Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Po czym można poznać, że jest się twardszym niż inni? Po tym, że się nie płacze ani wewnątrz ciała, ani na zewnątrz. Jest się jak robot, który nie rdzewieje, kiedy się go polewa wodą z solą. Ja dzisiaj nie płakałem, więc jestem jak robot. A ty?

Po czym można poznać, że jest się twardszym niż inni? Po tym, że się nie płacze ani wewnątrz ciała, ani na zewnątrz. Jest się jak robot, któ...

Dosłownie pękam od wiedzy. Jak jeden człowiek może mieć tak bardzo wypełniony mózg i nie eksploduje mu czaszka? Wreszcie rozumiem, skąd te bóle głowy. Ta wiedza nie jest czymś konkretnym, co mógłbym opisać. Słowa są zupełnie nieskuteczne. Mogę to natomiast narysować. I  ostatnio rysuję. Ale muszę uważać, z  kim się dzielę tym, co wiem. Nie każdemu zależy na rozpowszechnianiu tych informacji.

Dosłownie pękam od wiedzy. Jak jeden człowiek może mieć tak bardzo wypełniony mózg i nie eksploduje mu czaszka? Wreszcie rozumiem, skąd te b...

Co się dzieje? Siedzę w  ostatnim wagoniku kolejki górskiej na szczycie wzniesienia, a przednie wagony już uległy grawitacji. Słyszę krzyki tych, którzy jadą z przodu, i wiem, że mnie od takiego krzyku dzielą tylko sekundy. Jestem w  tym punkcie, kiedy słychać, jak ze zgrzytem opuszcza się podwozie samolotu, w  tym ułamku sekundy, zanim rozum zdąży wyjaśnić, że to tylko podwozie. Skaczę z  urwiska i  odkrywam, że umiem latać… A  potem dociera do mnie, że nie mam gdzie wylądować. Nigdy. Oto, co się dzieje”.

Co się dzieje? Siedzę w  ostatnim wagoniku kolejki górskiej na szczycie wzniesienia, a przednie wagony już uległy grawitacji. Słyszę krzyki ...

Próbuję się odprężyć, ale nie mogę. Moje odbicie wygląda na zmartwione. Czy jestem zmartwiony? Nie do końca tak się dziś czuję – ale ostatnio moje uczucia są takie płynne, że przelewają się z jednego w drugie, a ja tego nie zauważam. Teraz uświadamiam sobie, że rzeczywiście się martwię. Martwię się tym, że się martwię.

Próbuję się odprężyć, ale nie mogę. Moje odbicie wygląda na zmartwione. Czy jestem zmartwiony? Nie do końca tak się dziś czuję – ale ostatni...

 Po prostu odwróć grawitację.

 Po prostu odwróć grawitację.

Są takie chwile, gdy czuję się jak dzieciak wydzierający się na dnie studni, a  mój pies, zamiast sprowadzić pomoc, idzie obsikać drzewa.

Są takie chwile, gdy czuję się jak dzieciak wydzierający się na dnie studni, a  mój pies, zamiast sprowadzić pomoc, idzie obsikać drzewa.

Nie myślałeś nigdy o tym, jak samotna jest dziewczyna na piedestale?

Nie myślałeś nigdy o tym, jak samotna jest dziewczyna na piedestale?

–  Zadałem ci łatwe pytanie. Dlaczego tak trudno ci odpowiedzieć? –  Nie jest mi trudno, po prostu zachowujesz się jak dziwak. –  Może ze mną jest wszystko w  porządku, a  cała reszta ludzi to dziwacy. Pomyślałeś o tym?

–  Zadałem ci łatwe pytanie. Dlaczego tak trudno ci odpowiedzieć? –  Nie jest mi trudno, po prostu zachowujesz się jak dziwak. –  Może ze mn...

Leżę na łóżku, usiłując dostrzec jakiś sens w chaosie, przyglądając się tajemniczej popielniczce, w  której mieszczą się resztki mojego życia. To nie tak, że panuję nad tymi uczuciami. To nie tak, że chcę myśleć te myśli. One po prostu są, jak szpetne, niechciane prezenty urodzinowe, których nie można zwrócić. W  mojej głowie są myśli, ale właściwie nie mam wrażenia, że należą do mnie. Są prawie jak głosy. Mówią mi różne rzeczy.

Leżę na łóżku, usiłując dostrzec jakiś sens w chaosie, przyglądając się tajemniczej popielniczce, w  której mieszczą się resztki mojego życi...