Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Świetna, chociaż przez całą 3.część tęskniłam za charakterem Felicji - tu zrzucona zdecydowanie na drugi plan. Utrzymana w podobnym tonie, lecz już w spokojniejszych czasach. Myślę, że będę tęsknić za bohaterami tej trylogii - bo już zdążyłam się zżyć.

Świetna, chociaż przez całą 3.część tęskniłam za charakterem Felicji - tu zrzucona zdecydowanie na drugi plan. Utrzymana w podobnym tonie, lecz już w spokojniejszych czasach. Myślę, że będę tęsknić za bohaterami tej trylogii - bo już zdążyłam się zżyć.

Świetna - Kwiecisty styl autorki natychmiast przenosi nas w świat Felicji i Belli. Pięknie przedstawiona historia i samych Felicji, Beli jak i im najbliższych osób. Nie naiwna, rzeczywista, trudna wręcz męcząca... a na końcu rozdzierająca serce... Piękne chwile spędzone na tym opasłym dziełem

Świetna - Kwiecisty styl autorki natychmiast przenosi nas w świat Felicji i Belli. Pięknie przedstawiona historia i samych Felicji, Beli jak i im najbliższych osób. Nie naiwna, rzeczywista, trudna wręcz męcząca... a na końcu rozdzierająca serce... Piękne chwile spędzone na tym opasłym dziełem

Świetna! Kolejna z tych, które czytając "oglądam" to - pochłania od pierwszych przeczytanych wersów, bez względu na to, na której stronie poprzednio skończyłam. Książka przedstawia perypetie Felicji - silnej i egoistycznej dziewczyny. Owszem egoistycznej, ale nie tak do końca. Od pierwszych stron czułam jakbym czytała naszą wersję 'Przeminęło z wiatrem". Bardzo polecam. Świetnie przedstawione koleje rodziny w tym jakże ciężkim okresie historycznym.

Świetna! Kolejna z tych, które czytając "oglądam" to - pochłania od pierwszych przeczytanych wersów, bez względu na to, na której stronie poprzednio skończyłam. Książka przedstawia perypetie Felicji - silnej i egoistycznej dziewczyny. Owszem egoistycznej, ale nie tak do końca. Od pierwszych stron czułam jakbym czytała naszą wersję 'Przeminęło z wiatrem". Bardzo polecam....

Nie porwała mnie - no może akcja pod koniec książki zaczęła jakoś zaciekawiać, ale generalnie - pierwsze 3/4 to przedstawianie zepsucia społeczeństwa, knowania i to wcale nie ciekawe.

Nie porwała mnie - no może akcja pod koniec książki zaczęła jakoś zaciekawiać, ale generalnie - pierwsze 3/4 to przedstawianie zepsucia społeczeństwa, knowania i to wcale nie ciekawe.

Jak zwykle, kiedy czytam kolejne pozycje tej autorki czuje się natychmiast jakbym była w filmie! (wręcz) Niesamowicie przedstawione tło historyczne, emocje, standardowo intrygi, oszustwa i gierki. Wzloty i upadki wysoko postawionych osób królestwa. Ehh... nie dziwota, że tyle kręci się filmów na ten temat.

Jak zwykle, kiedy czytam kolejne pozycje tej autorki czuje się natychmiast jakbym była w filmie! (wręcz) Niesamowicie przedstawione tło historyczne, emocje, standardowo intrygi, oszustwa i gierki. Wzloty i upadki wysoko postawionych osób królestwa. Ehh... nie dziwota, że tyle kręci się filmów na ten temat.

Uwielbiam tę autorkę- pisze tak - jakby opowiadała przyjaciółce. Pełna wyzwań, przygód, wzruszająca, straszna, prawdziwa. Mrozi krew w żyłach. Pokazuje miłość i odkreśla ja od tej fizycznej, pokazuje przyjaźń, twardą i szorstką, pokazuje godzenie się z losem, ale też wyparcie. Rewelacyjny kalejdoskop emocji. Nino - dziękuję po raz kolejny.

