Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Po "Kwiatach na poddaszu" czułam niedosyt. Teraz czuję się w pełni syta i dla mnie mogłoby się skończyć na tym tomie, jednak (o ile się nie mylę) są jeszcze dwie i na pewno resztę chętnie przeczytam.
Wracając do opinii, nie wiem co ta książka ma w sobie ale czytając ją, wciąż chciałam by Cathy była z Chrisem choć wiem że to niemoralne i niezgodne z prawem ;) Wciąż byłam zła o jej romanse z każdym innym oprócz Chrisa :D Kiedy zaszła w ciąże z Bartem miałam do niej pretensje że wykorzystuje swój urok byleby mieć jakiegoś mężczyznę obok siebie. A przecież obok był Chris.
I to jest dziwne, bo gdyby taka historia zdarzyła się obok mnie to byłabym bardzo sceptyczna a czytając to miałam zupełnie inny światopogląd.
Czemu ta saga jest taka wyjątkowa? Bo denerwuje, rozbawia i wzrusza.

Po "Kwiatach na poddaszu" czułam niedosyt. Teraz czuję się w pełni syta i dla mnie mogłoby się skończyć na tym tomie, jednak (o ile się nie mylę) są jeszcze dwie i na pewno resztę chętnie przeczytam.
Wracając do opinii, nie wiem co ta książka ma w sobie ale czytając ją, wciąż chciałam by Cathy była z Chrisem choć wiem że to niemoralne i niezgodne z prawem ;) Wciąż byłam...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Taka sobie, może być.
Końcówka była dość ciekawa. Wydaje mi się że za bardzo przesadzona. Historia raczej mało realna żeby nie powiedzieć niemożliwa. Chociaż może...
Ja daję 4 gwiazdki - czytałam lepsze książki :)

Taka sobie, może być.
Końcówka była dość ciekawa. Wydaje mi się że za bardzo przesadzona. Historia raczej mało realna żeby nie powiedzieć niemożliwa. Chociaż może...
Ja daję 4 gwiazdki - czytałam lepsze książki :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Specyficzna książka, początek dość nudny, środek ciekawy a końcówka najlepsza z całej tej książki.
Nie czytałam na jednym tchu ale chciałam do niej wracać.
Raczej domyślałam się pewnych sytuacji, nie było tam dla mnie większego zaskoczenia.
Będę troszkę czepialska i dodam że Pani Ellen była bardzo uczuciowa, momentami aż za bardzo. Przy każdym wspomnieniu o synku - nawet wtedy kiedy nie było w planach odebrania go - serce ją ściskało i miała łzy w oczach. Ale to już moje czepialstwo :)


Na koniec dodam że wykryłam jeden mały błędzik :) W momencie kiedy Ellen zabierają synka po wyjściu ze szpitala, pomylono imiona Pana Braverman'a. Zamiast Bill napisano Will. A dokładniej "jak Pani wiadomo, to Timothy Braverman, uprowadzony w Miami syn Carol oraz Williama Bravermanów" (str. 408)

Specyficzna książka, początek dość nudny, środek ciekawy a końcówka najlepsza z całej tej książki.
Nie czytałam na jednym tchu ale chciałam do niej wracać.
Raczej domyślałam się pewnych sytuacji, nie było tam dla mnie większego zaskoczenia.
Będę troszkę czepialska i dodam że Pani Ellen była bardzo uczuciowa, momentami aż za bardzo. Przy każdym wspomnieniu o synku - nawet...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dostałam tę książkę za dobre wyniki w nauce gdy kończyłam szkołę średnią. Mam do niej ogromny sentyment. Chyba jednych z lepszych książek jaką czytałam, lubię takie. Momentami ściskają serce ale wszystko jest napisane w takim jakby spokoju. Nie ma tam chaosu, prości ludzie, proste sytuacje.

Dostałam tę książkę za dobre wyniki w nauce gdy kończyłam szkołę średnią. Mam do niej ogromny sentyment. Chyba jednych z lepszych książek jaką czytałam, lubię takie. Momentami ściskają serce ale wszystko jest napisane w takim jakby spokoju. Nie ma tam chaosu, prości ludzie, proste sytuacje.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Całkiem fajna książka! Taka była mi potrzebna, z delikatną akcją, taką którą czyta się spokojnie ale chce się do niej wracać.
W momentach łapała za serce.
Miło wspominam.

Całkiem fajna książka! Taka była mi potrzebna, z delikatną akcją, taką którą czyta się spokojnie ale chce się do niej wracać.
W momentach łapała za serce.
Miło wspominam.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to