Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Dałem 8, ponieważ książka jest naprawdę wciągająca, ale tytuł "Ludzie którzy zbudowali Amerykę" jest zdecydowanie przesadzony, ponieważ opowiada ona historię jednej mieścinki w jednym stanie.

Dałem 8, ponieważ książka jest naprawdę wciągająca, ale tytuł "Ludzie którzy zbudowali Amerykę" jest zdecydowanie przesadzony, ponieważ opowiada ona historię jednej mieścinki w jednym stanie.

Najlepsza z całej serii. Cała reszta to powtórki tego co napisano tutaj.

Najlepsza z całej serii. Cała reszta to powtórki tego co napisano tutaj.

Średnia. Temat niewątpliwie ciekawy, ale w całej tej historii Kaszpirowskiego zabrakło ... Kaszpirowskiego. Dużo napisano na temat tła historycznego jego działalności i ludzi którzy gromadzili się wokół niego. O samym bohaterze nie dowiadujemy się w sumie niczego.

Średnia. Temat niewątpliwie ciekawy, ale w całej tej historii Kaszpirowskiego zabrakło ... Kaszpirowskiego. Dużo napisano na temat tła historycznego jego działalności i ludzi którzy gromadzili się wokół niego. O samym bohaterze nie dowiadujemy się w sumie niczego.

Ta książka to skandal w najczystszej postaci. Składa się ona z 2 równoległych historii. Jedna z nich to historia dr Król, która powstała w oparciu o jej relację. Jest to postać o której nie miałem pojęcia a która zdecydowanie zasługuje na upamiętnienie. Druga historia to opowieść widziana oczami dziecka-autora-jednego z "ołowianych dzieci". Miejscami miałem wrażenie, że jest to historia niepotrzebnie dominująca, zbyt długa, chociaż z czasem zacząłem czuć respekt do ciężkich przeżyć tego człowieka. I wtedy właśnie zrobiłem coś czego zwykle nie robię, czyli przeczytałem słowa "Od autora" (tutaj przebiegle na samym końcu książki) w których przyznał się on do tego, że cała ta historia dziecka to bujda na resorach prawie w całości przez niego zmyślona. Mamy więc niewielką książkę (ok. 250 stron) z czego blisko połowa to zwykła bajka, co jest oburzające tym bardziej, że to dziadostwo sprzedawane jest jako literatura faktu (o ironio - seria "nie fikcja"). Wstyd.

Ta książka to skandal w najczystszej postaci. Składa się ona z 2 równoległych historii. Jedna z nich to historia dr Król, która powstała w oparciu o jej relację. Jest to postać o której nie miałem pojęcia a która zdecydowanie zasługuje na upamiętnienie. Druga historia to opowieść widziana oczami dziecka-autora-jednego z "ołowianych dzieci". Miejscami miałem wrażenie, że...

Dobry reportaż, chociaż zbyt jednostronny i czarno-biały.

Dobry reportaż, chociaż zbyt jednostronny i czarno-biały.

To była trudna przeprawa, ale warto było się jej podjąć. Widać dzięki niej komu Polacy sprzedali kraj. Widać czyj scenariusz realizuje PiS. Widać w jak niebezpieczne ręce oddaliśmy państwo za kilka srebrników. Gorzka refleksja nad tym, że nic nie trwa wiecznie i że każda potworność może się powtórzyć. Co najbardziej tragiczne, sami założyliśmy sobie pętlę na szyję. Nie najechali nas ani naziści, ani komuniści ani nikt inny. Polacy sami zaprosili ich do władzy.

To była trudna przeprawa, ale warto było się jej podjąć. Widać dzięki niej komu Polacy sprzedali kraj. Widać czyj scenariusz realizuje PiS. Widać w jak niebezpieczne ręce oddaliśmy państwo za kilka srebrników. Gorzka refleksja nad tym, że nic nie trwa wiecznie i że każda potworność może się powtórzyć. Co najbardziej tragiczne, sami założyliśmy sobie pętlę na szyję. Nie...

Nie ma do czego się przyczepić. Rozbudowana fabuła która nie pozwala na nudę, klimat przedwojennej Polski, piękny język. Takie powinny być powieści.

