Opinie użytkownika
Ostatni akt niepotrzebny, a pierwsze dwa zbyt często popadały w komizm i autoironię. Autorowi udało się osiągnąć jeden z celów - napisać zachwycającą językowo powieść o niczym. Kwieciste słów potoki niejednokrotnie robiły piorunujące wrażenie, jednak odbierały historii minimum powagi, czyniąc z niej raczej komediodramat niż cokolwiek innego. Plus za niezwykle przekonujące...
więcej Pokaż mimo to
To już oficjalna informacja. Nie ma dokąd uciec. Nie można się schować. Panie i panowie: wiek XXI przesunął granice absurdu. Na zawsze.
Twórczość (czy może raczej tfurczość) MWizWO znana mi była od dłuższego czasu z łam "Do Rzeczy"; może trochę wstyd przyznać, ale jest to moja prawie-ulubiona rubryka w rzeczonej gazecie. Zaśmiewam się do łez, mocząc swe januszowe wąsy w...
I co ja mam z tym fantem zrobić? Twórczość Isabel Allende poznałam przypadkiem i zakochałam się w niej momentalnie, miłość od pierwszego wejrzenia, niekończące się ochy i achy, wiecie jak to jest. Zaczęłam od absolutnie arcygenialnego "Portretu w sepii", żeby później zabrać się za malowniczą i urzekającą "Córkę fortuny" i wreszcie przyszła kolej na "Dom duchów"....
więcej Pokaż mimo toOcena tej książki niestety prosi się o komentarz, co jest dla mnie o tyle uciążliwe, że właśnie zaczęły się okrutne upały i moja produktywność spadła do absolutnego minimum. Nie mogę jednak zostawić, ot tak, dziesięciu gwiazdek i iść w długą, ponieważ, że tak pozwolę sobie od razu przejść do rzeczy, niniejsza powieść wcale mi się nie podobała tak, bym mogła dać jej...
więcej Pokaż mimo toWiększość ludzi chyba nie powinna po nią sięgać, bo już po opiniach tutaj widać, że jest kompletnie nierozumiana. Przede wszystkim nie jest to esej (ani ich zbiór), tylko typowa, postmodernistyczna hybryda gatunkowa. Jest to dzieło wręcz szablonowo postmodernistyczne; karykaturalne, bogate w hiperbole, intertekstualne (właściwie, jest mozaiką cytatów), o jednym podstawowym...
więcej Pokaż mimo to
Smaczna jak absurdalnie drogi obiad z restauracji, błyskotliwa i przenikliwa, zabawna w sposób daleki od prymitywizmu, odkrywająca na nowo Amerykę i rzetelnie dokonująca za nią swoistego rachunku sumienia.
Warsztatowo nie jest doskonała - głównie mam na myśli prowadzenie fabuły oraz jej słabsze momenty - chociaż narracja jest sprawna, wartka i plastyczna, a bohaterowie, jak...
Obiecałam sobie, że nie dam kryminalnej powieści więcej niż sześć gwiazdek - chyba, że zaskoczy mnie kunszt pisarski - ale cóż, ciśnienie mi podskakiwało, krew mi pulsowała w całej twarzy, a kiedy zadzwonił do mnie "numer zastrzeżony" w czasie popołudniowej lektury, momentalnie przeszedł mnie dreszcz :D Te symptomy są niechybnym dowodem, że powieść ze mną wygrała, pomimo...
więcej Pokaż mimo toJak byłam w podstawówce, to tak kochałam tę książkę, że ukradłam ją z biblioteki i mam ten egzemplarz w domu do dzisiaj (od tamtej pory zawsze kupuję książki, nigdy nie chodzę do bibliotek, denerwuje mnie ta idea pożyczania na prawo i lewo). Jedna z najulubieńszych pozycji dzieciństwa.
Pokaż mimo toOceniając ostatni tom oceniam nie tyle zakończenie, co dzieło jako całość. Historia cudowna, bohaterowie niezapomniani, tak jak wszystkie chwile spędzone przy lekturze :) Będę wracać bardzo często.
Pokaż mimo to
Hm, ci, którym nie podobał się charakter tego opracowania chyba po prostu nigdy nie czytali innej mitologii poza Parandowskim ;)
Według mnie jest to praca solidna - nie przytłoczy laika, nie zażenuje specjalisty, a pasjonata obdarzy kilkoma ważnymi informacjami budującymi szkielet kontekstu historyczno-kulturowego, przekaże wspaniałe historie ze świata bogów, a wszystko...
Nudy na pudy, w dodatku ciężko ustalić target. Ja czytałam w podstawówce i się wymęczyłam, ale z kolei starsze dziewczynki sięgają już po bardziej wymagające lektury. Takie czytadło dla nikogo.
Pokaż mimo toOceniam z perspektywy baaaaaaaaardzo długiego czasu, ale dzieckiem będąc przeczytałam to chyba z sześć razy, więc musiało mi się niewyobrażalnie podobać.
Pokaż mimo toCo myśli Słowacki o tym co myśli, że myśli Mickiewicz, czego Mickiewicz w gruncie rzeczy nie myśli. Jaskółczo niepokojące.
Pokaż mimo toTo już nie jest porywający "Portret w sepii", ale za lekkość i plastyczność narracji oraz rewelacyjnych bohaterów drugoplanowych daję te osiem gwiazdek :) Allende urodziła się z niesłychanym talentem gawędziarskim i dziękuję Bogu, że postanowiła się nim podzielić w swych powieściach. Bo chociaż tutaj fabuła nie wprawiła mnie w zachwyt, to barwny opis dzięwiętnastowiecznej...
więcej Pokaż mimo toMama kazała mi dodać, bo ponoć, dziecięciem będąc, uwielbiałam tego słuchać nawet dwadzieścia razy dziennie ;D
Pokaż mimo toOd momentu zapoznania się z tym cudeńkiem nie ustaję w poszukiwaniach innego NAPRAWDĘ DOBREGO yaoi, które nie byłoby ani zbyt słodkie ani nie okazało się zwyczajnym pornolem. Po dwóch latach poszukiwań ogłaszam Junjou za niekwestionowane arcydziełko gatunku.
Pokaż mimo to