-
Artykuły„Kobiety rodzą i wychowują cywilizację” – rozmowa z Moniką RaspenBarbaraDorosz1
-
ArtykułyMagiczne sekrety babć (tych żywych i tych nie do końca…)corbeau0
-
ArtykułyNapisz recenzję powieści „Kroczący wśród cieni” i wygraj pakiet książek!LubimyCzytać2
-
ArtykułyLiam Hemsworth po raz pierwszy jako Wiedźmin, a współlokatorka Wednesday debiutuje jako detektywkaAnna Sierant1
Biblioteczka
2018-01-23
2019-03-13
w sumie pierwszy raz spotkałem sie z Greiseremi wiem dlaczego. A dlaczego? Ponieważ był dość nudny... typ "urzędasa" ktory po prostu robi co mu każą. karierowicz etc. autorka opisuje jego życie dosc pobieżnie (ale pewnie mało jest też źródeł). Wielki szacunek za wkład, jeździła, robila wywiady to ubogaca książkę. Mimo wszystko oceniam ją jako dość przeciętną. Żeby powiedzieć że przykuwa to przesada że trzeba ja przeczytać żeby zrozumieć II wś. to tez za dużo. Generalnie jest ok, cos mozna sie dowiedzieć, fajerwerków brak.
w sumie pierwszy raz spotkałem sie z Greiseremi wiem dlaczego. A dlaczego? Ponieważ był dość nudny... typ "urzędasa" ktory po prostu robi co mu każą. karierowicz etc. autorka opisuje jego życie dosc pobieżnie (ale pewnie mało jest też źródeł). Wielki szacunek za wkład, jeździła, robila wywiady to ubogaca książkę. Mimo wszystko oceniam ją jako dość przeciętną. Żeby...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-01-23
Świetna pozycja! Ciekawe uzupełnienie faktów z kampanii wrześniowej, jeśli ktoś interesuje się II WŚ to większość wie, ale nie koniecznie mamy pełen obraz.
Mi w pamięci zostanie to co zawsze podejrzewałem, ale nikt o tym nie pisał tj. że przed wybuchem wojny z Niemcami Polski Rząd popełnił całą masę błędów. Podobnie zachowaniu tzw. "sojuszników zachodnich" było nieporozumieniem, bo Ci nie planowali walczyć.
Generalnie Guz proponuje krótkie rozdziały, jedne bardzo ciekawe inne nawet rzekłbym dość nudne (ale krótkie) więc czyta się sprawnie. Mi ta książka pomogła usystematyzować kilka faktów, które uważam za ważne a zawsze przepływały mi przez palce :)
Polecam!
Świetna pozycja! Ciekawe uzupełnienie faktów z kampanii wrześniowej, jeśli ktoś interesuje się II WŚ to większość wie, ale nie koniecznie mamy pełen obraz.
Mi w pamięci zostanie to co zawsze podejrzewałem, ale nikt o tym nie pisał tj. że przed wybuchem wojny z Niemcami Polski Rząd popełnił całą masę błędów. Podobnie zachowaniu tzw. "sojuszników zachodnich" było...
2015-03-29
Jestem z tej książki zadowolony :) W końcu historyczna pozycja polskiego autora, o której mogę powiedzieć, że jest dobra, ciekawie napisana i faktycznie przedstawia słabo znane i nieznane fakty z okresu II WŚ.
W książce E. Guza znajdziemy przede wszystkim niewygodne fakty, dla Polaków i aliantów, a także kilka ciekawostek. Pozycja dobra bo pozwala zrozumieć, że nic nie jest tak proste i oczywiste w historii jak może się wydawać. Dodatkowy plus za wykorzystanie licznych źródeł naukowych głównie mało znanych.
Polecam.
Jestem z tej książki zadowolony :) W końcu historyczna pozycja polskiego autora, o której mogę powiedzieć, że jest dobra, ciekawie napisana i faktycznie przedstawia słabo znane i nieznane fakty z okresu II WŚ.
W książce E. Guza znajdziemy przede wszystkim niewygodne fakty, dla Polaków i aliantów, a także kilka ciekawostek. Pozycja dobra bo pozwala zrozumieć, że nic nie...
