rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Pierwsze opowiadanie słabe...
Ale za to drugie podbiło moje serce po całości <3

Pierwsze opowiadanie słabe...
Ale za to drugie podbiło moje serce po całości <3

Pokaż mimo to


Na półkach:

Generalnie. Okej, a chociaż książka była momentami irytująca i główny bohater był bardzo głupi ALE nie wiem dlaczego ale jakaś część mnie darzy tak ogromną sympatią tę historię, że raduje się, że ją skończyłam i jakoś uśmiech wywołuje na mojej twarzy.
Czemu? Nie wiem.
Ale muszę powiedzieć bo jakaś część mnie ja naprawdę lubi

Generalnie. Okej, a chociaż książka była momentami irytująca i główny bohater był bardzo głupi ALE nie wiem dlaczego ale jakaś część mnie darzy tak ogromną sympatią tę historię, że raduje się, że ją skończyłam i jakoś uśmiech wywołuje na mojej twarzy.
Czemu? Nie wiem.
Ale muszę powiedzieć bo jakaś część mnie ja naprawdę lubi

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Boże, jak mi się to nie podobało xD
Obrzydliwy romans... no jeden i drugi.
Bezsensowne sceny o niczym, które nawet się nie łączą.
Wolałabym skończyć na pierwszym tomie.

Boże, jak mi się to nie podobało xD
Obrzydliwy romans... no jeden i drugi.
Bezsensowne sceny o niczym, które nawet się nie łączą.
Wolałabym skończyć na pierwszym tomie.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Okej. Poukładałam sobie we łbie parę rzeczy i spieszę z wyjaśnieniem, czemu tę historię oceniłam tak nisko.
Po pierwsze, chaos. Tu wszystko jest chaotyczne, a większość rzeczy dzieje się zbyt szybko i nie jest wystarczająco, według mnie pogłębione. Dla mnie ta książka nie ma logicznego sensu, a wyjaśnienie wszystkiego było no cóż. Dość bezpodstawne.
Przykłady?
Tony walczy sobie z Ultronem i przegrywa i nagle pojawia się inny bohater i ratuje całą sytuację.
To nie jedyny taki przykład, ale to już nie ważne.
Autor chyba zapomniał, że Hawkeye ma imię, bo w jego perspektywie, ksywka pojawia się ciągle. Naprawdę: 12 razy na jednej kartce. Fajnie.
Dalej jest Banner. Kocham tę postać całym sercem, ale tu zachowywał się jak totalny gałgan, a na końcu, stał się potrzebny bo... Tak.
Totalnie nie kupuję tego, że wszyscy przeciwnicy z którymi zmierzyli się Avengersi mieli, ha, mam was w czterech literach nic wam nie powiem, ale akurat Bruce się dowiedział. No dla mnie nie.
Więcej nie będę mówić, bo to chyba nie ma sensu.
Ale McHale był super uroczy i jakoś go polubiłam.
Ja nie polecam, ale jak ktoś chce poczytać o hybrydach psoludzi i innych stworzeń to może po to sięgnąć, nikły wątek ale jest xD

Okej. Poukładałam sobie we łbie parę rzeczy i spieszę z wyjaśnieniem, czemu tę historię oceniłam tak nisko.
Po pierwsze, chaos. Tu wszystko jest chaotyczne, a większość rzeczy dzieje się zbyt szybko i nie jest wystarczająco, według mnie pogłębione. Dla mnie ta książka nie ma logicznego sensu, a wyjaśnienie wszystkiego było no cóż. Dość bezpodstawne.
Przykłady?
Tony...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Markiza Angelika Anne Golon, Serge Golon
Ocena 7,1
Markiza Angelika Anne Golon, Serge G...

Na półkach:

Co ja mogę powiedzieć...
W notatkach, które skrupulatnie sporządzałam podczas czytania by dzielić się nimi z moimi znajomymi przeważa irytacja i rozbawienie połączone z zażenowaniem.
Po książkę sięgnęłam po filmie i znowu, jak w przypadku "Jesiennej Miłości" żałuję.
Film oglądałam z babcią. Jest przyjemnym odmużdżaczem bez większej wartości merytorycznej, do którego lubię wrócić w chwilach przygnębienia.
Książka to romans bardzo niskich moim zdaniem lotów. Bohaterowie są mało inteligentni albo ja tej inteligencji nie dostrzegłam.
Joffrey to obleśny buc, który o swojej małżonce myśli jak o zabawce do cimcirimcim i tylko wtedy sobie o niej przypomina. No i ma kasę.
A ona sama nie wie czego chce.
Nie kocham go, ale ona go nie może dotknąć, ale w sumie to czemu jak go nie kocham.
Bohaterowie w tej książce to żart.
Pozostanę przy filmie.

