Jesteśmy społecznością, która kocha książki

1 - za zakończenie, całkowicie subiektywna, bo nie lubię złych, a właściwie tragicznych zakończeń.
Cała historia, jej lekkość, elementy humorystyczne, relacje między bohaterami nie zwiastowały takiego finału.
Finał miał pewnie zaszokować i rozbić czytelnika. Poruszając poważne tematy tolerancji i akceptacji, strachu przed nieznanym, obcym, innym (i jego skutków), wpływu polityki na życie zwykłych istot - miał dać do myślenia.
Czuję się oszukana - po 2 i pół tomach lekkiej młodzieżowej fantastyki, otrzymałam tak poważne i brutalne wydarzenia na ostatnich 150 stronach i to jeszcze z finałem, po którym się nie pozbieram przez dłuższy czas.
Nie na to się pisałam zaczynając tę historię! Moje oczekiwania były inne, miałam się dobrze bawić i cóż... się bawiłam... przez dwa pierwsze tomy, a teraz przez tę końcówkę już nawet nie chcę wspominać tych dobrych momentów.
O ile nie będzie jednak jakieś naciąganej kontynuacji to moja ocena się nie zmieni.

1 - za zakończenie, całkowicie subiektywna, bo nie lubię złych, a właściwie tragicznych zakończeń.
Cała historia, jej lekkość, elementy humorystyczne, relacje między bohaterami nie zwiastowały takiego finału.
Finał miał pewnie zaszokować i rozbić czytelnika. Poruszając poważne tematy tolerancji i akceptacji, strachu przed nieznanym, obcym, innym (i jego skutków), wpływu...