-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać245
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
Jak dla mnie majstersztyk.
Książkę czyta się jednym tchem. Urzeczona niesamowitymi opisami, dialogami mogę uznać ją za jedną z najlepszych jakie przeczytałam. Język jakim posługuje się Tolkien, wszystkie nazwy krain, postaci które poznajemy podczas przygody z lekturą to istna magia. Porównując ekranizację z książką spokojnie mogę powiedzieć, że film lekko odbiega od fabuły "Władcy" a to jest wielki plus. Jak wiadomo nie da się zawrzeć w filmie wszystkich wątków poruszonych w książce jednakże wtedy taki spektakl trwałby więcej niż trzy godziny. Jestem pewna, że Ci którzy film mieli okazję zobaczyć książka zaskoczy pozytywnie. Serdecznie polecam wszystkim spragnionym niesamowitych wrażeń, magii oraz majestatyczności opisów przyrody.
Jak dla mnie majstersztyk.
Książkę czyta się jednym tchem. Urzeczona niesamowitymi opisami, dialogami mogę uznać ją za jedną z najlepszych jakie przeczytałam. Język jakim posługuje się Tolkien, wszystkie nazwy krain, postaci które poznajemy podczas przygody z lekturą to istna magia. Porównując ekranizację z książką spokojnie mogę powiedzieć, że film lekko odbiega od fabuły...
Od kiedy po raz pierwszy obejrzałam ekranizację "Kamienia filozoficznego" było jasne, że pragnienie zostania czarodziejem (tudzież czarodziejką) zakiełkowało gdzieś głęboko w mojej głowie. Ale po przeczytaniu książki moja wyobraźnia eksplodowała, pochłaniałam każde nowe pojęcie jak gąbka wodę zapamiętując każdy szczegół tej przepięknej przygody. Polecam cały cykl Harrego dzieciom jak i dorosłym którzy pragną na nowo przeżyć beztroskie chwile u boku trójki cudownych czarodziejów ;)
Od kiedy po raz pierwszy obejrzałam ekranizację "Kamienia filozoficznego" było jasne, że pragnienie zostania czarodziejem (tudzież czarodziejką) zakiełkowało gdzieś głęboko w mojej głowie. Ale po przeczytaniu książki moja wyobraźnia eksplodowała, pochłaniałam każde nowe pojęcie jak gąbka wodę zapamiętując każdy szczegół tej przepięknej przygody. Polecam cały cykl Harrego...
więcej mniej Pokaż mimo to2014-02-09
Książka "otwiera oczy" i to nie tylko głównej bohaterce. Zdecydowanie majstersztyk pośród powieści psychologicznych. Myślałam, że znów trafiłam na kolejną nudną lekturę pośród kanonu. Jakże się myliłam. Zwracam honor Kuncewiczowej.
Zdecydowanie warta przeczytania.
Książka "otwiera oczy" i to nie tylko głównej bohaterce. Zdecydowanie majstersztyk pośród powieści psychologicznych. Myślałam, że znów trafiłam na kolejną nudną lekturę pośród kanonu. Jakże się myliłam. Zwracam honor Kuncewiczowej.
Zdecydowanie warta przeczytania.
Książka na prawdę dobra. Czytać trzeba uważnie ponieważ przegapienie pewnego wątku może zaowocować niezrozumieniem kolejnych wydarzeń, które bądź co bądź nakładają się na siebie.
Cieszę się że najpierw przeczytałam książkę, dopiero później obejrzałam jej ekranizację.
Zdecydowanie warto zagłębić się w świat podróży w czasie i prawdziwą nieskończoną miłość głównych bohaterów.
Książka wywołała u mnie gwałtowne uczucia, nie mogłam długo pogodzić się z zakończeniem, ale później wszystko zrozumiałam...
Polecam
Książka na prawdę dobra. Czytać trzeba uważnie ponieważ przegapienie pewnego wątku może zaowocować niezrozumieniem kolejnych wydarzeń, które bądź co bądź nakładają się na siebie.
Cieszę się że najpierw przeczytałam książkę, dopiero później obejrzałam jej ekranizację.
Zdecydowanie warto zagłębić się w świat podróży w czasie i prawdziwą nieskończoną miłość głównych...
Im dalej brnie się w serię "Gone" tym kolejna część po którą się sięga jest bardziej rewelacyjna.
Fenomen wśród książek dla młodzieży.
Zdecydowanie warto!
Im dalej brnie się w serię "Gone" tym kolejna część po którą się sięga jest bardziej rewelacyjna.
Fenomen wśród książek dla młodzieży.
Zdecydowanie warto!
Kolejna część nie zawiedzie czytelników którzy zmierzyli się już z "Fazą Pierwszą". Wiele nowych zaskakujących wątków, szybkie tempo fabuły która nie pozwala na chwilę się nudzić, to jest to!
Bohaterowie w mgnieniu oka nabierają dojrzałości emocjonalnej, stają się silni mimo faktu, że warunki życia w ETAP-ie z dnia na dzień się pogarszają. Do tego dochodzą jeszcze nowe postacie, nadprzyrodzone zdolności... Książka warta przeczytania.
Polecam, polecam, polecam!
Kolejna część nie zawiedzie czytelników którzy zmierzyli się już z "Fazą Pierwszą". Wiele nowych zaskakujących wątków, szybkie tempo fabuły która nie pozwala na chwilę się nudzić, to jest to!
Bohaterowie w mgnieniu oka nabierają dojrzałości emocjonalnej, stają się silni mimo faktu, że warunki życia w ETAP-ie z dnia na dzień się pogarszają. Do tego dochodzą jeszcze nowe...
Niesamowicie wciągająca. Jej przeczytanie zajęło mi niecałe dwa dni. Na prawdę warto przeczytać! Książka jest ciekawa, dobrze napisana i zdecydowanie potrafi przenieść nas w "swój świat" w którym z boku przypatrujemy się bohaterom. Oczywiście nie obyło się bez wyczekiwania w bibliotece na następną część. Serdecznie polecam szczególnie młodszym czytelnikom, bo efektownie wpływa na rozwój wyobraźni, co jest bardzo kluczowe dla młodzieży.
Niesamowicie wciągająca. Jej przeczytanie zajęło mi niecałe dwa dni. Na prawdę warto przeczytać! Książka jest ciekawa, dobrze napisana i zdecydowanie potrafi przenieść nas w "swój świat" w którym z boku przypatrujemy się bohaterom. Oczywiście nie obyło się bez wyczekiwania w bibliotece na następną część. Serdecznie polecam szczególnie młodszym czytelnikom, bo efektownie...
więcej mniej Pokaż mimo to
Gratka dla fanów Sisters of Mercy. Jak dla mnie idealna dawka konkretnej wiedzy na temat zespołu oraz jego twórczości. Jedynym defektem jest brak spojrzenia na mniej optymistyczne sprawy dotyczące historii SoM, jej byłych członków i trudnego charakteru Eldritch'a.
Gratka dla fanów Sisters of Mercy. Jak dla mnie idealna dawka konkretnej wiedzy na temat zespołu oraz jego twórczości. Jedynym defektem jest brak spojrzenia na mniej optymistyczne sprawy dotyczące historii SoM, jej byłych członków i trudnego charakteru Eldritch'a.
Pokaż mimo to