Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Bardzo chaotycznie napisana, niepotrzebnie rozwleczona na te 400 stron. Autorka chciała poruszyć parę cięższych problemów, ale tak je spłyciła, że aż mi przykro było to czytać. Wszyscy bohaterowie są tak irytujący, płascy i puści, że w ogóle nie obchodziło mnie co się z nimi stanie. Fabuła natomiast tak irracjonalna i głupia dla mnie, więc do końca książki dotarłam z wielkim bólem i niechęcią. Ogólnie nie polecam, bo o takiej tematyce jest wiele zdecydowanie lepszych i ciekawszych pozycji niż ta tutaj.

Bardzo chaotycznie napisana, niepotrzebnie rozwleczona na te 400 stron. Autorka chciała poruszyć parę cięższych problemów, ale tak je spłyciła, że aż mi przykro było to czytać. Wszyscy bohaterowie są tak irytujący, płascy i puści, że w ogóle nie obchodziło mnie co się z nimi stanie. Fabuła natomiast tak irracjonalna i głupia dla mnie, więc do końca książki dotarłam z...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie jest to najlepsza książka z tego gatunku. W zasadzie przez większą część może irytować albo przynudzać, albo oba jednocześnie. Aczkolwiek strasznie się ubawiłam słuchając audiobooka. Dużo roboty zrobiła lektorka, której lekko zachrypnięty głos podkreślił charakter głównej bohaterki, która robiła głupie rzeczy, ale jednocześnie strasznie mnie bawiła. Co do fabuły to meh, trochę pomieszania z poplątaniem, ale koniec końców nic zaskakującego. Jeśli ktoś lubi takie romansowe klimaty o zabarwieniu erotycznym to polecam, szczególnie w wersji audiobookowej.

Nie jest to najlepsza książka z tego gatunku. W zasadzie przez większą część może irytować albo przynudzać, albo oba jednocześnie. Aczkolwiek strasznie się ubawiłam słuchając audiobooka. Dużo roboty zrobiła lektorka, której lekko zachrypnięty głos podkreślił charakter głównej bohaterki, która robiła głupie rzeczy, ale jednocześnie strasznie mnie bawiła. Co do fabuły to meh,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo przyjemna książka młodzieżowa o miłości i o problemach, które nie są błahe i głupiutkie, a które wpływają na życie bohaterów w bardzo znaczący sposób.
Polubiłam bardzo głównych bohaterów, którzy mają swój charakter, nie są przy tym nieskazitelnie wspaniali, tylko mają swoje różne dziwne odpały i to było bardzo fajne. Allie bywała czasem lekko irytująca z tą swoją paplaniną, ale było to jednocześnie urocze w pewien sposób. Natomiast Kaden od początku kreowany jest na buca i dupka, którym w moich oczach pozostał do końca, mimo pewnych zmian, które w nim zachodzą.
Postacie poboczne też są bardzo sympatyczne, choć nie było ich jakoś super dużo. Szczególnie polubiłam Scotta, którego za każdym razem, kiedy coś mówił wyobrażałam sobie jako Craiga z Parks and Recs ;)
Pozycja obowiązkowa dla wielbicieli gatunku oraz dla tych, którzy chcieli by odpocząć przy lżejszej lekturze, ale nie ogłupiającej. Sama z pewnością sięgnę po dalsze części :)

Bardzo przyjemna książka młodzieżowa o miłości i o problemach, które nie są błahe i głupiutkie, a które wpływają na życie bohaterów w bardzo znaczący sposób.
Polubiłam bardzo głównych bohaterów, którzy mają swój charakter, nie są przy tym nieskazitelnie wspaniali, tylko mają swoje różne dziwne odpały i to było bardzo fajne. Allie bywała czasem lekko irytująca z tą swoją...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Mam mieszane uczucia co do tej książki. Tak jak chyba wielu innym czytelnikom strasznie przypominała mi Akademię Wampirów (którą uwielbiam <3). Czytając miałam wrażenie, że autorka powybierała z serii AW najlepsze motywy/sceny/postacie, dodała troszkę swojego i ulepiła z tego takie coś. Nie powiem, żebym była nią równie zachwycona co Akademią. Szczerze irytowało mnie to, że czytając opis kolejnej sceny w głowie miałam jak to wyglądało w AW. Poza tym jak dla mnie Alex była trochę irytująca z tym swoim narwaniem i wgl. Jednak mimo wszystko była to dość ciekawa lektura i być może sięgnę po kolejną część, choćby po to by przekonać się czy ta 'inspiracja' AW trwa dalej ;)

