Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nie wiem czy kiedykolwiek czytając coś czułam taki ból i cierpienie. Nie potrafiłam przeczytać tego na raz, bo zbyt wiele trudnych emocji dostarcza ta autobiografia, mimo, że pojawia się typowy dla Matthew Perrego humor. Kończąc tą książkę czujemy nadzieję płynącą od Matthew, że jego życie się unormuje i odnajdzie spokój...
...ja wylałam morze łez więdząc jak zakończyła się jego historia.

Nie wiem czy kiedykolwiek czytając coś czułam taki ból i cierpienie. Nie potrafiłam przeczytać tego na raz, bo zbyt wiele trudnych emocji dostarcza ta autobiografia, mimo, że pojawia się typowy dla Matthew Perrego humor. Kończąc tą książkę czujemy nadzieję płynącą od Matthew, że jego życie się unormuje i odnajdzie spokój...
...ja wylałam morze łez więdząc jak zakończyła się...

Chyba jedna z najbardziej pokręconych książek jakie czytałam. Nie jest zła ale nie jest też wybitna, nie umiem jej opisać inaczej niż stwierdzeniem "no taka okej, można przeczytać ale można i nie, nic nie tracąc.

Chyba jedna z najbardziej pokręconych książek jakie czytałam. Nie jest zła ale nie jest też wybitna, nie umiem jej opisać inaczej niż stwierdzeniem "no taka okej, można przeczytać ale można i nie, nic nie tracąc.

Taka emocjonalna, taka prawdziwa, taka "ludzka". Czytasz to i po prostu wierzysz, czujesz, że nie ma tam nic podkoloryzowanego. Wywołała dużo uśmiechu ale i dużo łez. Wpadła mi w ręce w odpowiednim momencie. Piękna dusza z Urszuli.
Sięgnijcie po nią koniecznie !

Taka emocjonalna, taka prawdziwa, taka "ludzka". Czytasz to i po prostu wierzysz, czujesz, że nie ma tam nic podkoloryzowanego. Wywołała dużo uśmiechu ale i dużo łez. Wpadła mi w ręce w odpowiednim momencie. Piękna dusza z Urszuli.
Sięgnijcie po nią koniecznie !