Jesteśmy społecznością, która kocha książki

...Są w książce momenty, w których mnie wzruszyła, ale również takie w których mnie uśpiła.. - być może ze względu na mój wiek nie interesuje mnie aż tak świat TikToka (nie mam konta), ale rozumiem dlaczego Janek próbuje przed nim przestrzec..
Ciekawa forma książki - w każdym rozdziale poruszony jest inny argument za tym, aby nie próbować zostać influenserem. W książce jest dużo odczuć Janka, ale również wyjaśnione są schematy działania na człowieka mediów społecznościowych. O dziwo można w niej również znaleźć przepis jak tym influenserem zostać, co w cale nie jest takie proste.. Czy warto ją przeczytać? Sam(a) się przekonaj.. ;)

...Są w książce momenty, w których mnie wzruszyła, ale również takie w których mnie uśpiła.. - być może ze względu na mój wiek nie interesuje mnie aż tak świat TikToka (nie mam konta), ale rozumiem dlaczego Janek próbuje przed nim przestrzec..
Ciekawa forma książki - w każdym rozdziale poruszony jest inny argument za tym, aby nie próbować zostać influenserem. W książce jest...

Książkę kupiłam pomimo przysłowia - przez piękną okładkę i obietnicę historii w kraju podobnym do Chin. Nie zawiodłam się tym razem. Od książki nie idzie się oderwać. Za przewróceniem kartki czeka nas kolejny niespodziewany obrót zdarzeń. Gorąco polecam! Już nie mogę się doczekać wydania kolejnej części przygód głównej bohaterki.

Książkę kupiłam pomimo przysłowia - przez piękną okładkę i obietnicę historii w kraju podobnym do Chin. Nie zawiodłam się tym razem. Od książki nie idzie się oderwać. Za przewróceniem kartki czeka nas kolejny niespodziewany obrót zdarzeń. Gorąco polecam! Już nie mogę się doczekać wydania kolejnej części przygód głównej bohaterki.

Książka dłuzyła mi się w pierwszej części, dopiero relacja Sary z Jamesem rozruszała fabułę. Od momentu ucieczki Jamesa nie mogłam się oderwać od książki i czytałam ją do 3 w nocy do końca.

Książka dłuzyła mi się w pierwszej części, dopiero relacja Sary z Jamesem rozruszała fabułę. Od momentu ucieczki Jamesa nie mogłam się oderwać od książki i czytałam ją do 3 w nocy do końca.

Wydaje mi się, że po przeczytaniu wszystkich książek cyklu "Szklany Tron" Celaena w prequelu, który pozostawiłam sobie na deser, po prostu mi się "przejadła". Książkę dość długo męczyłam, żeby skończyć, może również ze względu na spodziewany koniec tej części, który jest jednocześnie początkiem wielkiej historii niezwykłej dziewczyny..
Moim zdaniem nakciekawszą była opowieść o szkoleniu na Czerwonej Pustyni u Cichych Zabójców.
Mimo wszystko polecam, również czytaną jako pierwszą z całego cyklu.

Wydaje mi się, że po przeczytaniu wszystkich książek cyklu "Szklany Tron" Celaena w prequelu, który pozostawiłam sobie na deser, po prostu mi się "przejadła". Książkę dość długo męczyłam, żeby skończyć, może również ze względu na spodziewany koniec tej części, który jest jednocześnie początkiem wielkiej historii niezwykłej dziewczyny..
Moim zdaniem nakciekawszą była...

Ciekawsza niż pierwszy tom.

Ciekawsza niż pierwszy tom.