rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Od dawna chciałem sprawdzić czym tak na prawdę ludzie się zachwycają. Długo zwlekałem z kupnem książki, a to dlatego, że słyszałem o niej skrajnie opinie. Część czytelników wywyższa ją pod niebiosa, inna część chętnie wysłała by ją do piekła i zrównała z błotem. Również nigdy nie natrafiłem na żadną dobrą promocję, a szkoda mi było 40 zł. Aż natrafiłem na e-book za 12 zł i przeczytałem na czytniku.
Z kolejną przeczytaną stroną stawałem się członkiem klubu uwielbiających tę książkę. Nie opuściłem tej grupy kończąc ostatnią stronę.
Niby jest to powieść post apokaliptyczna. Sięgając po nią liczyłem na opis krwawej rozprawy ludzi z potworami (na ten, jak się później okazało błędny trop, zwiodła mnie gra.) Ta walka gdzieś się rozpłynęła, za to wysunął się inny konflikt: międzyludzki. Dlaczego ludzie nie mogą ze sobą współpracować nawet w tragicznych momentach dziejowych. To pytanie cały czas cisnęło mi się na usta.
Oprócz świetnych rozważań filozoficznych (choć niekiedy przydługich, dlatego -1 gwiazdka.), oczarowała mnie różnorodność Metra. Frakcje, anomalie, tradycje, ideologie tworzą piękny kalejdoskop podziemnego tyglu.
Straszne (w sensie pozytywnym) były również momenty opisujące samą apokalipsę. Wszystko co ludzie tworzyli w ciągu wielu lat, ich marzenia, pragnienia, ambicje, w momencie legły w gruzach.
Moim zdaniem książka pt. "Metro 2033" jest świetną pozycją. Nie jest to tylko powieść post-apo., ale także psychologiczna, obyczajowa, filozoficzna, a także podróżnicza (poważnie, chodzi mi o podróż przez Metro).

Od dawna chciałem sprawdzić czym tak na prawdę ludzie się zachwycają. Długo zwlekałem z kupnem książki, a to dlatego, że słyszałem o niej skrajnie opinie. Część czytelników wywyższa ją pod niebiosa, inna część chętnie wysłała by ją do piekła i zrównała z błotem. Również nigdy nie natrafiłem na żadną dobrą promocję, a szkoda mi było 40 zł. Aż natrafiłem na e-book za 12 zł i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Czy cena za naszą wolność byłby sojusz z nazistami ?" "Polska mogła być wolna już w 1945 roku. Tylko za jaką cenę ?" Tymi pytaniami i stwierdzeniami czytelnik jest zasypywany w momencie oglądania bardzo symbolicznej okładki książki J. Walkera (chyba widać na tle czego powiewa polska flaga ?). Zapewne wielu przy pierwszym kontakcie z tym tytułem może ulec złudzeniu, że ma do czynienia z kolejnym political fiction oraz historią alternatywną pokroju V.Wolffa, Z. Szczerka czy T.Clancy'ego. Będzie w wielkim błędzie. Ta książka nie należy do żadnego z wyżej wymienionych przeze mnie gatunków. Autor dokonał rzetelnej syntezy i analizy 17 - stronicowego planu wyrwania Europy Środkowej i Wschodniej z sowieckiego jarzma. I jest to bardzo dokładania analiza. Brytyjczyk bardzo skrupulatnie przedstawił sytuację militarną i społeczno - gospodarczą w Europie (a także i na Dalekim Wschodzie) tuż po zakończeniu II WŚ. Ukazał genezę i ewolucję operacji, a także jej ostatnich dni istnienia. Dodatkowo autor przytacza fragmenty wspomnień i opinii nt. planu wielkich osobistości ówczesnego świata np. Churchilla czy Brook'ea. Prosty język, fragmenty wspomnień oraz sam plan "Nie do pomyślenia" sprawia, że tę pozycję czyta się jak dobrą powieść political fiction, chociaż książka do tego gatunku nie należy. Wielki plus za mapy (co prawda ogólnikowe, ale oryginalne, szczegółowe się nie zachowały). Książka skłania do refleksji, ponieważ autor nie stawia odpowiedzi na pytanie z okładki. Każdy musi na nie sam sobie odpowiedzieć Polecam !

