-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński2
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać311
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
Biblioteczka
2021-03-03
2020-08-01
Nie pierwszy raz spotykam się z twórczością Pani Agnieszki i doskonale wiem dlaczego jest nazywana "dilerką emocji", bo to właśnie pod ich wpływem piszę tę recenzję, i nigdy nie myślałam, że zostanę pchnięta w tym kierunku. Pisząc tę opinię nadal ronię łzy nad zakończeniem. Pierwsze było pytanie "Dlaczego tak? Dlaczego takie zakończenie?" Gdy emocje trochę opadły wszystko zrozumiałam, cały sens tej książki zrozumiałam. Dalej ciężko mi znaleźć słowa, żeby opisać tę książkę, a w głowie mam tylko jedno "piękna". Bardzo gorąco polecam wszystkim molom książkowych twórczość Pani Agnieszki Lingas-Łoniewskiej :D
Nie pierwszy raz spotykam się z twórczością Pani Agnieszki i doskonale wiem dlaczego jest nazywana "dilerką emocji", bo to właśnie pod ich wpływem piszę tę recenzję, i nigdy nie myślałam, że zostanę pchnięta w tym kierunku. Pisząc tę opinię nadal ronię łzy nad zakończeniem. Pierwsze było pytanie "Dlaczego tak? Dlaczego takie zakończenie?" Gdy emocje trochę opadły wszystko...
więcej mniej Pokaż mimo to
Muszę przyznać, że jak zaczęłam czytać to też pomyślałam o książce "365 dni", ale im dłużej ją czytałam tym bardziej mi się podobała. Zaskakujące zakończenie przyprawiające o szybsze bicie serca :-) W wolnym czasie sięgnijcie po "Kaprys gangstera" ;-)
Muszę przyznać, że jak zaczęłam czytać to też pomyślałam o książce "365 dni", ale im dłużej ją czytałam tym bardziej mi się podobała. Zaskakujące zakończenie przyprawiające o szybsze bicie serca :-) W wolnym czasie sięgnijcie po "Kaprys gangstera" ;-)
Pokaż mimo to