2019-01-04
jeśli szukasz zdjęć pojazdów pancernych aliantów (ja szukałem) bo ile można czytać o Churchill-u czy Sherman-ie i nie wiedzieć jak te pojazdy wyglądają? oraz wiele, wiele innych mniej znanych, to zdjęcia w tej książce mniej więcej znajdziesz (jedno zdjęcie zawsze z boku i... kilka informacji: waga, wymiary, prędkość i uzbrojenie i zasięg na jednym baku... tyle. Brakuje mi bardzo mocno dokładniejszych charakterystyk, czegoś co różni jeden czołg od innego prócz wagi np. czy był awaryjny, zasięg działa, co się psuło, jakie były grubości pancerza no i generalnie informacji o sprzęcie za to jest bardzo słabe "przebiegnięcie" po kolejnych latach wojny.
Jestem przeciwny opisom "po łebkach" opisu podboju Włoch na kilku stronach. Po przeczytaniu tej książki mam dwa wspomnienia, zdjęć i że alianci mieli masę typów czołgów, które nie bardzo wiem czym się różniły.
jeśli szukasz zdjęć pojazdów pancernych aliantów (ja szukałem) bo ile można czytać o Churchill-u czy Sherman-ie i nie wiedzieć jak te pojazdy wyglądają? oraz wiele, wiele innych mniej znanych, to zdjęcia w tej książce mniej więcej znajdziesz (jedno zdjęcie zawsze z boku i... kilka informacji: waga, wymiary, prędkość i uzbrojenie i zasięg na jednym baku... tyle. Brakuje mi...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-02-24
Bardzo lekka książka, szybko się czyta, dużo zdjęć/mapek i niestety kilka błędów
To pozycja dla osób, które chcą poznać kilka najważniejszych bitew z historii Polski i satysfakcjonuje ich wiedza ogólna w tym zakresie. Zdjęcia i opisy np. broni są świetne, mapki średnie ale dają podstawowy obraz.
Wspominałem o kilku błędach. Informacje o Westerplatte (oficjalnie mówi, że major Henryk Sucharski dostał załamania nerwowego i faktyczną obronę prowadził kapitan Franciszek Dąbrowski, po za tym w kilku miejscach autor przedstawia tak walki z udziałem Polaków (2 wojna św.) jakby to Polacy zawsze byli decydującym punktem w bitwie, co nie zawsze jest prawdą. Bitwy o Narwik też nie nazwałbym zwycięstwem, prędzej sukcesem, ale to już moje zdanie.
Ogólnie polecam, zdecydowanie przyjemna książka.
Bardzo lekka książka, szybko się czyta, dużo zdjęć/mapek i niestety kilka błędów
To pozycja dla osób, które chcą poznać kilka najważniejszych bitew z historii Polski i satysfakcjonuje ich wiedza ogólna w tym zakresie. Zdjęcia i opisy np. broni są świetne, mapki średnie ale dają podstawowy obraz.
Wspominałem o kilku błędach. Informacje o Westerplatte (oficjalnie mówi, że...
2016-07-26
W zasadzie nie wiele można o tej książce dobrego powiedzieć. Na plus na pewno zaliczę:
- Sarkastyczne wypowiedzi autora, w dobrym tonie i stosownie do sytuacji - Język składny i zrozumiały i..... i mniej więcej tyle.
Minusy to na pewno dziwny sposób przedstawienia władców, dużo powtarzania się i nadmierna skupianie się na koligacjach i relacjach rodzinnych. Zupełnie zmarginalizowane dokonania władców oraz najistotniejsze wydarzenia podczas ich panowania. Dużo dywagacji o tym co "mogli zrobić ale nie zrobili" i co by było gdyby...
Generalnie nie polecam, podobnie z pocztem królowych tego autora.
W zasadzie nie wiele można o tej książce dobrego powiedzieć. Na plus na pewno zaliczę:
- Sarkastyczne wypowiedzi autora, w dobrym tonie i stosownie do sytuacji - Język składny i zrozumiały i..... i mniej więcej tyle.
Minusy to na pewno dziwny sposób przedstawienia władców, dużo powtarzania się i nadmierna skupianie się na koligacjach i relacjach rodzinnych. Zupełnie...
2016-07-20
Książka Marka Urbańskiego opowiada o żonach królów, z tym że skupia się głównie na koligacjach (kto jest czyim dzieckiem i dlaczego) oraz ogólnych informacjach np. bigoteryjna, ambitna itp.
Moim zdaniem zdecydowanie brakuje informacji o tym co osiągnęły zacne damy, do czego się przyczyniły, jak ich życie wpłynęło na historię kraju.
