Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Naprawdę warto sięgnąć po tę pozycję i również po część drugą. Książki obfitują w interesujące, barwne zdjęcia oraz dokładne opisy. Prawdziwa uczta dla miłośnika japońskiego teatru! Jest to dobre przygotowanie przed ujrzeniem na żywo tych wspaniałych kunsztów. Miałam przyjemność obejrzeć w Polsce krótkie przedstawienie teatru nō, w którym wystąpił Kanze Tetsunojō, aktor nō ukazany w części pierwszej. To, co kryje w sobie teatr nō, posiada iście duchowy wymiar...

Naprawdę warto sięgnąć po tę pozycję i również po część drugą. Książki obfitują w interesujące, barwne zdjęcia oraz dokładne opisy. Prawdziwa uczta dla miłośnika japońskiego teatru! Jest to dobre przygotowanie przed ujrzeniem na żywo tych wspaniałych kunsztów. Miałam przyjemność obejrzeć w Polsce krótkie przedstawienie teatru nō, w którym wystąpił Kanze Tetsunojō, aktor nō...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zgrabnie i ciekawie napisana od początku do końca. Naprawdę przyjemna rozrywka, ukazująca przy okazji przeróżne niuanse owej epoki. Co najciekawsze, czytając tą komedię po takim czasie, poruszane w niej kwestie są nadal aktualne.

Zgrabnie i ciekawie napisana od początku do końca. Naprawdę przyjemna rozrywka, ukazująca przy okazji przeróżne niuanse owej epoki. Co najciekawsze, czytając tą komedię po takim czasie, poruszane w niej kwestie są nadal aktualne.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie ma wątpliwości, że Wilde to najwykwintniejszy kwiat w całym ogrodzie artystów ówczesnej epoki, bowiem swoim artyzmem przerasta wszystkie inne.
Czytanie jego utworów to pewien rodzaj degustacji. Delektowanie się każdym słowem i myślą tam zawartą to czysta przyjemność.

Nie ma wątpliwości, że Wilde to najwykwintniejszy kwiat w całym ogrodzie artystów ówczesnej epoki, bowiem swoim artyzmem przerasta wszystkie inne.
Czytanie jego utworów to pewien rodzaj degustacji. Delektowanie się każdym słowem i myślą tam zawartą to czysta przyjemność.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytając tą powieść w tle słychać Beatlesów, a najrozmaitsze pastelowe barwy są częścią magicznego klimatu całej historii. Jest jak wyjątkowa przygoda, która, mimo tego, że w pewnym momencie przestaje być prowadzona przez autora, dalej trwa w pamięci czytelnika.
Książka napisana jest naprawdę dobrze, wielokolorowe postaci i ciekawa różnorodność wprawiają w wyjątkowy stan, gdzie rzeczywistość miesza się z wyobraźnią.
Warto zwrócić uwagę na to, że cechą głównych bohaterów w powieściach Murakamiego zwykle jest to, że są dość bezbarwni. Nie posiadają wybitnych cech, nie są porywczy. Jedyną ich domeną są uczucia. W "Norwegian Wood" nie ma zbytniej różnicy od tego schematu, jednak nie okazało się to absolutnie żadną przeszkodą w odbieraniu całokształtu fabuły.
Doskonała rozrywka, której warto poświęcić czas.

Czytając tą powieść w tle słychać Beatlesów, a najrozmaitsze pastelowe barwy są częścią magicznego klimatu całej historii. Jest jak wyjątkowa przygoda, która, mimo tego, że w pewnym momencie przestaje być prowadzona przez autora, dalej trwa w pamięci czytelnika.
Książka napisana jest naprawdę dobrze, wielokolorowe postaci i ciekawa różnorodność wprawiają w wyjątkowy stan,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka jest równie bezbarwna jak główny bohater, który do złudzenia przypomina postaci pierwszoplanowe z innych powieści tego autora. Odbieram wrażenie, że Murakami przekształca jeden schemat w drugi, zmieniając tylko układ "klocków".
Książka nie posiada drugiego dna, wszystko jest podane na tacy, a pojawiające się niedopowiedzenia mają zapełnić sztucznie ten niedosyt. Zlepek kilku nierozwiniętych wątków nie miał absolutnie żadnego wpływu na przewidywalny koniec. Możliwe, że ich zadaniem było zaciekawić czytelnika, by dalej dzielnie brnął do końca powieści.
Trudno na siłę szukać tutaj wartości, gdyż są dość ubogie. Przeczytanie tej książki w moim przypadku zrodziło duże rozczarowanie, ponieważ Murakami napisał kilka zdecydowanie ciekawszych powieści (np. "Kronika Ptaka Nakręcacza", "Norwegian Wood").
Pozytywną cechą jest jak zwykle ładne wydanie i niezastąpione tłumaczenie Anny Zielińskiej-Elliott.

Książka jest równie bezbarwna jak główny bohater, który do złudzenia przypomina postaci pierwszoplanowe z innych powieści tego autora. Odbieram wrażenie, że Murakami przekształca jeden schemat w drugi, zmieniając tylko układ "klocków".
Książka nie posiada drugiego dna, wszystko jest podane na tacy, a pojawiające się niedopowiedzenia mają zapełnić sztucznie ten niedosyt....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książkę przeczytałam kilka miesięcy temu. Przed sięgnięciem za ten tytuł byłam wyraźnie zafascynowana, co może nowego ukazać mi swoją treścią. Spowodowane było to tym, że miała nazbyt dużo pozytywnych opinii. Niestety, trochę się zawiodłam, bo książka ta jest uboga, jeśli chodzi o słownictwo i przesłanie. Czytało się ją dość szybko i miło, bez większych rozmyślań nad treścią. Sama w sobie jest w miarę poprawnie napisana, pojawia się kilka ujmujących momentów, lecz nic poza tym. Główny bohater jest pozbawioną charakteru kukiełką, która tylko czasami, bez konkretnego powodu robi ruch według własnego uznania. Niektóre momenty aż zadziwiają brakiem logiki i wyobraźni. Tak więc podsumowując, nie jestem zachwycona tym tytułem. Jednak, nie odradzam sięgnięcia po tę książkę. Może posłużyć po prostu, jako lektura zajmująca czas na jeden wieczór.

Książkę przeczytałam kilka miesięcy temu. Przed sięgnięciem za ten tytuł byłam wyraźnie zafascynowana, co może nowego ukazać mi swoją treścią. Spowodowane było to tym, że miała nazbyt dużo pozytywnych opinii. Niestety, trochę się zawiodłam, bo książka ta jest uboga, jeśli chodzi o słownictwo i przesłanie. Czytało się ją dość szybko i miło, bez większych rozmyślań nad...

więcej Pokaż mimo to