Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Właściwie sama nie wiem, dlaczego ta książka tak bardzo mną wstrząsnęła, ale gdy tylko o niej pomyślę, od razu zbiera mi się na płacz, poważnie. Myślę, że ma to coś wspólnego ze zdaniem na okładce "TA KSIĄŻKA ZŁAMIE CI SERCE I SKLEI JE NA NOWO". Moje serce na pewno złamała. I skleiła. W każdym razie jest pełna emocji, zmuszająca do refleksji i nieprzesłodzona. Naprawdę łapie za serce. Nie jest to książka, obok której można przejść obojętnie, jest o cierpieniu i o tym, jak ważna w życiu jest nadzieja. Jest to jedna z moich ulubionych książek (jeśli nie ulubiona) i jest warta każdej złotówki, którą na nią wydałam. ♥ Polecam wszystkim czytelnikom, którzy wolą czytać książki z głębszym przesłaniem i takie, które zostają w pamięci i do których się wraca. :)

Właściwie sama nie wiem, dlaczego ta książka tak bardzo mną wstrząsnęła, ale gdy tylko o niej pomyślę, od razu zbiera mi się na płacz, poważnie. Myślę, że ma to coś wspólnego ze zdaniem na okładce "TA KSIĄŻKA ZŁAMIE CI SERCE I SKLEI JE NA NOWO". Moje serce na pewno złamała. I skleiła. W każdym razie jest pełna emocji, zmuszająca do refleksji i nieprzesłodzona. Naprawdę...

Najlepsza książka, jaką do tej pory udało mi się przeczytać.
Wypożyczając ją z biblioteki myślałam, że to jak każda inna pospolita książka o wampirach, ale myliłam się! Przygody dampirki Rose bardzo mnie wciągnęły, gdyż dostarczały wielu wrażeń, a samą bohaterkę polubiłam już od pierwszych stron. Bardzo się ucieszyłam, gdy była kolejna część w bibliotece. Po kolejnej części tak się nią zachwyciłam, że przeczytałam wszystkie pozostałe. Cudowna, zdecydowanie ma w sobie ''to coś''. Polecam gorąco! <3

Najlepsza książka, jaką do tej pory udało mi się przeczytać.
Wypożyczając ją z biblioteki myślałam, że to jak każda inna pospolita książka o wampirach, ale myliłam się! Przygody dampirki Rose bardzo mnie wciągnęły, gdyż dostarczały wielu wrażeń, a samą bohaterkę polubiłam już od pierwszych stron. Bardzo się ucieszyłam, gdy była kolejna część w bibliotece. Po kolejnej części...