Pozycja lekka, na duży plus zasługuje sarkazm autora, rozluźniające poczucie humoru. Na minus brak konkretnych informacji historycznych a skupianie się na tym po kim jest córką i ilu miała braci i sióstr. Dodatkowo jeśli czyta się również poczet królów (kilka rozdziałów powtarza się słowo w słowo a w wielu miejscach mamy inne drobne powtórzenia). Miałem także wrażenie, że książka nie była pisana jako jedna pozycja, ale wiele powycinanych fragmentów z szerszych wypracowań... da się odczuć brak jednolitości w kolejnych rozdziałach.
Książka Marka Urbańskiego opowiada o żonach królów, z tym że skupia się głównie na koligacjach (kto jest czyim dzieckiem i dlaczego) oraz ogólnych informacjach np. bigoteryjna, ambitna itp.
Moim zdaniem zdecydowanie brakuje informacji o tym co osiągnęły zacne damy, do czego się przyczyniły, jak ich życie wpłynęło na historię kraju.
Pozycja lekka, na duży plus zasługuje...
2016-04-29
Widzę, że recenzji jeszcze nie ma i wcale mnie to tak bardzo nie dziwi. Ta książka z pewnością mocno w pamięć nie zapada, napisał ją nazista i czuje się jego "tęsknotę za tym co bezpowrotnie minęło". Książka nie jest krytyczna, opisuje beznadziejny bój Niemiec w Afryce, całą historię kampanii Rommla aż do jej ostatecznego upadku. Autor zachwyca się niebywałą odwagą nazistów, okrucieństwami aliantów i podkreśla, że wojna w Afryce była niezwykle "szlachetna i fer" w wykonaniu nazistów.
W kwestiach formalnych dodam, że czyta się ją słabo, autor przeskakuje wątki, jest chaotyczny, nieraz myli fakty (o czym ciągle przypomina tłumacz, nawiasem mówiąc też krytycznie nastawiony do treści co da się odczuć).
Podsumowując książka jest słaba, ale ma jeden walor. Dzięki niej można spojrzeć na II wojnę św. z drugiej strony. Ciekawie czyta się przepełnione zachwytem opisy walk nazistów. Można również dowiedzieć się więcej o głównych bolączkach walczących tam oddziałów i zobaczyć co czuli ludzie z drugiej strony.
Widzę, że recenzji jeszcze nie ma i wcale mnie to tak bardzo nie dziwi. Ta książka z pewnością mocno w pamięć nie zapada, napisał ją nazista i czuje się jego "tęsknotę za tym co bezpowrotnie minęło". Książka nie jest krytyczna, opisuje beznadziejny bój Niemiec w Afryce, całą historię kampanii Rommla aż do jej ostatecznego upadku. Autor zachwyca się niebywałą odwagą...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-10-25
Ta pozycja powinna być rozpatrywana z dwóch perspektyw:
1. Obcokrajowca
2. Polaka
Dla obcokrajowca jest wymarzonym wstępem do historii Powstania Warszawskiego, która wyjaśni im kulisy tego wydarzenia i pokarze jak zachowali się alianci w stosunku do jak pięknie ujmuje autor "Pierwszego Sojusznika".
Z perspektywy Polaka, to co zauważa sam Davies, to też nowość bo Polacy oceniając powstanie zwykle skupiają się na swoich błędach, zdecydowana większość dyskusji zaczyna się od słynnego zdania "czy powstanie miało sens?". Davies o tym nie dyskutuje i chwała mu za to :) Stawia inne pytania. Dlaczego nie pomogli? Jakie błędy popełnili sojusznicy? Winą za brak pomocy obarcza i słusznie sojuszników i Stalina, którego do grona sojuszników zaliczyć nie można.
Książka moim zdaniem nie będzie ciekawa dla każdego, jeśli kogoś nie interesuje tematyka Powstania Warszawskiego w nowej odsłonie (skupienia się nie na sensie samego powstania ale jego otoczce i błędach sojuszników, dowództwa AK, rządu). Dla innego czytelnika ta pozycja będzie nudna i długa.
Mnie ta książką też momentami nużyła, nie jest to lektura do połknięcia jednym tchem, ale dała mi dużo świeżego spojrzenia na ten okres i za to jestem wdzięczny.
Myślę, że Anglicy powinni Normanowi podziękować za publikację bo jest oczyszczająca. Wskazanie własnych win, jak spowiedź pomaga odbudować zaufanie, zrozumieć błędy przeszłości.