Co ja mogę powiedzieć...
W notatkach, które skrupulatnie sporządzałam podczas czytania by dzielić się nimi z moimi znajomymi przeważa irytacja i rozbawienie połączone z zażenowaniem.
Po książkę sięgnęłam po filmie i znowu, jak w przypadku "Jesiennej Miłości" żałuję.
Film oglądałam z babcią. Jest przyjemnym odmużdżaczem bez większej wartości merytorycznej, do którego lubię...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Baśnie Braci Grimm dla dorosłych i młodzieży. Bez cenzury Jacob Grimm, Wilhelm Grimm, Philip Pullman
Ocena 6,4
Baśnie Braci G... Jacob Grimm, Wilhel...

Na półkach:

Nie wiem dlaczego wcześniej nie dodałam tej pozycji na moją listę przeczytanych, bo przeczytałam ja dawno. Dawno ale pamiętam, że szybko. Jeśli chodzi o treść to nie wiem, czy książka przetrwała próbę czasu, bo mało co z niej pamiętam, ale raczej mi się podobała i była przyjemna.

Nie wiem dlaczego wcześniej nie dodałam tej pozycji na moją listę przeczytanych, bo przeczytałam ja dawno. Dawno ale pamiętam, że szybko. Jeśli chodzi o treść to nie wiem, czy książka przetrwała próbę czasu, bo mało co z niej pamiętam, ale raczej mi się podobała i była przyjemna.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Cóż. Dziwne mam odczucia to tej pozycji.
Z jednej strony mnie zachwyciła, z drugiej zanudziła.
Znalazłam wiele wartościowych cytatów, ale o wiele więcej było dla mnie tych niezrozumiałych.
Nie będzie to moja ulubiona książka, ale nie pałam do niej szczególnie wielką nienawiścią.
Warto się zapoznać :)

Cóż. Dziwne mam odczucia to tej pozycji.
Z jednej strony mnie zachwyciła, z drugiej zanudziła.
Znalazłam wiele wartościowych cytatów, ale o wiele więcej było dla mnie tych niezrozumiałych.
Nie będzie to moja ulubiona książka, ale nie pałam do niej szczególnie wielką nienawiścią.
Warto się zapoznać :)

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Nie dorównała oryginałowi.
Przeciętna. Zasmuciło mnie to, bo serial jest dla mnie bardzo ważny.
Szkoda.

Nie dorównała oryginałowi.
Przeciętna. Zasmuciło mnie to, bo serial jest dla mnie bardzo ważny.
Szkoda.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

To było najgorsze spotkanie z Szekspirem jakie do tej pory miałam.
Bohaterowie nie pogłębieni, żarty i fabuła jak dla mnie krzywdząca i momentami żenująca,
Z jednej strony cieszę się, że jest tak krótka, z drugiej, brakowało mi pewnego pogłębienia fabuły, motywów i działań.
Cały dramat sprowadza się do tego, że z kobiety z własnym zdaniem, chce się zrobić posłuszną lalkę dość drastycznymi metodami.
Nie podobała mi się, nie spełniła oczekiwań. Niestety ale ta pozycja była po prostu słaba.

To było najgorsze spotkanie z Szekspirem jakie do tej pory miałam.
Bohaterowie nie pogłębieni, żarty i fabuła jak dla mnie krzywdząca i momentami żenująca,
Z jednej strony cieszę się, że jest tak krótka, z drugiej, brakowało mi pewnego pogłębienia fabuły, motywów i działań.
Cały dramat sprowadza się do tego, że z kobiety z własnym zdaniem, chce się zrobić posłuszną lalkę...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Strasznie nieprzystępnie podana wiedza. Momentami nie byłam w stanie przebrnąć przez książkę, a niektóre zdania musiałam czytać po parę razy. Książka jest dość ciekawa, ale to tylko za sprawą omawianego tematu bo sposób przekazania tej wiedzy był w mojej opinii mocno skomplikowany i nie byłam w stanie czerpać realnej przyjemności z jej czytania.

Strasznie nieprzystępnie podana wiedza. Momentami nie byłam w stanie przebrnąć przez książkę, a niektóre zdania musiałam czytać po parę razy. Książka jest dość ciekawa, ale to tylko za sprawą omawianego tematu bo sposób przekazania tej wiedzy był w mojej opinii mocno skomplikowany i nie byłam w stanie czerpać realnej przyjemności z jej czytania.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Cóż. Może być, choć nie oddaje w ogóle magii, jaka była w animacji.
Interesujący jest jedynie wątek rodzinny Hansa, opisy jego braci i ojca, choć jest jedynie liźnięty. Pozostała część lektury to przepisana historia znana z animacji, okrojona o perspektywę Elzy.
Dla dzieciaka, który uwielbia Krainę Lodu zdecydowanie polecam. Dla osób starszych, które chcą poznać uzupełnienie historii, raczej nie.

