-
ArtykułyZawodne pamięci. „Księga luster” E.O. ChiroviciegoBartek Czartoryski1
-
Artykuły„Cud w dolinie Poskoków”, czyli zabawna opowieść o tym, jak kobiety zmieniają światRemigiusz Koziński3
-
ArtykułyUwaga, konkurs! Do wygrania książki „Times New Romans“ Julii Biel!LubimyCzytać7
-
ArtykułyWygraj egzemplarz „Róż i fiołków” Gry Kappel Jensen. Akcja recenzenckaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2015
2015-03
Książka, po której nie wiadomo, jak dalej żyć. Z racji natłoku wrażeń i czasu, który pochłania, kac książkowy jest długotrwały. Ale, że jest ona dość potężną pozycją, może zaraz po zakończeniu zacząć od początku?
PS.Pamiętacie zagadkę "Psa Baskervillów" rozwiązywaną przez Brygadę RR...? Tak właśnie narodziła się moja fascynacja Sherlockiem,z kasety video z nagraniami telewizyjnych wieczorynek...
Książka, po której nie wiadomo, jak dalej żyć. Z racji natłoku wrażeń i czasu, który pochłania, kac książkowy jest długotrwały. Ale, że jest ona dość potężną pozycją, może zaraz po zakończeniu zacząć od początku?
PS.Pamiętacie zagadkę "Psa Baskervillów" rozwiązywaną przez Brygadę RR...? Tak właśnie narodziła się moja fascynacja Sherlockiem,z kasety video z nagraniami...
Nie przeczytałam jej w klasie maturalnej i nie przypuszczam, żeby standardowy 18-latek mógł z niej coś wyciągnąć. Tej książce należy się dojrzałość emocjonalna, albo może raczej dojrzałość czytelnicza tego,kto po nią, z własnej, nieprzymuszonej woli, sięgnąć postanowi. I wtedy jest ona nie do ubrania w słowa inne, niż te, Bułhakowa. Jedynie w emocje...
Nie przeczytałam jej w klasie maturalnej i nie przypuszczam, żeby standardowy 18-latek mógł z niej coś wyciągnąć. Tej książce należy się dojrzałość emocjonalna, albo może raczej dojrzałość czytelnicza tego,kto po nią, z własnej, nieprzymuszonej woli, sięgnąć postanowi. I wtedy jest ona nie do ubrania w słowa inne, niż te, Bułhakowa. Jedynie w emocje...
Pokaż mimo to