydarzeń. Nie jest to kryminał jakich mamy pełno na rynku i każdy kolejny jest niczym odgrzewany obiad. Bohaterowie są barwni i wydają się być prawdziwi. Jeśli spodobała się wam "Pacjentka" to koniecznie przeczytajcie "Umysł zabójcy".

Zoe Bentley jest psychologiem śledczym. Kiedy pojawia się szansa, aby rozwiązać sprawę morderstw dokonywanych na młodych kobietach, których zwłoki są balsamowane i gwałcone, zgadza się bez wahania. Razem z agentem Gray'em z FBI musi rozwiązać sprawę zanim morderca uderzy kolejny raz.

Książka jest pozbawiona zbędnych opisów, co pozwala całkowicie skupić się na biegu...

Kacey przeżyła wypadek, w którym zginęli jej bliscy. Mimo że minęły już cztery lata nie umie się pozbierać po tej stracie. Jednak pogrążają się w bólu i nienawiści zapomina o swojej młodszej siostrze, która też straciła rodziców, myśląc, że i tak żyje dla Livie robi jej przysługę, nie zdaje sobie sprawy, że to co robi wpływa na młodszą siostrę.
K. A. Tucker potrafi zaciekawić książkami, które pisze. "Dziesięć płytkich oddechów" porusza ważny temat straty i ZSP, w obecnych czasach, kiedy tak wiele osób przeżywa podobne straty, ta książka jest obowiązkowa dla ludzi, którzy mają w otoczeniu kogoś, kto właśnie ma taki problem. Bohaterowie są bardzo dobrze wykreowani, przez co wydaje się, że istnieją niemal naprawdę.

Kacey przeżyła wypadek, w którym zginęli jej bliscy. Mimo że minęły już cztery lata nie umie się pozbierać po tej stracie. Jednak pogrążają się w bólu i nienawiści zapomina o swojej młodszej siostrze, która też straciła rodziców, myśląc, że i tak żyje dla Livie robi jej przysługę, nie zdaje sobie sprawy, że to co robi wpływa na młodszą siostrę.
K. A. Tucker potrafi...

Rzadko mam problem z tym, że nie wiem co napisać o książce. Ale właśnie po przeczytaniu "Chroń ją", nie mam pojęcia co napisać. Na pewno jestem zszokowana zakończeniem, skończyło się tak, jak nie podejrzewałam, wręcz dosłownie zaskoczyła mnie końcówka.

Niektórzy myślą, że tego typu książki nie są warte naszego czasu, mylą się jednak, powieść K. A. Tucker skłania do przemyśleń nad tym co się dzieje na świecie, bo tego typu wydarzenia mają miejsce, chociaż rzadko. Warto się zastanowić po jej przeczytaniu, czy sprawiedliwość jest możliwa? Dlaczego ci co powinni strzec porządku na świecie ukrywają swoje brudne rzeczy?

Podsumowując, warto przeznaczyć dzień czy dwa na przeczytanie tej książki, ponieważ stawia nam pytania, które niektórzy ludzie, dotknięci takim doświadczeniem, zadają sobie niemal codziennie.

Rzadko mam problem z tym, że nie wiem co napisać o książce. Ale właśnie po przeczytaniu "Chroń ją", nie mam pojęcia co napisać. Na pewno jestem zszokowana zakończeniem, skończyło się tak, jak nie podejrzewałam, wręcz dosłownie zaskoczyła mnie końcówka.

Niektórzy myślą, że tego typu książki nie są warte naszego czasu, mylą się jednak, powieść K. A. Tucker skłania do...

Klaudia Neter nie miała łatwego dzieciństwa. Jest tuż po studiach, a musi się sama utrzymywać, nie ma nikogo, kto by ją wsparł. Z powodu swojej sytuacji jest zmuszona jak najszybciej znaleźć pracę, jak z nieba spada jej oferta w firmie Skalski w Oławie. Dziewczyna nie zastanawiając się aplikuje na stanowisko, jednak nie wie, że ta decyzja zmieni jej całe życie.