Ta pozycja powinna być rozpatrywana z dwóch perspektyw:
1. Obcokrajowca
2. Polaka
Dla obcokrajowca jest wymarzonym wstępem do historii Powstania Warszawskiego, która wyjaśni im kulisy tego wydarzenia i pokarze jak zachowali się alianci w stosunku do jak pięknie ujmuje autor "Pierwszego Sojusznika".
Z perspektywy Polaka, to co zauważa sam Davies, to też nowość bo Polacy...
2015-05-11
Dobra książka, lekka i mocno zilustrowana co jest o tyle ważne, że możemy zobaczyć jak wyglądał np. słynny bombowiec Łoś, Karaś itp. czy kilka modeli karabinów.
Jest to pozycja która przynosi sporo "smaczków" dla osób znających już realia przedwojennej II Rzeczypospolitej. Natomiast nie znajdziemy tutaj kompendium tego okresu, książka jest po prostu "szczupła" i ma sporo zdjęć, co ułatwia czytanie i pobudza wyobraźnie. Podsumowując dobra pozycja do wieczornej kawy, ma szansę skutecznie zachęcić młodych ludzi do nauki historii.
Dobra książka, lekka i mocno zilustrowana co jest o tyle ważne, że możemy zobaczyć jak wyglądał np. słynny bombowiec Łoś, Karaś itp. czy kilka modeli karabinów.
Jest to pozycja która przynosi sporo "smaczków" dla osób znających już realia przedwojennej II Rzeczypospolitej. Natomiast nie znajdziemy tutaj kompendium tego okresu, książka jest po prostu "szczupła" i ma sporo...
2015-09-07
Dla mnie dość nudna, Czechow pokazuje, jak ludzie potrafią udawać, że nie widzą problemu. Jak bardzo potrafmy zamykać się w swojej "niewiedzy" i niechęci do zmiany sytuacji.
Co więcej bohaterowie ciągną ją aż do własnego upadku i w zasadzie tyle można o tym dramacie powiedzieć dobrego.
Po za tym nudny.
Dla mnie dość nudna, Czechow pokazuje, jak ludzie potrafią udawać, że nie widzą problemu. Jak bardzo potrafmy zamykać się w swojej "niewiedzy" i niechęci do zmiany sytuacji.
Co więcej bohaterowie ciągną ją aż do własnego upadku i w zasadzie tyle można o tym dramacie powiedzieć dobrego.
Po za tym nudny.
2015-09-07
Bardzo zabawny akt (króciutki) i dowcipny, przypomina mi nieco historię Kargula i Pawlaka, szczegółów nie zdradzę warto poświęcić kilkanaście minut i przeczytać :)
Bardzo zabawny akt (króciutki) i dowcipny, przypomina mi nieco historię Kargula i Pawlaka, szczegółów nie zdradzę warto poświęcić kilkanaście minut i przeczytać :)
Pokaż mimo to
Książka, która zaszokowała mnie sposobem przedstawienia postaci bardzo skądinąd znanej! Dlaczego? Autor przedstawił Stalina i jego otoczenie jak "żywych ludzi" tak jakby opowiadał o "sąsiadach", ale w sposób OBIEKTYWNY, nie znajdziemy żadnego tłumaczenia Stalina, ale książka nie skupia się również na potępianiu na każdej stronie (co jest częstą wadą książek historycznych), odbierających nam prawo do samodzielnej oceny! Do zrozumienia mechanizmów jakie kierowały przedstawionymi postaciami a ten autor nam na to pozwala.
Autor w moim przekonaniu mało ocenia, raczej prezentuje fakty, a że te fakty można ocenić tylko w jeden sposób to mimo wszystko ocenia czytelnik. Moim zdaniem to jedna z najlepszych książek na jakie trafiłem! Z pewnością warto przeczytać! Polecam.
Książka, która zaszokowała mnie sposobem przedstawienia postaci bardzo skądinąd znanej! Dlaczego? Autor przedstawił Stalina i jego otoczenie jak "żywych ludzi" tak jakby opowiadał o "sąsiadach", ale w sposób OBIEKTYWNY, nie znajdziemy żadnego tłumaczenia Stalina, ale książka nie skupia się również na potępianiu na każdej stronie (co jest częstą wadą książek historycznych),...
więcej mniej Pokaż mimo to2014-10-05
Super pozycja! Biorąc pod uwagę, że mam fatalne zdanie o Polskich książkach historycznych pisanych przeważnie patetycznie i ustępujących zachodniej literaturze o tej książce trzeba powiedzieć, że jest to zdecydowanie lepszy poziom. Książka napisana bardzo ciekawie, poruszane są najistotniejsze wydarzenia, przez co cały rys jest jasny i nie sposób się w niej pogubić.
