Cytaty
– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...) – Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus.
Motyl” – bardzo delikatne słowo. Zwiewne; zupełnie jak... motyl. Po angielsku też jest delikatne – butterfly. Na piśmie niekoniecznie to widać ale proszę mi uwierzyć – ono brzmi jak aksamit. Jest takie... maślane. Po francusku, z kolei, śliczne, drobniutkie – papillon. Po hiszpańsku, urocze – mariposa. Po rosyjsku, kochane – baboćka. A po niemiecku SCHMETTERLING! No cóż.
Oczy nie kłamią. Twarz możesz nauczyć wszystkiego, wyćwiczyć w układaniu się w dowolną minę - oczy pozostają poza zasięgiem woli. Bo oczy to zwierciadło duszy, a dusza nie jest własnością człowieka i nie mamy nad nią władzy. Dlatego zdrajca ucieka ze spojrzeniami, oszust kryje się za ciemnymi szkłami okularów...
Ciemność nie jest problemem. Problemem jest samotność w ciemności".
Kiedy na świecie pojawia się prawdziwy geniusz, można poznać go po tym, że wszystkie osły sprzysięgają się przeciwko niemu.
...któregoś dnia wszyscy staniemy w obliczu problemów, które nas przerosną. W każdym razie samolot demolujący mój salon był problemem, który mnie przerósł.
Kobieta nigdy nie zmienia poglądów. Nie musi, gdyż ma wszystkie naraz!
Prawdziwe zwycięstwo to takie, które odnieśliśmy z minimalną przewagą. Jeśli pokonamy przeciwnika ze zbyt dużą łatwością, to się nie liczy.
Wokoło rozrzucone są moje szczątki. No cóż, nie ma sensu dłużej się oszukiwać, chyba że znajdzie się jakiś chirurg pasjonat układanek...
Heidi wskazała ręką na drugi kraniec wsi. Ze stacji kolejki położonej na niższych partiach zboczy roztaczał się wspaniały, choć odległy widok na pożar. – Czy to wasza sprawka? – zapytała. – Przez pomyłkę – wyjaśnił Smith. – Tak – dodał Schaffer. – Zadrżała mu ręka.
Oddał życie za ojczyznę w damskim szalecie w Górnej Bawarii