-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński4
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać352
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik15
Biblioteczka
2018-04-01
2018-03-25
2017-10-29
2015-11-05
2016-01-03
2014-10-06
2015-06-11
2015-09-05
Zdarza Wam się, że książka, która wedle wszelkich przesłanek powinna być niezła, a nawet dobra okazuje się kompletnym niewypałem? Niestety właśnie czegoś takiego doświadczyłam podczas lektury "Dziewczyn wyklętych".
W "Dziewczynach wyklętych" autor przedstawia losy szesnastu kobiet i dziewcząt, które w jakiś sposób zetknęły się z działalnością Żołnierzy Wyklętych - antysowieckiej partyzantki działającej w Polsce po zakończeniu II wojny światowej. Były żonami i dziewczynami żołnierzy, sanitariuszkami w oddziałach, a niektóre z nich same brały udział w starciach. Są wśród nich te, o których słyszał niemal każdy, jak Inka czy Perełka, lecz także te, które dopiero poznajemy.
Szymon Nowak niewątpliwie przyłożył się, jeśli chodzi o materiał zdjęciowy - w książce znajdziemy zdjęcia osobiste, listy i fragmenty rozpraw, lecz także współczesne zdjęcia żyjących jeszcze bohaterek. Obraz ten psują nieco zdjęcia Grupy Rekonstrukcji Historycznej "Bojursko" - miałam wrażenie, że znalazły się w książce z braku innych obrazów. Nie to jest jednak powodem, dla którego uznałam, że kupno tej książki było błędem - jest nim forma. Sama w sobie biografia fabularyzowana nie jest mi wstrętną, w wydaniu Szymona Nowaka doprowadziła do czegoś, co można nazwać tylko jednym brzydkim słowem na literę "G" (i mam tu na myśli grafomanię). Widać to zresztą już od pierwszych słów książki, które brzmią: "Miało się ku wieczorowi i dzień się już nachylił, a czerwień zachodzącego słońca przyświecała jeszcze złowróżbnie na wsią...". I tak dalej. Niestety to upodobanie autora do ckliwych, infantylnych opisików w znacznym stopniu czyni książkę trudną do czytania.
Gdybym oceniała nie książkę, lecz bohaterki, oczywiście musiałabym wystawić tej pozycji dziesięć gwiazdek (z wykrzyknikiem). Trudno nie doceniać bohaterstwa, poświęcenia i dramatu młodych dziewczyn zmuszonych do ukrywania się w lasach, poddawanych okrutnym torturom i ginącym za ukochaną ojczyznę. Tym bardziej dziwne jest, że tak dobry materiał można tak doszczętnie zepsuć beznadziejnym językiem i źle dobraną formą. Dobre źródło wiedzy, ale jako książkę do czytania raczej "Dziewczyny wyklęte" odradzam.
Inne recenzje także na czymkolwiek.blogspot.com , zapraszam ;)
Zdarza Wam się, że książka, która wedle wszelkich przesłanek powinna być niezła, a nawet dobra okazuje się kompletnym niewypałem? Niestety właśnie czegoś takiego doświadczyłam podczas lektury "Dziewczyn wyklętych".
W "Dziewczynach wyklętych" autor przedstawia losy szesnastu kobiet i dziewcząt, które w jakiś sposób zetknęły się z działalnością Żołnierzy Wyklętych -...
Powstanie Warszawskie - jeden z najbardziej kontrowersyjnych i najszerzej dyskutowanych rozdziałów historii Polski. Wywiad, który przeprowadzili ze Stanisławem Likiernikiem Emil Marat oraz Michał Wójcik jest kolejną już pozycją na ten temat która w ostatnich czasach ukazała się w naszym kraju. Kolejną, na tyle jednak odmienną od innych, że nieprzedstawiającą powstania w formie reportażu czy wspomnień, a oczami świadka i uczestnika wydarzeń z 1944 roku. Nie jest to także kolejna opowiastka o bohaterskim umieraniu, książka ta nie jest pochwałą "moralnego zwycięstwa" Polaków, a czymś chwilami zgoła innym...
Stanisław Likiernik to żołnierz Kedywu (Kierownictwa Dywersji Komendy Głównej Armii Krajowej). Uczestniczył w najważniejszych akcjach sabotażowych i zajmował się wykonywaniem wyroków podziemnego sądu, podczas powstania kilkakrotnie ranny, od 68 lat przebywa na emigracji we Francji. Jego relacja być może nie należy do obiektywnych, trudno jednak odmówić jej realizmu. Likiernik, mimo, że nie kwestionuje bohaterstwa powstańców, kilkakrotnie podważa i krytykuje decyzję o wybuchu powstania, która jego zdaniem została podjęta nieodpowiedzialnie i lekkomyślnie."Nie wiem co to jest moralne zwycięstwo,"-mówi-"ale wiem, że zginęło dwieście tysięcy ludzi, wiem, że miasto zostało zniszczone. Jeżeli to jest zwycięstwo, to nie potrafię odróżnić zwycięstwa od klęski i chyba trzeba zmienić znaczenie słów." Przypomina, że żołnierze AK przede wszystkim musieli wykonywać wydane im rozkazy, ale poddaje w wątpliwość powody, które kierowały dowództwem owe rozkazy wydającym. Były żołnierz bywa krytyczny wobec współczesnych zwyczajów (jak na przykład rekonstrukcje historyczne które uważa za bezsensowne i zbyteczne), odpowiada na każde zadane mu pytanie bez owijania w bawełnę, zgodnie z własnym osądem.
Nie bez znaczenia jest tutaj także rola dziennikarzy, którzy zadając pytania nierzadko dotyczące trudnych i bolesnych tematów robią to delikatnie, bez zbytniego narzucania się. Akceptują także niechęć Likiernika do odpowiadania na niektóre pytania. Czasami dyskutują, czasami proszą o dokładniejsze wyjaśnienie, nigdy jednak nie pozostają bierni wobec wspomnień powstańca. W czytaniu bardzo pomaga również forma - książka poprzetykana jest przypisami i ramkami opisującymi poszczególne postaci które wymienia Likiernik. Nie przeszkadza to i nie przerywa wątku, a wręcz przeciwnie - daje możliwość zorientowania się w sytuacji bez przerywanie lektury i internetowych poszukiwań któregoś kolejnego nazwiska. Poza tym wywiad jest bardzo przejrzysty, czyta się go łatwo, dość szybko i przyjemnie.
Z opiniami bohatera tego wywiadu nie trzeba się zgadzać i przyznam, że mnie samej niektóre z nich się nie spodobały, trzeba jednak pogodzić się z jego sądami do których wydaje się być uprawniony jak nikt inny. Poza tym jest to wyraziste, wiarygodne świadectwo czasów powstania z którym na pewno warto się zapoznać nie tylko po to, by skonfrontować swoją opinię z opinią naocznego świadka tych wydarzeń, ale także by po prostu wzbogacić swoją wiedzą na temat tego ważnego rozdziału w historii Polski.
Ta i inne moje recenzje także na: k-jak-kocham-k-jak-ksiazki.blogspot.com
Powstanie Warszawskie - jeden z najbardziej kontrowersyjnych i najszerzej dyskutowanych rozdziałów historii Polski. Wywiad, który przeprowadzili ze Stanisławem Likiernikiem Emil Marat oraz Michał Wójcik jest kolejną już pozycją na ten temat która w ostatnich czasach ukazała się w naszym kraju. Kolejną, na tyle jednak odmienną od innych, że nieprzedstawiającą powstania w...
więcej Pokaż mimo to