Szczególnie polecam tym którzy nie czują się dobrze z historią, nie wiedzą jak to było po kolei (np. kiedy Hitler uderzył na Norwegię i po co?) tutaj z pewnością przeczytacie o tym w sposób przystępny.
Super pozycja! Biorąc pod uwagę, że mam fatalne zdanie o Polskich książkach historycznych pisanych przeważnie patetycznie i ustępujących zachodniej literaturze o tej książce trzeba powiedzieć, że jest to zdecydowanie lepszy poziom. Książka napisana bardzo ciekawie, poruszane są najistotniejsze wydarzenia, przez co cały rys jest jasny i nie sposób się w niej...
więcej mniej Pokaż mimo to2014-09-18
Książka zdecydowanie atrakcyjna dla osób, które pod Monte Casino walczyły i niestety tylko dla nich może być atrakcyjna. Powód jest prosty na każdej stronie wymieniani są z nazwiska oficerowie, dowódcy, autor pisze jeśli któryś z nich zginie, kto go zastąpił i właściwie jest to jeden wielki spis nazwisk osób walczących pod Monte Casino. Dodatkowo szczegółowy opis jednostek, brygad, plutonów, batalionów itp. Głównie z nazw i oczywiście dowódców. Dla zwykłego czytelnika nie ma to kompletnie żadnego sensu, jest wyjątkowo nudne, co gorsza jeśli nie wiecie jak wyglądała bitwa pod Monte Casino to z tej książki wiele więcej się nie dowiecie! Jestem okropnie rozczarowany, bo problemem polskich historyków jest pisanie patetycznych książek z jednoczesnym brakiem wyobraźni, która wprowadzałaby czytelnika w tamte realia. Dlatego nie znajdziecie tutaj ani opisu sytuacji w jakiej Niemcy się znaleźli, ani charakterystyki miejsca, ani co bardzo ważne wyjaśnień kto tak naprawdę atakował Monte Casino, czy tylko Polacy, czy Polacy z Anglikami i Aliantami (bo takie odnosi się wrażenie). Dodatkowo nie ma merytorycznej rozprawy nad tym co kierowało Polakami żeby rzucać się na wzgórze, czy może postawiono ich przed faktem dokonanym? Co myślał o tym Anders i Polski rząd? Tego wszystkiego tutaj nie ma.... Dla mnie książka ciekawa tylko dla kombatantów.
Książka zdecydowanie atrakcyjna dla osób, które pod Monte Casino walczyły i niestety tylko dla nich może być atrakcyjna. Powód jest prosty na każdej stronie wymieniani są z nazwiska oficerowie, dowódcy, autor pisze jeśli któryś z nich zginie, kto go zastąpił i właściwie jest to jeden wielki spis nazwisk osób walczących pod Monte Casino. Dodatkowo szczegółowy opis jednostek,...
więcej mniej Pokaż mimo to2014-03-17
Cóż można rzec, biorąc pod uwagę, że Polacy mają uzasadniony dystans do nazizmu ciężko przychodzi mi napisać uczciwie recenzję, ale napiszę. Książka świetna, co więcej nie czuje się, że to książka pisana przez nazistę, bo i moim skromnym zdaniem tak nie jest (w wiki przeczytacie że Norymberga go nie skazała) Guderian moim zdaniem nie był nazistą w powszechnym rozumieniu. Dokładnie nie splamił się zbrodniami a o wielu sprawach twierdzi że nie wiedział (jest to możliwe długą część wojny przebywał na wschodzie bądź w sanatoriach).
Nazwę go patriotą, który walczył po złej stronie, sam o tym mówi, ma tego świadomość. Opisuje zdarzenia, opisuje swoje zachowania i przedstawia swój sprzeciw w wielu sytuacjach, co ma potwierdzenie w źródłach. Analizuje trzeźwo sytuację i uparcie zachowuje się jak żołnierz, dowódca. Jego największą zasługą jest współtworzenie wojsk pancernych i o tym zasadniczo jest książka.