Uwielbiam tę autorkę- pisze tak - jakby opowiadała przyjaciółce. Pełna wyzwań, przygód, wzruszająca, straszna, prawdziwa. Mrozi krew w żyłach. Pokazuje miłość i odkreśla ja od tej fizycznej, pokazuje przyjaźń, twardą i szorstką, pokazuje godzenie się z losem, ale też wyparcie. Rewelacyjny kalejdoskop emocji. Nino - dziękuję po raz kolejny.

Świetna pozycja! Mnie - jako kobietę - bardzo interesowało to w jaki sposób rodziło się kiedyś. Czy położne były potrzebne, jak rodzące podchodziły do takiej instytucji. Świetnie mi ta pozycja przybliżyła intrygującą mnie sprawę. Polecam z czystym sumieniem

Świetna pozycja! Mnie - jako kobietę - bardzo interesowało to w jaki sposób rodziło się kiedyś. Czy położne były potrzebne, jak rodzące podchodziły do takiej instytucji. Świetnie mi ta pozycja przybliżyła intrygującą mnie sprawę. Polecam z czystym sumieniem

Książka przedstawia nastroje w społeczeństwie ówczesnego Krakowa, przedstawia Bohemę artystyczną, więc warto było przeczytać. Jednak język jakiś taki, którego nie czytało się jednym tchem. Polecam.

Książka przedstawia nastroje w społeczeństwie ówczesnego Krakowa, przedstawia Bohemę artystyczną, więc warto było przeczytać. Jednak język jakiś taki, którego nie czytało się jednym tchem. Polecam.

Dobra książka o wyraźnym historycznym tle. Troszkę towarzystwa Krakowskiego i wszystko zmieszane z przedstawieniem warstw społecznych początku wieku XX. Ciekawa, przeczytam drugą część, ale często miałam znudzenie tą pozycją.

Dobra książka o wyraźnym historycznym tle. Troszkę towarzystwa Krakowskiego i wszystko zmieszane z przedstawieniem warstw społecznych początku wieku XX. Ciekawa, przeczytam drugą część, ale często miałam znudzenie tą pozycją.

Opis około 40 lat życia Lucia Santy - włoszki, która wyemigrowała do Nowego Jorku i dzieje jej w nowym miejscu, perturbacje losów również najbliższej rodziny.

Opis około 40 lat życia Lucia Santy - włoszki, która wyemigrowała do Nowego Jorku i dzieje jej w nowym miejscu, perturbacje losów również najbliższej rodziny.

Dobra, pięknie historycznie opracowana - zarówno ta bardziej jak i mniej odległa historia. Wciągająca chyba najbardziej z sagi. W rodzinie Petrycych dzieje się wieeeele i dobrego i mniej dobrego.

Dobra, pięknie historycznie opracowana - zarówno ta bardziej jak i mniej odległa historia. Wciągająca chyba najbardziej z sagi. W rodzinie Petrycych dzieje się wieeeele i dobrego i mniej dobrego.

No cóż. Po cichu znowu zżyłam się z bohaterami serii. Ja to z tym mam... a potem będę tęsknić, jak za prawdziwymi ludźmi. Ok. Język -standardowo u autorki - szybki, łatwy i przyjemny. Czyta się sprawnie. Dzieje rodu Maksymiliana , przeplatają się z problemami ich dnia dzisiejszego, a do tego wplata się historia.... pewna historia, która okazuje się mieć więcej wspólnego z naszą rodziną. Na szczęście niezbyt to naiwne. Wszystko dzieje się na tle wielkich przemian społecznych, wręcz historycznych. Przyznam się, że pierwszy raz czytałam o tak ważnej bliskiej mi przeszłości. Co prawda - przeżyłam TĄ HISTORIĘ jako wczesna nastolatka, ale odniesienie do niej w książce widziałam z innej perspektywy. Końcówka książki troszkę taka nadciągnięta - jakby czas było zakończyć utwór, ale nie było żadnego większego zgrzytu. Już sięgłam za kolejny - 5 tom.

No cóż. Po cichu znowu zżyłam się z bohaterami serii. Ja to z tym mam... a potem będę tęsknić, jak za prawdziwymi ludźmi. Ok. Język -standardowo u autorki - szybki, łatwy i przyjemny. Czyta się sprawnie. Dzieje rodu Maksymiliana , przeplatają się z problemami ich dnia dzisiejszego, a do tego wplata się historia.... pewna historia, która okazuje się mieć więcej wspólnego z...

