Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Autorka serwuje nam powieść grozy z bardzo dużym tłem obyczajowym, w którym porusza bardzo trudne (lecz aktualne) tematy - odkrywanie swojej tożsamości seksualnej i płciowej, przemoc, molestowanie, wpływ traumatycznych przeżyć, gwałt... Bohaterami książki jest grupa wychowanków sierocińca położonego samotnie w lesie, w którym po zmroku ożywają potwory... Autorce świetnie udało się oddać nastrój tajemnicy i grozy (co w powieści wcale nie jest takie proste), bardzo dobrze oddana jest również psychologia bohaterów. Jestem pod wielkim wrażeniem profesjonalizmu powieści, które wychodzą spod pióra Silencio. Książkę oczywiście gorąco polecam, czyta się rewelacyjnie, wciąga już od pierwszej strony, a dobrze skonstruowana fabuła sprawia, że książka się nie nie dłuży i nie nudzi 👍 Koniecznie wypatruje premiery.

Autorka serwuje nam powieść grozy z bardzo dużym tłem obyczajowym, w którym porusza bardzo trudne (lecz aktualne) tematy - odkrywanie swojej tożsamości seksualnej i płciowej, przemoc, molestowanie, wpływ traumatycznych przeżyć, gwałt... Bohaterami książki jest grupa wychowanków sierocińca położonego samotnie w lesie, w którym po zmroku ożywają potwory... Autorce świetnie...

Pierwsze "opowiadanie" było najlepsze z całej książki. Pozostałe były nużące i monotonne.

Pierwsze "opowiadanie" było najlepsze z całej książki. Pozostałe były nużące i monotonne.

Na pozycjach od Luany jeszcze się nie zawiodłem 🙂

Na pozycjach od Luany jeszcze się nie zawiodłem 🙂

Niestety to kolejne rozczarowanie, liczyłem na coś na miarę "Małego Księcia", a otrzymałem zbiór aforyzmów, w dodatku wiele z nich nie jest niczym nowym. Piękne ilustracje.

Niestety to kolejne rozczarowanie, liczyłem na coś na miarę "Małego Księcia", a otrzymałem zbiór aforyzmów, w dodatku wiele z nich nie jest niczym nowym. Piękne ilustracje.

Pomysł na fabułę był ciekawy, niestety wykonanie przeciętne. Przez ponad 200 pierwszych stron ma się wrażenie, że autor cały czas wprowadza czytelnika w świat, który wykreował. Zakończenie również rozczarowujące. Książka tylko dla młodszych i mniej wybrednych czytelników.

Pomysł na fabułę był ciekawy, niestety wykonanie przeciętne. Przez ponad 200 pierwszych stron ma się wrażenie, że autor cały czas wprowadza czytelnika w świat, który wykreował. Zakończenie również rozczarowujące. Książka tylko dla młodszych i mniej wybrednych czytelników.

Zakończenie jest beznadziejne i psuje całą książkę...

Zakończenie jest beznadziejne i psuje całą książkę...

Po rewelacyjnej "Szóstce wron" i średniej Trylogii Griszy obawiałem się połączenia tych historii... Niepotrzebnie, "Król z bliznami" ma wszystko to, co w "Szóstce wron" sprawiło, że książkę czytało się przyjemnie, a fabuła była wciągająca; autorce udało się też uniknąć mankamentów Trylogii Griszy, czyli przede wszystkim ckliwych miłosnych rozterek. Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy.

Po rewelacyjnej "Szóstce wron" i średniej Trylogii Griszy obawiałem się połączenia tych historii... Niepotrzebnie, "Król z bliznami" ma wszystko to, co w "Szóstce wron" sprawiło, że książkę czytało się przyjemnie, a fabuła była wciągająca; autorce udało się też uniknąć mankamentów Trylogii Griszy, czyli przede wszystkim ckliwych miłosnych rozterek. Z niecierpliwością czekam...

Prosta, ale zmuszająca do refleksji. Ilustracje również bardzo klimatyczne.

Prosta, ale zmuszająca do refleksji. Ilustracje również bardzo klimatyczne.

Banalne i przewidywalne czytadło, już po 20 stronach znałem zakończenie. Przeczytałem całość jedynie by się upewnić, że mam rację. Na plus mogę zaliczyć to, że czyta się szybko.

Banalne i przewidywalne czytadło, już po 20 stronach znałem zakończenie. Przeczytałem całość jedynie by się upewnić, że mam rację. Na plus mogę zaliczyć to, że czyta się szybko.

Rzetelne przedstawienie oblicza polskiego kościoła. Warto przeczytać i przemyśleć.

Rzetelne przedstawienie oblicza polskiego kościoła. Warto przeczytać i przemyśleć.

Bardzo przeciętna opowieść. Autorka powierzchownie potraktowała świat, w którym dzieje sie cała fabuła - praktycznie nic o nim nie wiemy; sama Akademia została bardzo skąpo opisana. Mimo ponad 350 stron książki treści jest w niej niewiele, a sama fabuła jest dość banalna. Również sam warsztat pisarki nie jest najlepszy - sztuczne dialogi, skąpe opisy, uboga psychologia bohaterów. Niestety uważam książkę za słabą kopię cyklu Trudi Canavan. Na plus mogę zaliczyć to, że książkę czyta się szybko.

