Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Spodziewałam się rzetelnego i obiektywnego podejścia do sprawy, a jedyne co można w tej książce znaleźć to pałająca nienawiścią homofobia i brak rozróżnienia pomiędzy homoseksualizmem, a pedofilią. Według ks.Oko każdy gej=pedofil=niepotrafiący zapanować nad chorymi żądzami grzesznik i tych określeń używa on w swojej książce naprzemiennie zupełnie jakby znaczyły to samo. Przykro się robi czytając ten homofobiczny wywód, a biorąc pod uwagę fakt, że autor pracuje na uniwersytecie, aż strach pomyśleć jakie treści przedstawia swoim studentom.

Spodziewałam się rzetelnego i obiektywnego podejścia do sprawy, a jedyne co można w tej książce znaleźć to pałająca nienawiścią homofobia i brak rozróżnienia pomiędzy homoseksualizmem, a pedofilią. Według ks.Oko każdy gej=pedofil=niepotrafiący zapanować nad chorymi żądzami grzesznik i tych określeń używa on w swojej książce naprzemiennie zupełnie jakby znaczyły to samo....