Cóż. Może być, choć nie oddaje w ogóle magii, jaka była w animacji.
Interesujący jest jedynie wątek rodzinny Hansa, opisy jego braci i ojca, choć jest jedynie liźnięty. Pozostała część lektury to przepisana historia znana z animacji, okrojona o perspektywę Elzy.
Dla dzieciaka, który uwielbia Krainę Lodu zdecydowanie polecam. Dla osób starszych, które chcą poznać...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

No cóż. Nie trafiła do mnie i mimo usilnych starań z mojej strony, książka była moim zdaniem okropna. Odczuwalny jeden wielki chaos.
Czytając tę pozycję, czułam ogromny dyskomfort, a po jej zakończeniu pczułam się za głupia na zrozumienie czegokolwiek. Nie można jednak książce odmówić kilmatu i za klimat daję dwie gwiazdki.
Przykro mi, że oceniam ją tak słabo.

No cóż. Nie trafiła do mnie i mimo usilnych starań z mojej strony, książka była moim zdaniem okropna. Odczuwalny jeden wielki chaos.
Czytając tę pozycję, czułam ogromny dyskomfort, a po jej zakończeniu pczułam się za głupia na zrozumienie czegokolwiek. Nie można jednak książce odmówić kilmatu i za klimat daję dwie gwiazdki.
Przykro mi, że oceniam ją tak słabo.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zaskakujące zakończenie. Lekka łatwa i przyjemna.
Można ją spokojnie polecić, choć nie jest to moja wielka miłość.

Zaskakujące zakończenie. Lekka łatwa i przyjemna.
Można ją spokojnie polecić, choć nie jest to moja wielka miłość.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Na całą książkę znalazł się tylko jeden bohater, który nie irytował. Wątek romantyczny jest okropny, a w książce nie czuć klimatu Bieszczad na który szczerze liczyłam. Przeciętniak.

Na całą książkę znalazł się tylko jeden bohater, który nie irytował. Wątek romantyczny jest okropny, a w książce nie czuć klimatu Bieszczad na który szczerze liczyłam. Przeciętniak.

Pokaż mimo to

Okładka książki Wielki Ogarniacz Życia we dwoje, czyli jak być razem i się nie pozabijać Pan Buk, Pani Bukowa
Ocena 7,3
Wielki Ogarnia... Pan Buk, Pani Bukow...

Na półkach: ,

Dobra, na przeczytanie po stresującym dniu w pracy/szkole.

Dobra, na przeczytanie po stresującym dniu w pracy/szkole.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Po czasie nie pamiętam absolutnie nic, choć ogólne odczucie jest przyjemne.
Książkę czyta się szybko a historia raczej wciąga. Czy to bardzo dobra książka? Raczej nie. Jest to chwilowa rozrywka, o której zapomni się po czytaniu.

Po czasie nie pamiętam absolutnie nic, choć ogólne odczucie jest przyjemne.
Książkę czyta się szybko a historia raczej wciąga. Czy to bardzo dobra książka? Raczej nie. Jest to chwilowa rozrywka, o której zapomni się po czytaniu.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Po książkę sięgnęłam po obejrzeniu filmu i o matko... żałuję.
Film chwycił mnie za serce, puścił go nam katecheta na jednej z religii w podstawówce. Było to dawno, a mimo to czasami wracam do tego filmu, żeby sobie popłakać.
Niestety wszystkie wartościowe wątki i logiczny sens, który dostałam w filmie w książce nie występuje.
Bohaterowie są płascy, bez charakteru a między nimi nie ma żadnej chemii. Zawiodłam się bardzo mocno i niestety zniechęciłam się do całej twórczości autora.

Po książkę sięgnęłam po obejrzeniu filmu i o matko... żałuję.
Film chwycił mnie za serce, puścił go nam katecheta na jednej z religii w podstawówce. Było to dawno, a mimo to czasami wracam do tego filmu, żeby sobie popłakać.
Niestety wszystkie wartościowe wątki i logiczny sens, który dostałam w filmie w książce nie występuje.
Bohaterowie są płascy, bez charakteru a...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

To bardzo dziwna książka, jej inność jest jej zaletą.
Książka jest przyjemna, choć mówi o trudnych i ciężkich tematach.
Moim zdaniem bardzo dobrze pokazuje życie, a jak na debiut jest cholernie dobra.

To bardzo dziwna książka, jej inność jest jej zaletą.
Książka jest przyjemna, choć mówi o trudnych i ciężkich tematach.
Moim zdaniem bardzo dobrze pokazuje życie, a jak na debiut jest cholernie dobra.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Najważniejsza książka mojego dzieciństwa.

Najważniejsza książka mojego dzieciństwa.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przyjemna. Lekka. Wciągająca. Klasyk.

Przyjemna. Lekka. Wciągająca. Klasyk.

Pokaż mimo to