Cytaty
To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...) – Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus.
- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? - spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. - Co wtedy? - Nic wielkiego. - zapewnił go Puchatek. - Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika.
Nigdy nie wątp w człeka prawego i szlachetnego. Taki zawsze coś spieprzy. Oczywiście wszystko w imię większego dobra.
Śmierć, ów proces alchemii na wspak, w którym złoto życia ulega rozbiciu na cuchnące składniki wyjściowe
W życiu należy kierować się złotą zasadą: nigdy nie rób nic, co inni mogą zrobić za ciebie.
Takie już jest życie; na każde dwie sekundy radości przypada dwadzieścia minut smutku. Więc powinieneś zawsze umieć docenić te rzadkie dwie sekundy i umieć cieszyć się każdą chwilą radości.
Jego głos nie tylko ociekał sarkazmem, ale brzmiał jak marynowany w nim przez wiele dni.
- Więc co jest niewłaściwego w mojej ofercie? Poirot wstał. - Proszę wybaczyć mi, że zrobię wycieczkę osobistą. Nie podoba mi się pańska twarz, monsieur Ratchett.
Uczucia nie znikają tylko dlatego, że wszystko skończone.
Mój przyjacielu, jeśli chcesz złapać królika, wrzucasz mu do nory łasicę. I jeśli królik tam jest, ucieka. To właśnie uczyniłem.
- Ale wie pan - mówię mu - ja jestem idiota. Nic a nic nie znam się na polityce. - Więc bez trudu znajdzie pan wspólny język z innymi senatorami! - ucieszył się pan Claxton.
Oczywiście, mogę udzielić ci rady, Jean, chociaż doprawdy nie wiem, po co ludzie w ogóle proszą o rady. I tak nigdy ich nie słuchają.
- Podziękowałaś panu doktorowi za czekoladę? (...) - Ale ja już ją zjadłam.