"Czy cena za naszą wolność byłby sojusz z nazistami ?" "Polska mogła być wolna już w 1945 roku. Tylko za jaką cenę ?" Tymi pytaniami i stwierdzeniami czytelnik jest zasypywany w momencie oglądania bardzo symbolicznej okładki książki J. Walkera (chyba widać na tle czego powiewa polska flaga ?). Zapewne wielu przy pierwszym kontakcie z tym tytułem może ulec złudzeniu, że ma...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książeczka W. Króla "Poznańskie skrzydła" należy do owianej sławą i legendami oraz mitami serii książeczek z PRL-u - "Żółty tygrys". Udało mi się w końcu dostać książkę z tej serii.
Chociaż podtytuł brzmi "Kronika działań bojowych lotnictwa armii Poznań we wrześniu 1939 roku" to nie jest to sucha relacja raportów. Książkę czyta się jak dobrą powieść wojenną. Język nie jest szczególnie wymagający, nawet dla laików w kwestii lotnictwa wojskowego. Autor przedstawia obiektywnie brutalny oraz smutny obraz naszego lotnictwa w Kampanii Wrześniowej. Pomimo wielkiej odwagi oraz zaangażowania polskich pilotów w walkę, musieli przegrać, głównie ze względu na gorszy sprzęt niż niemiecki. Autor stawia różne pytania nt. klęski wrześniowej. Sam sobie zadawałem pytanie: "dlaczego nie było lepszego sprzęt ?", "czy wtedy byśmy wygrali ?" Na prawdę polecam. Jeżeli zobaczysz gdzieś tę książeczkę nie żałuj paru złoty (a może i groszy ?) tylko kup. Polecam !

Książeczka W. Króla "Poznańskie skrzydła" należy do owianej sławą i legendami oraz mitami serii książeczek z PRL-u - "Żółty tygrys". Udało mi się w końcu dostać książkę z tej serii.
Chociaż podtytuł brzmi "Kronika działań bojowych lotnictwa armii Poznań we wrześniu 1939 roku" to nie jest to sucha relacja raportów. Książkę czyta się jak dobrą powieść wojenną. Język nie jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jest to dla mnie symboliczna książka, ponieważ jest to pierwsza pozycja przeczytana jako e-book na Kindle'u oraz pierwszy kontakt z twórczością tego wybitnego historyka. Wojna polsko - bolszewicka. Konflikt dwudziestolecia, jakże znany wielu osobom, ale czy, aby na pewno ? Jestem zapalonym historykiem. Wiedziałem co nieco o tym konflikcie, ale ta książka udowodniła, że jednak wiem mało. Monografia (jeśli tak to można nazwać) ukazuje szczegółowo (ale nie wyczerpująco) wojnę z lat 1919 - 1921. Autor bardzo szczegółowo i prosto, nie fachowym językiem, przedstawia przyczyny, przebieg, a także skutki konfliktu. I to nie tylko militarnie, ale także dyplomatycznie. Momentami miałem wrażenie, że czytam powieść historyczną, a to za sprawą użycia wielu pamiętników oraz dokumentów. Norman Davies jest obiektywny. Nie ma tu mitologizacji polskiej strony itp. Również można dowiedzieć się trochę nt. "alternatywnych" decyzji, które nie weszły do życia, a pozostały jedynie planami.

Jest to dla mnie symboliczna książka, ponieważ jest to pierwsza pozycja przeczytana jako e-book na Kindle'u oraz pierwszy kontakt z twórczością tego wybitnego historyka. Wojna polsko - bolszewicka. Konflikt dwudziestolecia, jakże znany wielu osobom, ale czy, aby na pewno ? Jestem zapalonym historykiem. Wiedziałem co nieco o tym konflikcie, ale ta książka udowodniła, że...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Pomimo, że XV wiek nie jest działką waćpana Komudy to i tak książka jest bardzo dobra. Owszem, nie ma tu takich bogatych opisów np. wyposażenia jak w "Samozwańcu" czy innych książkach sarmackich tego autora, ale mimo to książkę czyta się przyjemnie i... szybko. No właśnie - szybko. Niestety książka wg mnie jest za krótka, co widać szczególnie pod koniec, gdzie wydarzenia dzieją się szybko. W tym tytule ukazany jest honor jako zguba dla Polaka. Główny bohater z tą jego romantyczną postawą rycerza znanego z legend powoduje u czytelnika pewne rozdarcie: nie wiadomo czy się śmiać czy płakać z kodeksu rycerskiego, w świecię ogarnietym przez obłudę i fałsz. Mimo to "bardzo dobry". Polecam !

