Cytaty
Zaklął człowiek kurwa czy inaczej i co miał powiedzieć, powiedział. A nawet dla zabicia czasu jak próbowaliśmy pogadać, to nam też tylko przekleństwa cisnęły się na wargi, jakbyśmy nie umieli już porządnych słów. Ale są nieraz takie chwile, że porządnych słów trza by nie wiadomo ile powiedzieć, a i tak się nie zrównają choćby z jedną kurwą, bo jakby puste, ślepe i kulawe były. ...
RozwińA taka to była spokojna okolica. Nawet skrzaty z rzadka jeno szczały tu babom do mleka. I masz, pod samym bokiem jakaś kociozmora.
Ostawcie nas w pokoju i nie gadajcie do nas, miłości prosim. Myśmy są porządni złodzieje, nie jacyś polityczni.
Chodźmy i znajdźmy gdzieś łóżko - zaproponował nieco chrapliwie wiedźmin. - Nie godzi się tak traktować książek.
Tragedią starości nie jest to, że człowiek się starzeje, lecz to, że pozostaje młodym.
Każdy ściskał pocisk w dłoni. Niektóre leżały wolne - to te, które wydłubujecie później ze ścian i ostrożnie układacie pod szkłem w muzeach albo chowacie w kredensie i pokazujecie wnukom jak skarby. Te, które nic nie zmieniają.
Jestem zdezorientowany, cała rzecz w tym. Wiem, czym nie chcę być, ale nie wiem, co by mi odpowiadało.
Na próżno tłumaczyłem im, że jestem człowiekiem samotnym, a moje życie erotyczne stanowią nieśmiałe próby onanizmu zakończone fiaskiem.
Łóżka zawsze stanowiły dla mnie problem. Wąskie, tylko na jedną osobę, w pewnym sensie wyrzucają, zakłócają wyobraźnie. To jedynka bez wykrętów, bez względów. "Jesteś samotny, przyjacielu, i dobrze wiesz, że takim zostaniesz." Dlatego wolę dwuosobowe łóżka, otwarte na przyszłość, ale tu właśnie występuje odwrotna strona dylematu. Nawiasem mówiąc, dylematy to świństwo, nie znałe...
RozwińNo a później, ba, później to już mu pewnie przyjdzie umrzeć, no nie, paniczu?
Bo Brokilon trwa dzięki mojej walce, bo drzewa żyją dłużej niż ludzie, trzeba tylko chronić je przed waszymi siekierami. Mówisz mi o królach i książętach. Kim oni są? Ci, których znam, to białe szkielety, leżące w nekropoliach Craag An, tam, w głębi lasu. W marmurowych grobowcach, na stosach żółtego metalu i błyszczących kamyków. A Brokilon trwa, drzewa szumią nad ruinami pałac...
RozwińCoś Artemowi podpowiadało, że żadnej różnicy między tym wszystkim nie było. Każda wiara służyła człowiekowi tylko jako laska, która podtrzymywała, by nie upaść, i pomagała wstać, kiedy ludzie jednak się potykali i przewracali. Kiedy Artem był mały, rozśmieszyła go opowieść ojczyma o tym, jak to małpa wzięła do ręki kij i stała się człowiekiem. Jak widać do tej pory zmyślny małp...
RozwińMówi się, że cywilizacja europejska zniosła niewolnictwo. To nieprawda. Niewolnictwo istnieje nadal, ale gnębi tylko kobietę i nazywa się prostytucją.