Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Niby ok, ale za co taki fenomen na skalę krajową?

Niby ok, ale za co taki fenomen na skalę krajową?

Musical znałam już od dość dawna (z soundtracka i wykonań niektórych piosenek w języku polskim od Studia Accantus), dlatego znałam ogólny zarys fabuły. Jednak książka to jednak książka :) Nie była "zapchana" tekstami piosenek, czego można się spodziewać po książkach powstających na podobnych warunkach. Polecam ją samotnym nastolatkom i nie tylko. Ma w sobie coś uroczego, młodzież nie rzuca przekleństwami na prawo i lewo, ale jednocześnie są tacy...prawdziwi. Książka nie jest rozwleczona na wiele wątków - autorzy wiedzą co chcą przekazać i robią to skrupulatnie. Przytaczane wydarzenia z życia innych bohaterów pozwalają nam poznać historią Evana i Connora w szerszym świetle. Krótkie wstawki Connora "zza grobu" dodawały ciekawą perspektywę, ale nie było ich wiele dzięki czemu czytelnik nie czuł (a przynajmniej ja), że ktoś zza grobu coś mówi. A zakończenie? Nie do końca szczęśliwe i oczywiste, co jest według mnie ciekawe (komu nie "przejadło się": "i żyli długo i szczęśliwie"?) Z pewnością będę wracać do tej lektury, czego życzę wszystkim :)

Musical znałam już od dość dawna (z soundtracka i wykonań niektórych piosenek w języku polskim od Studia Accantus), dlatego znałam ogólny zarys fabuły. Jednak książka to jednak książka :) Nie była "zapchana" tekstami piosenek, czego można się spodziewać po książkach powstających na podobnych warunkach. Polecam ją samotnym nastolatkom i nie tylko. Ma w sobie coś uroczego,...