rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Ciepła, zabawna, pełna pięknych postaci i kultury. Czytałam z uśmiechem na ustach i zachwytem.

Ciepła, zabawna, pełna pięknych postaci i kultury. Czytałam z uśmiechem na ustach i zachwytem.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Po opiniach o książce spodziewałam się wciągającej lektury, która odkryje dla czytelnika tajniki mechanizmów uzależnień. Niestety książka ani mnie nie pochłonęła, ani nie była specjalnie odkrywcza (z psychologią nie mam i nie miałam nic wspólnego). Autor w bardzoo przystępny sposób opisuje otaczający nas współcześnie świat i zagrożenia wynikające z uzależnień behawioralnych, jednak odniosłam wrażenie, że "skacze" po tematach i nie analizuje dogłębnie żadnego z opisywanych zagadnień.

Po opiniach o książce spodziewałam się wciągającej lektury, która odkryje dla czytelnika tajniki mechanizmów uzależnień. Niestety książka ani mnie nie pochłonęła, ani nie była specjalnie odkrywcza (z psychologią nie mam i nie miałam nic wspólnego). Autor w bardzoo przystępny sposób opisuje otaczający nas współcześnie świat i zagrożenia wynikające z uzależnień...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Uwaga, będę generalizować.
Pozycja tak bardzo polska. Czuć to z każdego zdania, z każdej strony, i to jest zarówno duży komplement jak i delikatna krytyka. Komplement, bo Tulli pięknie włada polszczyzną, przeszywa czytelnika emocjami, pisze mądrze, akuratnie, trafia w punkt. Krytyka, bo utwierdza mnie w przekonaniu, że to co wychodzi spod polskiego pióra, aby było dobre, musi być smutne, bolesne, trudne w odbiorze i czasem mocno nieprzyjemne.

Uwaga, będę generalizować.
Pozycja tak bardzo polska. Czuć to z każdego zdania, z każdej strony, i to jest zarówno duży komplement jak i delikatna krytyka. Komplement, bo Tulli pięknie włada polszczyzną, przeszywa czytelnika emocjami, pisze mądrze, akuratnie, trafia w punkt. Krytyka, bo utwierdza mnie w przekonaniu, że to co wychodzi spod polskiego pióra, aby było dobre,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czekałam podczas czytania Drugiego Dziennika. Czytając wciąż czekałam na Pilcha z części pierwszej, pełnego figlarnego cynizmu co to podnosił kącik ust czytelnika do góry co stronę lub dwie. A tu niespodzianka, dostałam Pilcha nostalgicznego, pełnego mądrości a jednak przygnębiającego. Trudno mówić o rozczarowaniu, bo Drugi Dziennik bez wątpienia jest wielką literaturą i można by czytać dla samego kunsztu literackiego, a już dla fanów Pilcha na pewno jest pozycją obowiązkową. Tylko jakoś ciężko na sercu, że ta melancholia płynąca ze stron nie jest wymyślona a tak boleśnie prawdziwa.

Czekałam podczas czytania Drugiego Dziennika. Czytając wciąż czekałam na Pilcha z części pierwszej, pełnego figlarnego cynizmu co to podnosił kącik ust czytelnika do góry co stronę lub dwie. A tu niespodzianka, dostałam Pilcha nostalgicznego, pełnego mądrości a jednak przygnębiającego. Trudno mówić o rozczarowaniu, bo Drugi Dziennik bez wątpienia jest wielką literaturą i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Taka książka, że nie do końca wiadomo co o niej myśleć. Bo z jednej strony trochę rozlazła i co chwilę masz wrażenie, że czytasz coś trzeci raz i że to ciągle to samo, a z drugiej strony trochę robi czytelnikowi porządek w głowie i zawiera bardzo dużo prawdy. Prawdy smutnej i trudnej, i taka właśnie chyba jest ta książka.

Taka książka, że nie do końca wiadomo co o niej myśleć. Bo z jednej strony trochę rozlazła i co chwilę masz wrażenie, że czytasz coś trzeci raz i że to ciągle to samo, a z drugiej strony trochę robi czytelnikowi porządek w głowie i zawiera bardzo dużo prawdy. Prawdy smutnej i trudnej, i taka właśnie chyba jest ta książka.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Uwielbiam to zaskoczenie, kiedy moje wyobrażenie tak brutalnie rozmija się z rzeczywistością. Nie wiedząc nic poza tym, że moja mama płakała na filmie, po ignorancku spodziewałam się banalnego romansidła z akcją osadzoną gdzieś tam kiedyś tam.

Kochani! Zostawcie wszystkie twarze greja i sagi wampirów! Klękajcie pseudogwazdki tv z Waszymi dziennikami i poradnikami jak żyć co jeść i czego nie. Doceńmy klasykę, a nasze życie będzie piękniejsze. A na pewno piękniejsze będą wieczory z "Przeminęło z wiatrem", bo dawno żadna powieść nie wniosła tyle piękna języka, tyle wiedzy i tyle pola do popisu dla mojej wyobraźni, jak ta.

Uwielbiam to zaskoczenie, kiedy moje wyobrażenie tak brutalnie rozmija się z rzeczywistością. Nie wiedząc nic poza tym, że moja mama płakała na filmie, po ignorancku spodziewałam się banalnego romansidła z akcją osadzoną gdzieś tam kiedyś tam.

Kochani! Zostawcie wszystkie twarze greja i sagi wampirów! Klękajcie pseudogwazdki tv z Waszymi dziennikami i poradnikami jak żyć...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie wiem czy to kwestia tłumaczenia czy język autora, ale mocno drażnił mnie styl. Infantylne określenia, nienaturalne zwroty - tłumaczę to sobie kiepskim tłumaczeniem "wprost". Historia wydaje się banalna ale duży plus za rozwiązanie akcji i nieszablonowe przedstawienie bajkowej miłości. Niesamowicie opisane emocje, rozgoryczenie i żal za marzeniem, które nigdy nie miało prawa się spełnić.

Nie wiem czy to kwestia tłumaczenia czy język autora, ale mocno drażnił mnie styl. Infantylne określenia, nienaturalne zwroty - tłumaczę to sobie kiepskim tłumaczeniem "wprost". Historia wydaje się banalna ale duży plus za rozwiązanie akcji i nieszablonowe przedstawienie bajkowej miłości. Niesamowicie opisane emocje, rozgoryczenie i żal za marzeniem, które nigdy nie miało...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zachęcona pochlebnymi opiniami sięgnęłam po Intrygę małżeńską i z przykrością muszę stwierdzić, że jestem rozczarowana. Książka przyjemna, ale jak dla mnie niespójna - w trakcie lektury miałam wrażenie, że autor miał nie do końca doprecyzowany pomysł na tę powieść. No i styl pozostawia dużo do życzenia.

Zachęcona pochlebnymi opiniami sięgnęłam po Intrygę małżeńską i z przykrością muszę stwierdzić, że jestem rozczarowana. Książka przyjemna, ale jak dla mnie niespójna - w trakcie lektury miałam wrażenie, że autor miał nie do końca doprecyzowany pomysł na tę powieść. No i styl pozostawia dużo do życzenia.

Pokaż mimo to