-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński3
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2024-04-30
2024-05-15
2024-04-24
2024-02-29
2024-02-15
2024-02-03
2024-01-30
2024-01-22
2024-01-02
2023-12-18
Choć zakończenie zdecydowanie nie spełniło moich oczekiwań i patrząc na tempo, w jakim rozwijała się cała fabuła, było zbyt pospieszne i mało sensowne, to mimo wszystko lektura warta uwagi. Z pewnością jest to książka, której klimat, bohaterowie i pewne poruszone w niej filozoficzne rozważania pozostaną ze mną na dłużej. Powieść mimo tego, że długa, warta jest poświęconego czasu.
Choć zakończenie zdecydowanie nie spełniło moich oczekiwań i patrząc na tempo, w jakim rozwijała się cała fabuła, było zbyt pospieszne i mało sensowne, to mimo wszystko lektura warta uwagi. Z pewnością jest to książka, której klimat, bohaterowie i pewne poruszone w niej filozoficzne rozważania pozostaną ze mną na dłużej. Powieść mimo tego, że długa, warta jest poświęconego...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-11-27
Początkowo książka wywołała we mnie fascynację i myślałam, że pochłonę ją na raz, tak się jednak nie stało. Powieść podzielona jest na 3 rozdziały, pierwszy – intrygujący i pobudzający ciekawość, drugi – specyficzny, przedstawiający ciekawą koncepcję, jednak jak dla mnie zdecydowanie zbyt rozwleczony, trzeci nie podobał mi się wcale. Zakończenie również niezbyt satysfakcjonujące. Przeczytać można, z pewnością jest to coś nowego.
Początkowo książka wywołała we mnie fascynację i myślałam, że pochłonę ją na raz, tak się jednak nie stało. Powieść podzielona jest na 3 rozdziały, pierwszy – intrygujący i pobudzający ciekawość, drugi – specyficzny, przedstawiający ciekawą koncepcję, jednak jak dla mnie zdecydowanie zbyt rozwleczony, trzeci nie podobał mi się wcale. Zakończenie również niezbyt...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-11-11
2023-06-13
2023-10-23
Genialny reportaż. Otrzymujemy nie tylko wyczerpująco opisany temat rodziny Galvinów — i to z wielu różnych perspektyw, ale także schizofrenii samej w sobie oraz historii badań nad nią. Choć temat jest zawiły, autor w doskonały sposób go poukładał i dostarczył nam coś, co powinna przeczytać każda osoba interesująca się psychologią/neurologią. Gorąco polecam.
Genialny reportaż. Otrzymujemy nie tylko wyczerpująco opisany temat rodziny Galvinów — i to z wielu różnych perspektyw, ale także schizofrenii samej w sobie oraz historii badań nad nią. Choć temat jest zawiły, autor w doskonały sposób go poukładał i dostarczył nam coś, co powinna przeczytać każda osoba interesująca się psychologią/neurologią. Gorąco polecam.
Pokaż mimo to2023-08-07
Może kiedyś była to wiedza odkrywcza, teraz jednak jest to pozycja niezbyt wiele wnosząca. Zawiera opisy różnych przeprowadzonych badań oraz tabelki z danymi, które dla ludzi z branży mogą być niezłą ciekawostką. Jeśli ktoś szuka jednak większej wartości merytorycznej, to polecam sięgnąć po inną książkę.
Może kiedyś była to wiedza odkrywcza, teraz jednak jest to pozycja niezbyt wiele wnosząca. Zawiera opisy różnych przeprowadzonych badań oraz tabelki z danymi, które dla ludzi z branży mogą być niezłą ciekawostką. Jeśli ktoś szuka jednak większej wartości merytorycznej, to polecam sięgnąć po inną książkę.
Pokaż mimo to2023-07-12
Niby wszystko poprawne, ale czegoś brakuje. Postacie przystępne, wątki się łączą, ale brak tej książce iskry i klimatu. Nawet gdy danego zwrotu akcji się nie spodziewałam, nie wywołało to we mnie żadnych emocji. Z pewnością jest to książka, o której za kilka dni zapomnę. Nie polecam, szkoda czasu.
