Opinie użytkownika
Byłam pewna, że wyrosłam już z młodzieżowych romansideł, ale okazało się, że niektóre z nich nadal potrafią mnie zaskoczyć. I oto 22-letnia ja wchłonęłam "Rywalki" w dwa dni i już przymierzam się do przeczytania kolejnej części.
Trudno mi powiedzieć, co podobało mi się w tej książce najbardziej. W pewnym sensie powieść ma fabułę w stylu "Igrzysk śmierci" w wersji soft, bo...
Ach, jak dawno nie miałam w rękach książki o wampirach... W ogóle od wieków nie czytałam niczego "dla siebie", bo zginęłam w bunkrze składającym się z lektur na studia i może dlatego "Co zdarzyło się w Lake Falls" tak mocno mnie wciągnęło. Po dotarciu na sam koniec zdałam sobie sprawę, że w głowie mam kompletny chaos, bo naprawdę nie wiem, co mam o tej powieści sądzić. Z...
więcej Pokaż mimo toDotychczas myślałam, że biografie muszą być diabelnie nudne - i może niektóre rzeczywiście są, ale jeśli ma się takie podłoże do napisania biografii jak Anchee Min, empatyczny czytelnik nie ma prawa się nudzić. Życie autorki nie było usłane różami, czego można się dowiedzieć już z pierwszych stron książki. Każdy kolejny rozdział zdradza trudy bytu w komunistycznych...
więcej Pokaż mimo toKsiążka zajęła mi sporo czasu, bo czytałam ją ze sporymi przerwami od roku, ale gdybym wiedziała, że jak tylko przebiję się przez pierwsze dwa-trzy opowiadania, przeniesie mnie w miejsca, o których nigdy nawet nie śniłam, przeczytałabym ją w ciągu dwóch wieczorów (pomimo bardzo obszernej treści). Z każdym kolejnym tytułem Kossakowska posuwała się dalej i śmiało tworzyła...
więcej Pokaż mimo toObok szeroko pojętej fantastyki moim ulubionym "gatunkiem" książek są powieści Greena. Imponujące jest to, jak autor opisuje nieidealną rzeczywistość i tworzy pasujących do niej nieidealnych bohaterów. W niezwykły sposób pozwala poznać nieco ciemniejsze strony życia, jednocześnie wplatając do fabuły nieco humoru i ciekawych, choć nie niezbędnych wątków. "Szukając...
więcej Pokaż mimo toPoprzednie tomy "Zakonu ciemności" podobały mi się znacznie bardziej, niż ten, a powodem tego jest lanie wody oraz humorki Izoldy. To pierwsze przeszkadzało mi na tyle, że przez pierwszą połowę było mi się ciężko przebić, w drugiej zaś działała mi na nerwy bohaterka. Nie przepadałam za nią od samego początku, ale w "Złocie głupców" przeszła samą siebie. Dobrze, że...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNie pamiętam, kiedy ostatnio spędziłam nad jedną książką tyle czasu. "Prawdodziejka" była niesamowicie męcząca z powodu wielu nazw własnych, z których części nikomu nie chciało się dokładniej wytłumaczyć. Niejednokrotnie chciałam odłożyć ją, powiedzieć sobie: "Nie dam rady". Teraz, po skończeniu książki wiem, że gdybym dała sobie z nią spokój, może rzeczywiście...
więcej Pokaż mimo toPo samym opisie zamieszczonym na tylnej okładce byłam w stanie stwierdzić, że książka będzie ciekawa. Nie zawiodłam się. Wciągnęła mnie już od pierwszych stron i nie mogłam się od niej oderwać, a to dzięki sporej dawce akcji i niesamowitym bohaterom. Wprawdzie charakter Luki do mnie nie trafił - z początku wydawał się interesującą postacią, jednak potem zaczęłam postrzegać...
więcej Pokaż mimo toTo dopiero trzecia książka Greena, którą przeczytałam, a sięgnęłam po nią, ponieważ uwielbiam styl pisania autora, a "Gwiazd naszych wina" i "Papierowe miasta" były świetne. Przy "19 razy Katherine" nie zawiodłam się, chociaż może trochę brakowało mi wzruszających wątków jak z Hazel i Augustusem czy humoru Q, Radara i Bena. Mimo to ta książka poruszyła mnie pod innym...
więcej Pokaż mimo to
Powiedzmy sobie szczerze, poprzednia część była o wiele lepsza, choć tak samo przewidywalna. Wcale nie zdziwiło mnie zakończenie książki. Nie jest to najlepsza powieść, może dlatego nie przypadła mi do gustu, że nie przepadam za romansami, zdecydowałam się ją przeczytać, ponieważ podobała mi się pierwsza.
Cóż, moim zdaniem była o niczym. Rozumiem, Adam i Mia się rozstali,...
Po tragicznym wypadku, w jakim zginęli najbliżsi siedemnastoletniej Mii, dziewczyna trwa w stanie dziwnego zawieszenia. Musi podjąć decyzję, czy odzyskać przytomność i żyć dalej, czy też poddać się, umrzeć i dołączyć do zmarłej rodziny.
Autorka porusza problem Mii, która próbując rozstrzygnąć dylemat, czy pozostać na ziemi żywa, czy odejść i spotkać się z bliskimi,...
Przez wszystkie poprzednie części "Gone" było mi się strasznie ciężko przebić, kilka razy stwierdziłam nawet, że zostawię książkę i zabiorę się za coś innego. Jednak postanowiłam dać jeszcze jedną szansę ostatniemu tomowi serii i w żadnym wypadku tego nie żałuję. Kiedy czytałam kolejne strony, coraz bardziej mnie wciągało, a przy zakończeniu, którego się nie spodziewałam,...
więcej Pokaż mimo to