Alicja Sinicka to autorka, która od niedawna jest na polskim rynku i muszę przyznać, jest pierwszą polską autorką, której książka przypadła mi do gustu, a nawet zmieniła moje postrzeganie na polski rynek wydawniczy, do niedawna myślałam, że Polscy autorzy nie mają w sobie tego "czegoś", że nie potrafią stworzyć książki, która porwie człowieka od pierwszych stron. Jakże się myliłam. Teraz wiem, że muszę dać szansę polskim autorom, bo jak się okazuje, potrafią dobrze pisać.

"Stażystka" to książka, którą czyta się szybko, wciąga praktycznie od pierwszych stron, a jej bohaterowie są bardzo dobrze wykreowani. Powieść porusza też ważny temat, tego jak oceniamy innych ludzi, szufladkujemy ich, często nie wiedząc, jak daleko mijamy się z prawdą.
Zakończenia się akurat spodziewałam, odgadlam mordercę, wprawdzie jeśli ktoś jest uważnym czytelnikiem, to może odgadnąć już w połowie kto nim jest. A zwłaszcza, jeśli czytał "Pacjentkę" A. Michaelidesa. Książka nie jest jednak kryminałem, jest to raczej lekki romans i thriller psychologiczny, dlatego fanom kryminałów takich jak "Ene, due, śmierć" czy cięższych, raczej się nie spodoba. Ale z mojej strony, jeśli lubicie romans i lekki thriller to polecam całym sercem.

Klaudia Neter nie miała łatwego dzieciństwa. Jest tuż po studiach, a musi się sama utrzymywać, nie ma nikogo, kto by ją wsparł. Z powodu swojej sytuacji jest zmuszona jak najszybciej znaleźć pracę, jak z nieba spada jej oferta w firmie Skalski w Oławie. Dziewczyna nie zastanawiając się aplikuje na stanowisko, jednak nie wie, że ta decyzja zmieni jej całe życie.

Alicja...

Calla Fletcher wiedzie życie bez większych zmartwień. Mieszka z rodzicami, nie ma większych obowiązków, a jedynymi jej zmartwieniami jest makijaż i czy rano dostanie swoją kawę z mlekiem sojowym. Przynajmniej do czasu.
Kiedy dowiaduje się, że jej ojciec ma raka, musi podjąć decyzję, czy pojechać do ojca, którego nie widziała od ponad dwudziestu lat, zrozumieć go i przebaczyć, czy zostać w domu i nigdy go nie poznać. A przy okazji, będzie musiała zdecydować, czy wybrać miłość, czy potraktować nowy związek jako krótką przygodę.

Jest to pierwsza przeczytana przeze mnie książka K. A. Tucker. I poprzeczka jest wysoka. Dotychczas odkładałam czytanie jej powieści na później, ponieważ nie są to książki o lekkiej tematyce czy zwykłe romanse. Jedna kwestia jest ważna dla każdego człowieka. Temat przebaczenia. Często wygodniej jest nam zamknąć się w sobie i odwrócić od skonfliktowanej z nami osoby. A gdy już będzie za późno pozostanie nam żal i poczucie winy, że wcześniej nie spotkaliśmy się z tą osobą. Myślę, że książka ta jest lekturą obowiązkową dla osób, które mają właśnie taki problem, blokują swoje emocje i nie chcą przebaczyć.

Calla Fletcher wiedzie życie bez większych zmartwień. Mieszka z rodzicami, nie ma większych obowiązków, a jedynymi jej zmartwieniami jest makijaż i czy rano dostanie swoją kawę z mlekiem sojowym. Przynajmniej do czasu.
Kiedy dowiaduje się, że jej ojciec ma raka, musi podjąć decyzję, czy pojechać do ojca, którego nie widziała od ponad dwudziestu lat, zrozumieć go i...