Opinie użytkownika
Generalnie. Okej, a chociaż książka była momentami irytująca i główny bohater był bardzo głupi ALE nie wiem dlaczego ale jakaś część mnie darzy tak ogromną sympatią tę historię, że raduje się, że ją skończyłam i jakoś uśmiech wywołuje na mojej twarzy.
Czemu? Nie wiem.
Ale muszę powiedzieć bo jakaś część mnie ja naprawdę lubi
Boże, jak mi się to nie podobało xD
Obrzydliwy romans... no jeden i drugi.
Bezsensowne sceny o niczym, które nawet się nie łączą.
Wolałabym skończyć na pierwszym tomie.
Okej. Poukładałam sobie we łbie parę rzeczy i spieszę z wyjaśnieniem, czemu tę historię oceniłam tak nisko.
Po pierwsze, chaos. Tu wszystko jest chaotyczne, a większość rzeczy dzieje się zbyt szybko i nie jest wystarczająco, według mnie pogłębione. Dla mnie ta książka nie ma logicznego sensu, a wyjaśnienie wszystkiego było no cóż. Dość bezpodstawne.
Przykłady?
Tony...
Co ja mogę powiedzieć...
W notatkach, które skrupulatnie sporządzałam podczas czytania by dzielić się nimi z moimi znajomymi przeważa irytacja i rozbawienie połączone z zażenowaniem.
Po książkę sięgnęłam po filmie i znowu, jak w przypadku "Jesiennej Miłości" żałuję.
Film oglądałam z babcią. Jest przyjemnym odmużdżaczem bez większej wartości merytorycznej, do którego lubię...
Nie wiem dlaczego wcześniej nie dodałam tej pozycji na moją listę przeczytanych, bo przeczytałam ja dawno. Dawno ale pamiętam, że szybko. Jeśli chodzi o treść to nie wiem, czy książka przetrwała próbę czasu, bo mało co z niej pamiętam, ale raczej mi się podobała i była przyjemna.
Pokaż mimo to
Cóż. Dziwne mam odczucia to tej pozycji.
Z jednej strony mnie zachwyciła, z drugiej zanudziła.
Znalazłam wiele wartościowych cytatów, ale o wiele więcej było dla mnie tych niezrozumiałych.
Nie będzie to moja ulubiona książka, ale nie pałam do niej szczególnie wielką nienawiścią.
Warto się zapoznać :)
Nie dorównała oryginałowi.
Przeciętna. Zasmuciło mnie to, bo serial jest dla mnie bardzo ważny.
Szkoda.
To było najgorsze spotkanie z Szekspirem jakie do tej pory miałam.
Bohaterowie nie pogłębieni, żarty i fabuła jak dla mnie krzywdząca i momentami żenująca,
Z jednej strony cieszę się, że jest tak krótka, z drugiej, brakowało mi pewnego pogłębienia fabuły, motywów i działań.
Cały dramat sprowadza się do tego, że z kobiety z własnym zdaniem, chce się zrobić posłuszną lalkę...
Strasznie nieprzystępnie podana wiedza. Momentami nie byłam w stanie przebrnąć przez książkę, a niektóre zdania musiałam czytać po parę razy. Książka jest dość ciekawa, ale to tylko za sprawą omawianego tematu bo sposób przekazania tej wiedzy był w mojej opinii mocno skomplikowany i nie byłam w stanie czerpać realnej przyjemności z jej czytania.
Pokaż mimo to
Cóż. Może być, choć nie oddaje w ogóle magii, jaka była w animacji.
Interesujący jest jedynie wątek rodzinny Hansa, opisy jego braci i ojca, choć jest jedynie liźnięty. Pozostała część lektury to przepisana historia znana z animacji, okrojona o perspektywę Elzy.
Dla dzieciaka, który uwielbia Krainę Lodu zdecydowanie polecam. Dla osób starszych, które chcą poznać...
No cóż. Nie trafiła do mnie i mimo usilnych starań z mojej strony, książka była moim zdaniem okropna. Odczuwalny jeden wielki chaos.
Czytając tę pozycję, czułam ogromny dyskomfort, a po jej zakończeniu pczułam się za głupia na zrozumienie czegokolwiek. Nie można jednak książce odmówić kilmatu i za klimat daję dwie gwiazdki.
Przykro mi, że oceniam ją tak słabo.
Zaskakujące zakończenie. Lekka łatwa i przyjemna.
Można ją spokojnie polecić, choć nie jest to moja wielka miłość.
Na całą książkę znalazł się tylko jeden bohater, który nie irytował. Wątek romantyczny jest okropny, a w książce nie czuć klimatu Bieszczad na który szczerze liczyłam. Przeciętniak.
Pokaż mimo to
Po czasie nie pamiętam absolutnie nic, choć ogólne odczucie jest przyjemne.
Książkę czyta się szybko a historia raczej wciąga. Czy to bardzo dobra książka? Raczej nie. Jest to chwilowa rozrywka, o której zapomni się po czytaniu.
Po książkę sięgnęłam po obejrzeniu filmu i o matko... żałuję.
Film chwycił mnie za serce, puścił go nam katecheta na jednej z religii w podstawówce. Było to dawno, a mimo to czasami wracam do tego filmu, żeby sobie popłakać.
Niestety wszystkie wartościowe wątki i logiczny sens, który dostałam w filmie w książce nie występuje.
Bohaterowie są płascy, bez charakteru a...
To bardzo dziwna książka, jej inność jest jej zaletą.
Książka jest przyjemna, choć mówi o trudnych i ciężkich tematach.
Moim zdaniem bardzo dobrze pokazuje życie, a jak na debiut jest cholernie dobra.