Niby wszystko poprawne, ale czegoś brakuje. Postacie przystępne, wątki się łączą, ale brak tej książce iskry i klimatu. Nawet gdy danego zwrotu akcji się nie spodziewałam, nie wywołało to we mnie żadnych emocji. Z pewnością jest to książka, o której za kilka dni zapomnę. Nie polecam, szkoda czasu.
Pokaż mimo to2023-07-01
Piękna, wzruszająca powieść! Mimo niesamowicie smutnych wątków tworzy całość, przez którą na sercu robi się ciepło. Polecam każdemu niezależnie od wieku. :)
Piękna, wzruszająca powieść! Mimo niesamowicie smutnych wątków tworzy całość, przez którą na sercu robi się ciepło. Polecam każdemu niezależnie od wieku. :)
Pokaż mimo to2023-06-18
Świetna. Wciągający główny wątek w przyjemny, lekki i spójny sposób połączony z elementami nadprzyrodzonymi. Przyznam szczerze, że postać Normana wzbudziła we mnie autentyczny strach i dreszcze. Bardzo polecam.
Świetna. Wciągający główny wątek w przyjemny, lekki i spójny sposób połączony z elementami nadprzyrodzonymi. Przyznam szczerze, że postać Normana wzbudziła we mnie autentyczny strach i dreszcze. Bardzo polecam.
Pokaż mimo to2023-05-06
’żadnych żałobników, żadnych pogrzebów’🪶
Ileż tu było emocji!
Pomijając aspekty, takie jak nazbyt młody wiek bohaterów w stosunku do tego, ile potrafią (szczególnie w przypadku Kaza) oraz to, że niektóre wyjścia z krytycznych sytuacji były z deczka naciągane, to książka była naprawdę genialna. Przeczytałam ją na raz, bo akcja ani na moment nie zwalniała. Zarówno sam klimat, jak i rozwinięte postacie, a także relacje pomiędzy nimi sprawiają, że nie da się tej książki nie pokochać.
O niebo lepiej napisana niż trylogia Griszy.
Jeśli jesteś miłośnikiem lekkiej fantastyki i jeszcze nie czytałeś Szóstki Wron, to koniecznie musisz dodać ją na listę.
’żadnych żałobników, żadnych pogrzebów’🪶
Ileż tu było emocji!
Pomijając aspekty, takie jak nazbyt młody wiek bohaterów w stosunku do tego, ile potrafią (szczególnie w przypadku Kaza) oraz to, że niektóre wyjścia z krytycznych sytuacji były z deczka naciągane, to książka była naprawdę genialna. Przeczytałam ją na raz, bo akcja ani na moment nie zwalniała. Zarówno sam...
2023-05-02
Trochę zbyt kolorowe zakończenie (ci, którzy przeczytali pewnie wiedzą, o co chodzi), ale mogło być gorzej. Postacie ciekawie się rozwinęły, a nawet Alinę dość polubiłam. Fajne, lekkie fantasy! Warto przeczytać trylogię dla poznania uniwersum.
Trochę zbyt kolorowe zakończenie (ci, którzy przeczytali pewnie wiedzą, o co chodzi), ale mogło być gorzej. Postacie ciekawie się rozwinęły, a nawet Alinę dość polubiłam. Fajne, lekkie fantasy! Warto przeczytać trylogię dla poznania uniwersum.
Pokaż mimo to
To był wspaniały powrót do uniwersum Baśnioboru po wielu latach. :) Bałam się, że to już nie będzie to samo, ale poziom zachowany. Dialogi genialne, fabuła ciekawa i przemyślana, polecam!
To był wspaniały powrót do uniwersum Baśnioboru po wielu latach. :) Bałam się, że to już nie będzie to samo, ale poziom zachowany. Dialogi genialne, fabuła ciekawa i przemyślana, polecam!
Pokaż mimo to