Bardzo przeciętna opowieść. Autorka powierzchownie potraktowała świat, w którym dzieje sie cała fabuła - praktycznie nic o nim nie wiemy; sama Akademia została bardzo skąpo opisana. Mimo ponad 350 stron książki treści jest w niej niewiele, a sama fabuła jest dość banalna. Również sam warsztat pisarki nie jest najlepszy - sztuczne dialogi, skąpe opisy, uboga psychologia...

W książce autorka poruszyła bardzo wiele różnych kwestii... niestety zbyt dużo, przez co z książki nie za wiele można się dowiedzieć. Rozdziały są skrótowe, fragmentaryczne, wiele myśli nie zostało rozwiniętych, a szkoda, bo książka jest napisana w sposób ciekawy i przystępny.

W książce autorka poruszyła bardzo wiele różnych kwestii... niestety zbyt dużo, przez co z książki nie za wiele można się dowiedzieć. Rozdziały są skrótowe, fragmentaryczne, wiele myśli nie zostało rozwiniętych, a szkoda, bo książka jest napisana w sposób ciekawy i przystępny.

Zawiodłem się na tej książce. Pomysł na fabułę ciekawy, ale niestety wykonanie już banalne. Do połowy książki jej czytanie było męczące, później trochę lepiej. Fabuła bez polotu, bohaterowie trochę nijacy. Główny bohater trochę irytujący, nie rozumiem jaki był cel opisywania jego pragnień by "przelecieć" koleżankę z pracy ... Nie wspominając już o jego częstych erekcjach.

Zawiodłem się na tej książce. Pomysł na fabułę ciekawy, ale niestety wykonanie już banalne. Do połowy książki jej czytanie było męczące, później trochę lepiej. Fabuła bez polotu, bohaterowie trochę nijacy. Główny bohater trochę irytujący, nie rozumiem jaki był cel opisywania jego pragnień by "przelecieć" koleżankę z pracy ... Nie wspominając już o jego częstych...

Leigh Bardugo poraz kolejny dała dowód swego pisarskiego kunsztu. Warto poświęcić czas i przeczytać tę pozycję.

Leigh Bardugo poraz kolejny dała dowód swego pisarskiego kunsztu. Warto poświęcić czas i przeczytać tę pozycję.

Mam mieszane odczucia co do tej pozycji - z jednej strony jest całkiem dobrze napisana i czyta się lekko i przyjemnie, z drugiej zaś pozostawia niedosyt. Fabuła nie jest niczym nowym, brakuje większej złożoności i głębi, wszystkie wydarzenia są powierzchowne - główny wątek kończy się banalnie, od tak, nic szczególnego. Od książek fantasy oczekuję większych zwrotów akcji. Irytowały też fragmenty z pochwałami kościoła, choć nie wiem czy taki był zamysł autora.

Mam mieszane odczucia co do tej pozycji - z jednej strony jest całkiem dobrze napisana i czyta się lekko i przyjemnie, z drugiej zaś pozostawia niedosyt. Fabuła nie jest niczym nowym, brakuje większej złożoności i głębi, wszystkie wydarzenia są powierzchowne - główny wątek kończy się banalnie, od tak, nic szczególnego. Od książek fantasy oczekuję większych zwrotów akcji....

Bardzo przeciętna młodzieżówka, strasznie się mi dłużyła. Autorka chciała każdą sytuację opisać z humorem, co dało efekt przesytu i przaśności.

Bardzo przeciętna młodzieżówka, strasznie się mi dłużyła. Autorka chciała każdą sytuację opisać z humorem, co dało efekt przesytu i przaśności.

Mam mieszane uczucia co do tego cyklu. Niewątpliwie autorka zawarła tu wiele ważnych i mądrych przemyśleń dotyczących ludzi, ich postępowania. Niestety momentami fabuła się dłużyła i była po prostu nudna, brakowało akcji. Ogólnie mogę polecić cykl "Ziemiomorze", jednak nie spodziewajcie się tu wartkiej akcji niczym u Tolkiena.

Mam mieszane uczucia co do tego cyklu. Niewątpliwie autorka zawarła tu wiele ważnych i mądrych przemyśleń dotyczących ludzi, ich postępowania. Niestety momentami fabuła się dłużyła i była po prostu nudna, brakowało akcji. Ogólnie mogę polecić cykl "Ziemiomorze", jednak nie spodziewajcie się tu wartkiej akcji niczym u Tolkiena.

Cała seria, pomimo pewnych wad, jest godna polecenia. Czytanie powieści z cyklu "Krucze Pierścienie" to była przyjemna przygoda, chętnie wrócę do świata Hirki.

Cała seria, pomimo pewnych wad, jest godna polecenia. Czytanie powieści z cyklu "Krucze Pierścienie" to była przyjemna przygoda, chętnie wrócę do świata Hirki.

Bardzo przyjemna lektura. Pomysł by w roli detektywa osadzić samą Agatę Christie jest rewelacyjny. Sama zagadka bardzo w klimacie książek Królowej Kryminału.

Bardzo przyjemna lektura. Pomysł by w roli detektywa osadzić samą Agatę Christie jest rewelacyjny. Sama zagadka bardzo w klimacie książek Królowej Kryminału.

Temat "książki", a właściwie tekstu, jest ważny, mimo to nie mogę oprzeć się wrażeniu, że samemu jego wydanie przyświecał głównie cel zarobkowy. Taka cena za kilkanaście linijek tekstu to duża przesada...

Temat "książki", a właściwie tekstu, jest ważny, mimo to nie mogę oprzeć się wrażeniu, że samemu jego wydanie przyświecał głównie cel zarobkowy. Taka cena za kilkanaście linijek tekstu to duża przesada...