Nie ma do czego się przyczepić. Rozbudowana fabuła która nie pozwala na nudę, klimat przedwojennej Polski, piękny język. Takie powinny być powieści.

Bardzo średnio. Miała być komedia, ale śmieszne to nie było wcale. Widać było które momenty miały być śmieszne, przez co czułem lekkie zakłopotanie że mimo starań autora wyszło naprawdę sucho, sztucznie i na siłę. Miał być kryminał - tutaj odrobinę lepiej ale sama fabuła jest bardzo płytka i wydaje się nie mieć największego znaczenia w książce.
To co z kolei zwraca uwagę, to świat widziany oczami starszej pani i kilka myśli, które były naprawdę smutne i zmuszające do refleksji.
Podsumowując - przyjemne opowiadanie, dobre do zabicia czasu np. w podróży albo w poczekalni do lekarza, ale lepiej wypożyczyć to z biblioteki niż wydawać pieniądze.

Bardzo średnio. Miała być komedia, ale śmieszne to nie było wcale. Widać było które momenty miały być śmieszne, przez co czułem lekkie zakłopotanie że mimo starań autora wyszło naprawdę sucho, sztucznie i na siłę. Miał być kryminał - tutaj odrobinę lepiej ale sama fabuła jest bardzo płytka i wydaje się nie mieć największego znaczenia w książce.
To co z kolei zwraca uwagę,...

Ta książka to clickbait do zarabiania kasy w dobie zarazy. Jeśli ktoś myśli że dowie się czegoś o chorobach zakaźnych to jest w grubym błędzie. Zamiast tego otrzyma przemyślenia na temat tego jak to niby różne zjawiska działają w sposób podobny do epidemii. Dla mnie to wszystko było naciągane, nudne i nieprzekonujące. Oczywiście wszystko jest kwestią gustu. Ja się umęczyłem.

Ta książka to clickbait do zarabiania kasy w dobie zarazy. Jeśli ktoś myśli że dowie się czegoś o chorobach zakaźnych to jest w grubym błędzie. Zamiast tego otrzyma przemyślenia na temat tego jak to niby różne zjawiska działają w sposób podobny do epidemii. Dla mnie to wszystko było naciągane, nudne i nieprzekonujące. Oczywiście wszystko jest kwestią gustu. Ja się umęczyłem.

Bardzo obszerne dzieło szczegółowo opisujące odrażającą działalność Radia Maryja i jego zwyrodniałego założyciela. W jednym miejscu zebrano informacje pokazujące jakie monstrum wyrosło w Polsce przy aplauzie większości rządzących do tej pory ekip. Przerażenie jest tym większe kiedy uświadomimy sobie, że RM to jeden z aktualnych ośrodków władzy w tym kraju oraz, że istnieją ludzie gotowi nawoływać do zabijania w imię głoszonych tam poglądów.

Bardzo obszerne dzieło szczegółowo opisujące odrażającą działalność Radia Maryja i jego zwyrodniałego założyciela. W jednym miejscu zebrano informacje pokazujące jakie monstrum wyrosło w Polsce przy aplauzie większości rządzących do tej pory ekip. Przerażenie jest tym większe kiedy uświadomimy sobie, że RM to jeden z aktualnych ośrodków władzy w tym kraju oraz, że istnieją...

Bardzo mądra, wyważona, merytoryczna rozmowa. Jeżeli ktoś spodziewa się książki skandalizującej i plotkarskiej, będzie zdziwiony. Profesor nie wypowiada tu wojny Kościołowi mimo, że ten nie obszedł się z nim łaskawie. Ocenia go okiem intelektualisty, stara się zrozumieć, nie boi się przedstawiać odrębnych poglądów. No ale niedługo pewnie znowu usłyszymy, że to brutalny atak wymierzony w Kościół ... Ta instytucja nie jest zdolna do zmian i ta publikacja jest kolejnym na to dowodem.