Wadą jest dość długi opis szczegółowy posunięć wojskowych i wymienianie każdej jednostki (ok 100 stron) te dość obszerne fragmenty można spokojnie pominąć nic nie wnoszą dla współczesnego czytelnika niefachowca.
Po za książką udało mi się znaleźć jeden zarzut dlatego że autor o nim nie piszę to wam przytoczę. Podobno w kampanii polskiej nie mogąc się przebić przez naszą obronę zaszantażował Polaków że karze zabić polskich jeńców. Co prawda w książce swoje zachowania przedstawia tak że nie da się ich ocenić inaczej niż szlachetne stąd nie wiem na ile jest to prawda. W Norymberdze ten zarzut odrzucono bo uznano że nie wiadomo czy blefował.
Jedak całość należy ocenić bardzo wysoko, jest to jedna z lepszych książek traktująca o II wojnie światowej z tej "złej strony" pokazująca również jako ciekawostkę kilka słusznych racji o których nigdzie nie wyczytałem, a pokazują, że II wojna światowa nie była biało-czarna i alianci też swoje grzechy mieli...
Cóż można rzec, biorąc pod uwagę, że Polacy mają uzasadniony dystans do nazizmu ciężko przychodzi mi napisać uczciwie recenzję, ale napiszę. Książka świetna, co więcej nie czuje się, że to książka pisana przez nazistę, bo i moim skromnym zdaniem tak nie jest (w wiki przeczytacie że Norymberga go nie skazała) Guderian moim zdaniem nie był nazistą w powszechnym rozumieniu....
więcej mniej Pokaż mimo to
Nie warto tego czytać, takie książki nazywam "amerykańskim stylem", czyli do bólu proste, pisane moim zdaniem dla osób bez własnego zdania, naiwnie chwytających wszystko co zobaczą.
Dla mnie to zbiór opowiadań w których ktoś widział ducha, ale żeby to było czymś poparte... nie znalazłem tam nic dla siebie
Nie warto tego czytać, takie książki nazywam "amerykańskim stylem", czyli do bólu proste, pisane moim zdaniem dla osób bez własnego zdania, naiwnie chwytających wszystko co zobaczą.
Dla mnie to zbiór opowiadań w których ktoś widział ducha, ale żeby to było czymś poparte... nie znalazłem tam nic dla siebie
Ktoś niżej napisał "efekt placebo" - dokładnie tak. Czytając tę książkę można się "nakręcić" ale twarda rzeczywistość szybko wróci was na swoje miejsce.
Trochę żenujące są opisy osób którym się "udało" (właściwie z takich wstawek składa się cała książka), opowiada o typowym amerykańskim śnie, ale dla mnie to lektura dla amerykanów "prosta do bólu, niewymagająca umiejętności myślenia"
Zapadł mi w pamięć jeden fragment, w którym ktoś przekonuje że dzięki swojej wierze w to że zawsze znajdzie miejsce parkingowe w zatłoczonym miejscu, on zawsze je znajduje bez trudu... - no cóż bardzo różnie można to ocenić przecież każdy w końcu gdzieś parkuje prawda?
Ktoś niżej napisał "efekt placebo" - dokładnie tak. Czytając tę książkę można się "nakręcić" ale twarda rzeczywistość szybko wróci was na swoje miejsce.
Trochę żenujące są opisy osób którym się "udało" (właściwie z takich wstawek składa się cała książka), opowiada o typowym amerykańskim śnie, ale dla mnie to lektura dla amerykanów "prosta do bólu, niewymagająca...
To książka naukowa, to dyskusja o dyskutowaniu, argumentowaniu, sposobie komunikacji i metodach prowadzenia dyskusji.
Książka, którą widziałbym na wykładzie, słabo nadaje się do czytania w domu bo jest skomplikowana, potrzeba ją moim zdaniem kawałek po kawałku analizować, raczej w gronie uniwersyteckim, na kolanie w domu, czy autobusie to raczej "zaliczanie pozycji".
Trudno oceniać autora, który jest jednym z fundamentów filozofii, więc ocenę zawieszam :)
To książka naukowa, to dyskusja o dyskutowaniu, argumentowaniu, sposobie komunikacji i metodach prowadzenia dyskusji.
więcej Pokaż mimo toKsiążka, którą widziałbym na wykładzie, słabo nadaje się do czytania w domu bo jest skomplikowana, potrzeba ją moim zdaniem kawałek po kawałku analizować, raczej w gronie uniwersyteckim, na kolanie w domu, czy autobusie to raczej "zaliczanie...