Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Dla wszystkich fanów OOBE książki B. Moen'a no i przede wszystkim książki jego nauczyciela Roberta A. Monroe to lektury obowiązkowe. Z polskich pozycji polecam "Miłość i wolność poza ciałem" - Dariusz Sugier

Dla wszystkich fanów OOBE książki B. Moen'a no i przede wszystkim książki jego nauczyciela Roberta A. Monroe to lektury obowiązkowe. Z polskich pozycji polecam "Miłość i wolność poza ciałem" - Dariusz Sugier

Z pewnością łatwiej czyta się tę książkę komuś, kto interesuje się filozofią, duchowością, tzw. odmiennymi stanami umysłu, ludzką psychiką. Osoby, które doznają innych stanów świadomości choćby dzięki medytacji będą z pewnością w stanie lepiej zrozumieć, czy raczej odczuć wiele konkluzji, do których dochodzi autor. Polecam wszystkim poszukiwaczom, którzy chcą odkryć, co jest po drugiej stronie kurtyny.

Z pewnością łatwiej czyta się tę książkę komuś, kto interesuje się filozofią, duchowością, tzw. odmiennymi stanami umysłu, ludzką psychiką. Osoby, które doznają innych stanów świadomości choćby dzięki medytacji będą z pewnością w stanie lepiej zrozumieć, czy raczej odczuć wiele konkluzji, do których dochodzi autor. Polecam wszystkim poszukiwaczom, którzy chcą odkryć, co...

Jak sam tytuł wskazuje mowa tu o miłości. O uczuciu, które może lepiej gdyby odeszło wraz z człowiekiem, którego się kochało. No cóż wszyscy wiemy, że to nie takie proste, że nie można jak za dotknięciem zaczarowanej różdżki pozbyć się cierpienia, ogromnej pustki i samotności po utracie ukochanej osoby. Książka ta, mimo tragedii głównej bohaterki, ukazuje piękno miłości, dzięki której przetrwała i zaczęła małymi krokami „wracać do życia”. Pokazuje też osoby, które są obok – rodzinę i przyjaciół, którzy mimo wszystko trwają, znajomych, którzy stronią i odsuwają się - choć tak do końca nie jestem przekonana, czy powinniśmy ich za to winić.
Mimo, iż spodziewałam się tylko „romansidła” odnalazłam w niej coś więcej – przekrój ludzkich zachowań – może nie opisanych z pełną wnikliwością, ale chyba nie o to tu chodzi.

Jak sam tytuł wskazuje mowa tu o miłości. O uczuciu, które może lepiej gdyby odeszło wraz z człowiekiem, którego się kochało. No cóż wszyscy wiemy, że to nie takie proste, że nie można jak za dotknięciem zaczarowanej różdżki pozbyć się cierpienia, ogromnej pustki i samotności po utracie ukochanej osoby. Książka ta, mimo tragedii głównej bohaterki, ukazuje piękno miłości,...

Każda książka Zafon'a jest magiczna, jest też niesamowicie plastyczna - czytając, obrazy same stają przed oczami i ma się wrażenie, że jest się naocznym świadkiem rozgrywających się wydarzeń. Jedyne czego mi żal to, że "Książę Mgły" tak szybko się kończy.

Każda książka Zafon'a jest magiczna, jest też niesamowicie plastyczna - czytając, obrazy same stają przed oczami i ma się wrażenie, że jest się naocznym świadkiem rozgrywających się wydarzeń. Jedyne czego mi żal to, że "Książę Mgły" tak szybko się kończy.

Po lekturze Kochanicy Francuza sięgnęłam po Maga - i niestety kolejne rozczarowanie. Opis książki bardziej mnie zaciekawił niż sama książka. "Zmęczyłam" ją do końca w nadziei, że z każdym kolejnym rozdziałem będzie lepiej - niestety. Moim zdaniem książka jest "przegadana", gdyby została skrócona o jakieś 300 stron mogła by okazać się ciekawszą lekturą. Jest to oczywiście tylko i wyłącznie moje zdanie i wielbicieli twórczości tego autora proszę o wyrozumiałość.

Po lekturze Kochanicy Francuza sięgnęłam po Maga - i niestety kolejne rozczarowanie. Opis książki bardziej mnie zaciekawił niż sama książka. "Zmęczyłam" ją do końca w nadziei, że z każdym kolejnym rozdziałem będzie lepiej - niestety. Moim zdaniem książka jest "przegadana", gdyby została skrócona o jakieś 300 stron mogła by okazać się ciekawszą lekturą. Jest to oczywiście...

Mogę śmiało powiedzieć, że kocham tę książkę.

Mogę śmiało powiedzieć, że kocham tę książkę.

Mała Wielka książka, do której często wracam. Książka zarówno dla dzieci jak i dorosłych - miejmy nadzieję, że wciąż mających w sobie coś z dziecka, bo dobrze jest odróżnić węża, który połknął słonia od zwykłego kapelusza :)

Mała Wielka książka, do której często wracam. Książka zarówno dla dzieci jak i dorosłych - miejmy nadzieję, że wciąż mających w sobie coś z dziecka, bo dobrze jest odróżnić węża, który połknął słonia od zwykłego kapelusza :)

Zainteresowanym prześlę skan na maila

Zainteresowanym prześlę skan na maila