Bardzo mądra, wyważona, merytoryczna rozmowa. Jeżeli ktoś spodziewa się książki skandalizującej i plotkarskiej, będzie zdziwiony. Profesor nie wypowiada tu wojny Kościołowi mimo, że ten nie obszedł się z nim łaskawie. Ocenia go okiem intelektualisty, stara się zrozumieć, nie boi się przedstawiać odrębnych poglądów. No ale niedługo pewnie znowu usłyszymy, że to brutalny...

W dobie kołtuństwa i rozkwitu antyszczepionkowców to powinna być lektura szkolna.

W dobie kołtuństwa i rozkwitu antyszczepionkowców to powinna być lektura szkolna.

Kępiński to bez wątpienia wybitna postać, ale ta książka była zwyczajnie nudna. Działalność psychiatryczna Kępińskiego zajmuje zdecydowanie mniejszą część książki. Więcej jest tu ludzi którzy mówią o Kępińskim, mało samego Kępińskiego. Szkoda czasu.

Kępiński to bez wątpienia wybitna postać, ale ta książka była zwyczajnie nudna. Działalność psychiatryczna Kępińskiego zajmuje zdecydowanie mniejszą część książki. Więcej jest tu ludzi którzy mówią o Kępińskim, mało samego Kępińskiego. Szkoda czasu.

Wybitna. Początek książki, nieco przesycony technicznymi szczegółami był chwilami trudny do przebycia, ale potem całkowicie się wciągnąłem. Czułem się jakbym tam był.

Wybitna. Początek książki, nieco przesycony technicznymi szczegółami był chwilami trudny do przebycia, ale potem całkowicie się wciągnąłem. Czułem się jakbym tam był.

Mam mieszane uczucia. Jest to fragment historii o której nadal wiemy za mało, w dodatku postrzegamy ją przez pryzmat bieżącej polityki a nie faktów. Wypowiedzi pana Balcerowicza są wyważone, merytoryczne i co ważne - skromne. Z kolei pan Wałęsa .... Przykro mi, ale tego nie dało się czytać. "Ja" odmienione przez wszystkie przypadki dziesiątki razy. Wszystko wiedział, wszystko przewidział, wszystko miał zaplanowane, wszystkich przechytrzył, wszystkim sterował. Z jego wypowiedzi uderza przede wszystkim megalomania. Widać było ,że Balcerowicz w wielu miejscach widzi, że Wałęsa plecie bzdury, ale kurtuazyjnie zgadzał się z nim w prawie każdej kwestii, co dodawało książce za dużo mdłej słodkości.

Mam mieszane uczucia. Jest to fragment historii o której nadal wiemy za mało, w dodatku postrzegamy ją przez pryzmat bieżącej polityki a nie faktów. Wypowiedzi pana Balcerowicza są wyważone, merytoryczne i co ważne - skromne. Z kolei pan Wałęsa .... Przykro mi, ale tego nie dało się czytać. "Ja" odmienione przez wszystkie przypadki dziesiątki razy. Wszystko wiedział,...

Widzę sporo opinii, że książka mocno odstaje od swoich poprzedniczek. Nie rozumiem co w tym dziwnego, bo mamy przecież nowego autora także siłą rzeczy sposób pisania także musiał się zmienić. To jest powieść której zadaniem jest przede wszystkim dostarczenie rozrywki. Czy tak się stało ? Oczywiście, że tak. Dla sympatyków Trylogii miło jest powrócić do starych i znanych bohaterów, poznać kolejną historię i spędzić kilka miłych wieczorów na lekturze. Są oczywiście pewne minusy (np. spłycenie bohaterów - każdy wygląda i zachowuje się podobnie) z których największym jest chyba zdecydowanie przesłodzone zakończenie (które z resztą pojawia się nagle i wręcz topornie). Nie jest to arcydzieło, ale fajnie się to czytało i z pewnością sięgnę po kolejne części.

Widzę sporo opinii, że książka mocno odstaje od swoich poprzedniczek. Nie rozumiem co w tym dziwnego, bo mamy przecież nowego autora także siłą rzeczy sposób pisania także musiał się zmienić. To jest powieść której zadaniem jest przede wszystkim dostarczenie rozrywki. Czy tak się stało ? Oczywiście, że tak. Dla sympatyków Trylogii miło jest powrócić do starych i znanych...

