-
ArtykułyAtlas chmur, ptaków i wysp odległychSylwia Stano2
-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński6
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać360
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
Biblioteczka
2024-05-04
2024-04-27
2024-04-05
2024-03-03
2024-02-18
2024-02-01
2024-01-28
Jedno z większych rozczarowań w ostatnim czasie. Bardzo długo polowałem na tę książkę, bo w wersji papierowej jest niezwykle trudno dostępna. Status autora, piękna okładka, pokaźny rozmiar i inspiracje dla "Stranger Things" skutecznie rozbudziły we mnie oczekiwania. Horror, którego bohaterami są nastolatkowie, a miejsce akcji to lata 80., to było coś czego od dawna szukałem w literaturze. Zapowiadała się boska lektura.
Niestety długość nieadekwatna do historii, uważam, że skrócenie jej o jakieś 150 stron zadziałałoby na jej korzyść (ma 727). Ponadto bardzo trudno się w nią wkręcić i łatwo pogubić. Najważniejszych bohaterów jest z 20, pobocznych dwa razy tyle, pada bardzo dużo imion wraz z nazwiskami i trudno się zorientować, kto w tej historii będzie istotny.
Długo więc zajęło mi wczucie się, a gdy już się udało fabuła, akcja, postacie okazały się tylko niezłe. Rzeczywiście czuć tu klimat 80s, a fani ST czy dokonań Kinga mogą znaleźć tu coś dla siebie, ale mimo wielu smaczków uważam, że opowieść została rozwleczona i zdecydowanie zbyt długo się rozwija.
Jedno z większych rozczarowań w ostatnim czasie. Bardzo długo polowałem na tę książkę, bo w wersji papierowej jest niezwykle trudno dostępna. Status autora, piękna okładka, pokaźny rozmiar i inspiracje dla "Stranger Things" skutecznie rozbudziły we mnie oczekiwania. Horror, którego bohaterami są nastolatkowie, a miejsce akcji to lata 80., to było coś czego od dawna szukałem...
więcej mniej Pokaż mimo to
Kolejna książka, w którą trudno było mi się wciągnąć i mimo niewielkiego rozmiaru poszła na jakiś czas w odstawkę.
Podzielona jest na trzy części. W pierwszej trudno zinterpretować, z jakim w ogóle gatunkiem będziemy się mierzyć, bowiem autor wspomina m.in. o historycznych lotach balonem i różnych specyfikacjach z tym związanych. Nie było to szczególnie interesujące, dlatego zrezygnowałem na pewien czas.
Druga historia jest już jednak wciągająca i pozwala zrozumieć, z jakiego powodu wzięły się informacje z pierwszej części. Pokrótce to opowieść o miłosnych początkach dwójki zakochanych w sobie osób.
I wówczas zaczyna się trzecia część, w odróżnieniu do poprzednich: pisana w całości w pierwszej osobie. To memoir samego Barnesa, który napisał tę książkę po śmierci własnej żony.
Opowiada w niej o tym, jak radził sobie po tak bolesnej stracie. Smutna to opowieść, ale i momentami zabawna i przede wszystkim podnosząca na duchu. Myślę, że powinna trafić do każdego, który z podobną stratą bliskiej osoby się mierzył.
Kolejna książka, w którą trudno było mi się wciągnąć i mimo niewielkiego rozmiaru poszła na jakiś czas w odstawkę.
więcej Pokaż mimo toPodzielona jest na trzy części. W pierwszej trudno zinterpretować, z jakim w ogóle gatunkiem będziemy się mierzyć, bowiem autor wspomina m.in. o historycznych lotach balonem i różnych specyfikacjach z tym związanych. Nie było to szczególnie interesujące,...