Mam mieszane uczucia co do tej książki. Tak jak chyba wielu innym czytelnikom strasznie przypominała mi Akademię Wampirów (którą uwielbiam <3). Czytając miałam wrażenie, że autorka powybierała z serii AW najlepsze motywy/sceny/postacie, dodała troszkę swojego i ulepiła z tego takie coś. Nie powiem, żebym była nią równie zachwycona co Akademią. Szczerze irytowało mnie to, że...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo lubie Świat Nocnych Łowców, a Dary Anioła to jedna z moich ukochanych serii. Jednak Mroczne Intrygi są dla mnie zdecydowanie najsłabsze z tego uniwersum. I nie to że nie było ciekawych pomysłów czy coś, bo totalnie były. Powiedziałabym nawet, że było ich całkiem sporo i być może tu leży problem. Bo w pewnym momencie mam wrażenie, że rzeczy dziejące się były przekombinowane i czytając Królową miałam takie myśli "Naprawdę Cassandra? NAPRAWDĘ?!".
Jednakże co najbardziej mnie zasmuciło to uświadomienie sobie, że Ci bohaterowie w ogóle mnie nie obchodzą. Nie wiem jak to się stało, ale spośród tylu bohaterów (tych głównych bohaterów), ilu liczy ta seria, do żadnego nie zapałałam taką sympatią, że z chęcią czytałabym jego punkt widzenia. Niestety, Chociaż muszę przyznać, że w Królowej najbardziej podobał mi się Julian, ale ten z pierwszej połowy książki (tak gdzieś mniej więcej). W związku z moim brakiem szczególnej sympatii do bohaterów zakończenie totalnie mnie rozczarowało i wkurzyło, ale z drugiej strony pewnie można się było tego spodziewać.
Do rzeczy, które według mnie były do kitu to motyw Kohorty. Brak mi słów opisujących moją głęboką niechęć do niej i do tego jak ten probelm został rozwiązany. A poza tym oficjalnie uznaję Zare za najgorszą postać z powieści Cassandry Clare.
Mimo moich żalów Królową czytało się bardzo przyjemnie i natychmiast się wciągnęłam w dziejące się wydarzenia. Poza tym, jako fanka Darów i ich bohaterów, ostatni rozdział i opowiadanie-dodatek zrobiło takie ciepełko na serduszku, że nawet zapomniałam na chwile o wcześniejszych głupotach, które mnie zirytowały.

Bardzo lubie Świat Nocnych Łowców, a Dary Anioła to jedna z moich ukochanych serii. Jednak Mroczne Intrygi są dla mnie zdecydowanie najsłabsze z tego uniwersum. I nie to że nie było ciekawych pomysłów czy coś, bo totalnie były. Powiedziałabym nawet, że było ich całkiem sporo i być może tu leży problem. Bo w pewnym momencie mam wrażenie, że rzeczy dziejące się były...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Pierwsza część podobała mi się tak sobie, w sensie pomysł na historie był okej, wykonanie też okej, bohaterowie powiedzmy, że też okej. Ta część jednak nie dość, że momentami śmiertelnie mnie wynudziła, to co kilka stron sprawiała że strzelałam facepalma (głównie przez głupotę głównej bohaterki). Osobiście nie mam żadnych problemów jeśli w książce pojawia się jakiś romans między bohaterami, ale nie jeśli zajmuje jakieś 50% treści i jest tak poprowadzony, że przez większą część totalnie nic z tego nie wynika (oprócz udręczonych spojrzeń wymienianych przez bohaterów), a na końcu ni z gruchy ni z pietruchy takie rozwiązanie tego wątku, że w sumie trochę się załamałam. Poza tym strasznie wkurzało mnie to, że akcja tak szybko leci. W sensie przeleciało cztery lata, ale nie miałam wrażenie żeby bohaterowie przeszyli jakąś 'drogę', przemianę czy cokolwiek. Rzeczy po prostu się działy raz na jakiś czas żeby nie było za nudno, ale na dłuższą metę nie miały jakiegoś sensu czy konsekwencji, np. co się stało z tą baronową Caltothian czy kim ona tam była? Porwanie - bardzo fajnie, jakiś nowy pomysł, trochę akcji dramaturgi. Tylko co z tego? Do końca książki nie dowiadujemy się po co to było, Ryiah nawet sobie tym głowy nie zaprząta bo jej w głowie tylko Darren... Zdecydowanie chętniej poczytałabym o polityce Jeraru i konfliktem z Caltoth, niż o tym jak Ryiah nie chce księcia, a może jednak chce i tak w kółko. Tak czy inaczej jestem rozczarowana, chociaż to pewnie tylko moja wina, bo spodziewałam się czegoś innego a dostałam co innego :(

Pierwsza część podobała mi się tak sobie, w sensie pomysł na historie był okej, wykonanie też okej, bohaterowie powiedzmy, że też okej. Ta część jednak nie dość, że momentami śmiertelnie mnie wynudziła, to co kilka stron sprawiała że strzelałam facepalma (głównie przez głupotę głównej bohaterki). Osobiście nie mam żadnych problemów jeśli w książce pojawia się jakiś romans...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Niby całkiem spoko, ale pierwsze 2/3 książki wlokły się niemiłosiernie. Dopiero kiedy wyjaśniła się relacja Peyton z matką i jej powody, coś w końcu ruszyło i mnie zaangażowało. Niestety tylko po to żeby rozczarować mnie zakończeniem tego wątku. Znaczy cieszę się na ich happy end i w ogóle, ale trochę wyszło za słodko? Chyba po prostu spodziewałam się więcej dramatu.
Całkiem przyjemna, lekka lektura (mimo iż nie do końca polubiłam Peyton, a i Jay wydawał mi się wybitnie nieinteresujący). Zdecydowanie na plus jest to, że nie powiela wszystkich schematów i ma kilka ciekawych pomysłów.