Rewelacja. Książkę można pochłonąć w dosłownie 2 dni. Moim zdaniem jest to jedna z najlepiej napisanych książek o tematyce medycyny sądowej. Pomimo niewielkiej objętości, książka przepełniona jest licznymi przypadkami z którymi podczas pracy spotkała się autorka. Wszystko opisane bardzo konkretnie, rzeczowo, bez zbędnego bajania i wątków autobiograficznych. Bywają tu momenty przerażające, zabawne ale też do głębi poruszające, jak np. opis pracy przy zamachach na WTC który robi naprawdę piorunujące wrażenie. Zdecydowanie polecam.

Rewelacja. Książkę można pochłonąć w dosłownie 2 dni. Moim zdaniem jest to jedna z najlepiej napisanych książek o tematyce medycyny sądowej. Pomimo niewielkiej objętości, książka przepełniona jest licznymi przypadkami z którymi podczas pracy spotkała się autorka. Wszystko opisane bardzo konkretnie, rzeczowo, bez zbędnego bajania i wątków autobiograficznych. Bywają tu...

Monumentalne dzieło. Historia każdego z panujących władców opisana w sposób do tej pory niespotykany na rynku. Każdy rozdział to osobna rozmowa która w (na ogół) ciekawy sposób przybliża nam całą historię Polski. Rozdziały są nieco nierówne. Część z nich czyta się jak świetną powieść, przez inne się przeskakuje bo wydają się skupiać na rzeczach nieciekawych i nieistotnych. Chwilami przeładowana jest zbyt dużą ilością powiązań i nazwisk co może przyprawić niezaznajomionych z historią czytelników o ból głowy. Pozycja warta polecenia, chociaż niekoniecznie tym, którzy o historii nie mają zielonego pojęcia - dla nich będzie to ciężka do przebycia cegła.

Monumentalne dzieło. Historia każdego z panujących władców opisana w sposób do tej pory niespotykany na rynku. Każdy rozdział to osobna rozmowa która w (na ogół) ciekawy sposób przybliża nam całą historię Polski. Rozdziały są nieco nierówne. Część z nich czyta się jak świetną powieść, przez inne się przeskakuje bo wydają się skupiać na rzeczach nieciekawych i nieistotnych....

Rewelacja. Książkę można "łyknąć" w 2-3 dni za sprawą krótkich, wypełnionych ciekawostkami rozdziałów. Mamy tutaj opisy najczęstszych problemów z którymi spotykają się chirurdzy przedstawione na przykładzie postaci dobrze znanych nam z historii (także tej najnowszej). Bez zbędnego słowotoku i przewlekających się wątków biograficznych. Książka godna polecenia.

Rewelacja. Książkę można "łyknąć" w 2-3 dni za sprawą krótkich, wypełnionych ciekawostkami rozdziałów. Mamy tutaj opisy najczęstszych problemów z którymi spotykają się chirurdzy przedstawione na przykładzie postaci dobrze znanych nam z historii (także tej najnowszej). Bez zbędnego słowotoku i przewlekających się wątków biograficznych. Książka godna polecenia.

Kto by pomyślał że temat historii leków, wydający się tak bardzo nieciekawy, może zostać opisany tak wciągający sposób. Autor szybko i sprawnie przeprowadza nas przez dzieje odkryć w dziedzinie farmakologii uświadamiając nam jak wielki postęp dokonał się w medycynie w ciągu ostatnich kilkunastu dekad i jak bezbronni przed tymi odkryciami byliśmy. Książkę polecić można wszystkim, także tym którzy na medycynie się nie znają. Jej lektura będzie miło spędzonym czasem i dla zawodowców i dla laików.

Kto by pomyślał że temat historii leków, wydający się tak bardzo nieciekawy, może zostać opisany tak wciągający sposób. Autor szybko i sprawnie przeprowadza nas przez dzieje odkryć w dziedzinie farmakologii uświadamiając nam jak wielki postęp dokonał się w medycynie w ciągu ostatnich kilkunastu dekad i jak bezbronni przed tymi odkryciami byliśmy. Książkę polecić można...