Mimo momentami trudnego pióra dzieło wybitne - będę wracać do niego z pewnością nie raz. Może nie dlatego, że jest barwne, miłe i przyjemne - przeciwnie - uderzyła mnie nieuchronność i powtarzalność pewnych działań. Co jakiś czas trafiamy na taki system, który robi z nas tylko kadłub człowieka, ci, co nie chcą się przystosować, to w pewnym sensie outsaiderzy- wyrzutkowie społeczeństwa, a my, którzy chcemy próbować być sobą w tym wielkim szaleństwie, wychylając zbytnio głowę jesteśmy "pacyfikowani by być morzem owiec.... Genialne spostrzeżenie. To niekoniecznie faszyzm czy stalinizm, te układy, mechanizmy są ciągle z nami - bombardowani z ekranów "mojszą" prawdą.

Mimo momentami trudnego pióra dzieło wybitne - będę wracać do niego z pewnością nie raz. Może nie dlatego, że jest barwne, miłe i przyjemne - przeciwnie - uderzyła mnie nieuchronność i powtarzalność pewnych działań. Co jakiś czas trafiamy na taki system, który robi z nas tylko kadłub człowieka, ci, co nie chcą się przystosować, to w pewnym sensie outsaiderzy- wyrzutkowie...

Podoba mi się styl Pani Karety. Podoba mi się mocne posadowienie powieści historycznie. Kolejny tom rodu Petrycych, związanych z nimi tajemnic i to jak odkrywanie kart historii - przeszłości ma wpływ na teraźniejszość tej ciekawej rodziny.

Podoba mi się styl Pani Karety. Podoba mi się mocne posadowienie powieści historycznie. Kolejny tom rodu Petrycych, związanych z nimi tajemnic i to jak odkrywanie kart historii - przeszłości ma wpływ na teraźniejszość tej ciekawej rodziny.

Będę do niej wracać. Nie jest naiwna, czuć autentyczność wydarzeń. Trzyma w napięciu, nie zawsze wszystko dobrze się kończy. Genialnie przedstawione dzieje pewnej rodziny, ich kłopotów i wysokich lotów, to jak to przeplata się z historią i nakłada się na nią. Wiele zaskakujących akcji. Świetna. Polecam gorąco.

Będę do niej wracać. Nie jest naiwna, czuć autentyczność wydarzeń. Trzyma w napięciu, nie zawsze wszystko dobrze się kończy. Genialnie przedstawione dzieje pewnej rodziny, ich kłopotów i wysokich lotów, to jak to przeplata się z historią i nakłada się na nią. Wiele zaskakujących akcji. Świetna. Polecam gorąco.

Warto czytać i ciągle sobie to przypominać. Wartości po brzegi.

Warto czytać i ciągle sobie to przypominać. Wartości po brzegi.

Niesamowite studium psychologiczne. Jak zbrodniarz musi przejść przez wszystkie etapy, żeby wybaczyć samemu sobie. A przy tym o tym jak trzeba sięgnąć dna, żebyś obudzić w sobie tak czyste piękne uczucie....

Niesamowite studium psychologiczne. Jak zbrodniarz musi przejść przez wszystkie etapy, żeby wybaczyć samemu sobie. A przy tym o tym jak trzeba sięgnąć dna, żebyś obudzić w sobie tak czyste piękne uczucie....

Książka dobra, ale czy powinnam więcej powiedzieć? Raczej nie będę o niej długo rozpamiętywać

Książka dobra, ale czy powinnam więcej powiedzieć? Raczej nie będę o niej długo rozpamiętywać

Ciekawa historycznie, pełna tajemniczości. Początkowo trudno mi było się przestawić na język narracji.

Ciekawa historycznie, pełna tajemniczości. Początkowo trudno mi było się przestawić na język narracji.

Trudno mi się zaczynało lekturę, ale potem było już tylko ciekawiej, były momenty wzruszające i momenty i takie, które z patetyzmu w niemal groteskę popadało. Bardzo ciekawa.

Trudno mi się zaczynało lekturę, ale potem było już tylko ciekawiej, były momenty wzruszające i momenty i takie, które z patetyzmu w niemal groteskę popadało. Bardzo ciekawa.