Niby całkiem spoko, ale pierwsze 2/3 książki wlokły się niemiłosiernie. Dopiero kiedy wyjaśniła się relacja Peyton z matką i jej powody, coś w końcu ruszyło i mnie zaangażowało. Niestety tylko po to żeby rozczarować mnie zakończeniem tego wątku. Znaczy cieszę się na ich happy end i w ogóle, ale trochę wyszło za słodko? Chyba po prostu spodziewałam się więcej...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Niestety bardzo się rozczarowałam. Pomysł na historie bardzo mnie zaciekawił, a dodatkowo zwiastun ekranizacji też mi się bardzo spodobał. Jednak
nie potrafiłam polubić żadnego z bohaterów, chociaż początkowo Rhiannona wydawała się sympatyczna. Jednak autor ostatecznie i to zepsuł. Wg mnie niekonsekwentnie podejmował za nią decyzje przez co nie byłam w stanie zorientować się czego ta dziewczyna tak naprawdę chce. W sumie mam takie same zarzuty do postaci A, ale on irytował mnie z czasem coraz bardziej. Jak dla mnie był strasznie egoistyczny i to mogłoby być okej w kontekście jego historii, ale mnie to strasznie zgrzytało. Ostatecznie wyszło dość płytko, bez jakiejkolwiek wyczuwalnej chemii między Rhiannon a A. Mimo że książkę szybko się czyta, to większa część bardzo się dla mnie ciągła i była zwyczajnie nudna, a gdy nastąpiło totalnie bezsensowne zakończenie to w sumie się cieszyłam, że to już koniec. Bardzo szkoda bo momentami miałam wrażenie że wiem jaki efekt i co tak naprawdę autor chciał powiedzieć. Nie zmienia to jednak faktu, że mnie to nie kupiło.

Niestety bardzo się rozczarowałam. Pomysł na historie bardzo mnie zaciekawił, a dodatkowo zwiastun ekranizacji też mi się bardzo spodobał. Jednak
nie potrafiłam polubić żadnego z bohaterów, chociaż początkowo Rhiannona wydawała się sympatyczna. Jednak autor ostatecznie i to zepsuł. Wg mnie niekonsekwentnie podejmował za nią decyzje przez co nie byłam w stanie zorientować...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Wrrr naiwnie po opisie liczyłam na bohaterkę twardą, ostrą, z takim pazurem, która nie będzie się bała spuścić łomotu komuś, kto jej podpadnie. I chociaż autorka usilnie próbowała przedstawić Celaene w taki sposób, to ja ani trochę w to nie uwierzyłam. Jak dla mnie to irytująca, płytka i pusta dziewczyna, która niby jest najlepszą zabójczynią, ale w żaden sposób tego nie udowadnia. Dodatkowo wydawała mi się strasznie głupia w podejmowanych wyborach. No i w dodatku ten "trójkąt" miłosny, który tak do końca nim nie jest? Strasznie mnie irytowało, że więcej uwagi poświęcono tym romansom niż chociażby tym Próbą, którym poddawani byli uczestnicy turnieju. Także słabo, mimo że nie spodziewałam się dzieła to ta pierwsza część nie nastawiła mnie pozytywnie, ale podobno dalej jest lepiej więc mam nadzieje, że nie będę chciała udusić każdego z bohaterów na co drugiej stronie :)

Wrrr naiwnie po opisie liczyłam na bohaterkę twardą, ostrą, z takim pazurem, która nie będzie się bała spuścić łomotu komuś, kto jej podpadnie. I chociaż autorka usilnie próbowała przedstawić Celaene w taki sposób, to ja ani trochę w to nie uwierzyłam. Jak dla mnie to irytująca, płytka i pusta dziewczyna, która niby jest najlepszą zabójczynią, ale w żaden sposób tego nie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Na początku bardzo mi się podobało i mocno wciągnęłam się w historie Lea, ale w pewnym momencie strasznie się dłużyć zaczęło wszystko. No i koniec trochę rekompensuje te dłużyzny. Pomysł bardzo interesujący, kiedy pojawi się 2 tom na pewno przeczytam.

Na początku bardzo mi się podobało i mocno wciągnęłam się w historie Lea, ale w pewnym momencie strasznie się dłużyć zaczęło wszystko. No i koniec trochę rekompensuje te dłużyzny. Pomysł bardzo interesujący, kiedy pojawi się 2 tom na pewno przeczytam.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to