Pomimo, że XV wiek nie jest działką waćpana Komudy to i tak książka jest bardzo dobra. Owszem, nie ma tu takich bogatych opisów np. wyposażenia jak w "Samozwańcu" czy innych książkach sarmackich tego autora, ale mimo to książkę czyta się przyjemnie i... szybko. No właśnie - szybko. Niestety książka wg mnie jest za krótka, co widać szczególnie pod koniec, gdzie wydarzenia...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Od razu widać, że książka wyszła spod pióra mistrza. "Czerwony sztorm" ukazuje całkiem możliwy konflikt w 80-tych latach. Wielowątkowość pozwala ujrzeć ten konflikt z różnych stron. Każdy znajdzie tu coś dla siebie, czy jest fanem piechoty, lotnictwa czy marynarki lub dyplomacji. Na duży minus zasługuje słabe ukazanie sprzętu, szczególnie ZSRR. Mimo to polecam !

Od razu widać, że książka wyszła spod pióra mistrza. "Czerwony sztorm" ukazuje całkiem możliwy konflikt w 80-tych latach. Wielowątkowość pozwala ujrzeć ten konflikt z różnych stron. Każdy znajdzie tu coś dla siebie, czy jest fanem piechoty, lotnictwa czy marynarki lub dyplomacji. Na duży minus zasługuje słabe ukazanie sprzętu, szczególnie ZSRR. Mimo to polecam !

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Kolejna część przygód polskiego awanturnika - sarmaty równie dobra jak tom poprzedni, a nawet trochę lepszy. Tom II otrzymał ode mnie jedną gwiazdkę więcej za kilka scen batalistycznych, które uwielbiam.

Kolejna część przygód polskiego awanturnika - sarmaty równie dobra jak tom poprzedni, a nawet trochę lepszy. Tom II otrzymał ode mnie jedną gwiazdkę więcej za kilka scen batalistycznych, które uwielbiam.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Po przeczytanie tego tytułu od razu widać, że autor interesuje się dziejami Rzeczpospolitej Obojga Narodów XVII wieku. Szczegółowość opisów od dworku szlacheckiego po wyposażenie husarskie, a także wiernie odwzorowany język z tamtej epoki (nawet przekleństwa) jeszcze bardziej potwierdzają stwierdzenie, że autor rzeczywiście interesuje się tamtymi realiami.
W tej książce szlachta nie jest ukazana tak jak np. w "Potopie" H.Sienkiewicza tj. dobroduszna, kochające ojczyznę. Wizja szlachty z tytułu Komudy jest przeciwieństwem do szlachty sienkiewiczowskiej. Na tak wysoką ocenę składa się wiele czynników: wierność opisów, ciekawe połączenie historii Dymitra Samozwańca z głównym bohaterem, Jackiem Dydyńskim, a także wątek kryminalny (dochodzenie ws. próby zabójstwa Samozwańca) i opisanie codziennego życia w XVII wieku. Minusy też są. Niestety, ale sama książka nie jest zbyt długa ok. 420. Dodatkowo wydawnictwo zastosowało duże marginesy, co sztucznie wydłuża długość książki - jak dla mnie to minus. Również dziwnie jest rozwiązana sprawa przypisów - nie zawsze są one oznaczone, w związku z czym trzeba zapamiętać, w którym momencie należy przejść na ostatnie strony i przeczytać przypis. Podsumowując książka rewelacyjna. Mogę ją polecić nie tylko hobbystą historii, ale także tym, którzy historią w ogóle się nie interesują. POLECAM !

Po przeczytanie tego tytułu od razu widać, że autor interesuje się dziejami Rzeczpospolitej Obojga Narodów XVII wieku. Szczegółowość opisów od dworku szlacheckiego po wyposażenie husarskie, a także wiernie odwzorowany język z tamtej epoki (nawet przekleństwa) jeszcze bardziej potwierdzają stwierdzenie, że autor rzeczywiście interesuje się tamtymi realiami.
W tej książce...

więcej Pokaż mimo to