rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Tematem przewodnim jest niewątpliwie płeć kulturowa przedstawiona na przykładzie trzech pokoleń kobiet. Mężczyźni są tu raczej tłem. Nie zachwyciła mnie ta historia. Jest raczej ponura i smutna, tak jak czasy, w których przyszło im żyć. Najczęściej dokonywanym wyborem każdej z nich jest ucieczka od szarej, otaczającej je rzeczywistości. W przypadkowe romanse, nieudane małżeństwa, nic nieznaczące relacje czy alkohol. Wydaje się, że każda z tych kobiet jest pozbawiona większego wpływu na własne życie oraz więzi z innymi i czerpie przyjemność jedynie z przypadkowo danych im chwil. Jak dla mnie, to zbyt dekadencka, choć z pewnością dość wiarygodnie przedstawiona historia.

Tematem przewodnim jest niewątpliwie płeć kulturowa przedstawiona na przykładzie trzech pokoleń kobiet. Mężczyźni są tu raczej tłem. Nie zachwyciła mnie ta historia. Jest raczej ponura i smutna, tak jak czasy, w których przyszło im żyć. Najczęściej dokonywanym wyborem każdej z nich jest ucieczka od szarej, otaczającej je rzeczywistości. W przypadkowe romanse, nieudane...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Strasznie smutna była dla mnie ta książka. O braku realnych perspektyw dla młodych ludzi. O samotności, trudnych relacjach rodzinnych i poszukiwaniu bliskości w intymnych kontaktach z drugim człowiekiem. Odniosłam wrażenie, że poruszanie się w tej sferze jest jak stąpanie po kruchym lodzie dla przedstawionych w fabule książki postaci. Zbyt wiele towarzyszącego im lęku, braku pewności siebie i skrajnie odczuwanych emocji. Sądzę, że „Gdzie jesteś, piękny świecie” z dość dużą precyzją oddaje dynamikę relacji międzyludzkich w dzisiejszym, tak zagmatwanym dla większości ludzi świecie.

Strasznie smutna była dla mnie ta książka. O braku realnych perspektyw dla młodych ludzi. O samotności, trudnych relacjach rodzinnych i poszukiwaniu bliskości w intymnych kontaktach z drugim człowiekiem. Odniosłam wrażenie, że poruszanie się w tej sferze jest jak stąpanie po kruchym lodzie dla przedstawionych w fabule książki postaci. Zbyt wiele towarzyszącego im lęku,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Fascynująca lektura! Na pewno pozostanie ze mną jeszcze na długo 😊 Tę książkę czyta się jak scenariusz dobrego przygodowego filmu! Coś na kształt połączenia przygód Indiany Jones z Avatarem 😊 Według mnie nie da się przejść obok niej bezrefleksyjnie, choć do zrozumienia jej treści z pewnością trzeba dojrzeć. Z chęcią też sięgnę po kolejne tomy z tej serii.

Fascynująca lektura! Na pewno pozostanie ze mną jeszcze na długo 😊 Tę książkę czyta się jak scenariusz dobrego przygodowego filmu! Coś na kształt połączenia przygód Indiany Jones z Avatarem 😊 Według mnie nie da się przejść obok niej bezrefleksyjnie, choć do zrozumienia jej treści z pewnością trzeba dojrzeć. Z chęcią też sięgnę po kolejne tomy z tej serii.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jeśli ktoś miał do czynienia z pracą adwokata lub sądu, książka nie będzie dla niego odkrywcza. Potwierdzi tylko zdobyte doświadczenia lub obserwacje. Jest raczej skierowana do osób, które tej styczności jak dotąd nie miały. Na pewno odziera z wszelkich złudzeń etos zawodu adwokata. To ewidentnie nie jest łatwa i przyjemna praca, przynajmniej dla osób stąpających twardo po ziemi. W gruncie rzeczy nie żałuję teraz, że nie zdecydowałam się na tę ścieżkę, choć taka myśl chodziła mi kiedyś po głowie. Jak dla mnie, profesja ta wydaje się powoli przechodzić do lamusa, przynajmniej w wersji w jakiej ją znamy. Powierzchowne traktowanie spraw, teatralność rozpraw, wygłaszanie mów i opinii to dobry sposób na adwokacki zarobek i rozwijanie praktyki, ale słaby na wyciągnięcie z tarapatów klienta. W dzisiejszych czasach pozostaje bardziej sztuką dla samej sztuki niż pomocnym w życiu narzędziem. W sumie to trochę szkoda, marnuje się dość spory potencjał.

Jeśli ktoś miał do czynienia z pracą adwokata lub sądu, książka nie będzie dla niego odkrywcza. Potwierdzi tylko zdobyte doświadczenia lub obserwacje. Jest raczej skierowana do osób, które tej styczności jak dotąd nie miały. Na pewno odziera z wszelkich złudzeń etos zawodu adwokata. To ewidentnie nie jest łatwa i przyjemna praca, przynajmniej dla osób stąpających twardo po...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wbrew pozorom to jest bardzo mądra książka. Urzekająco mądra. Jej treść jest niczym innym jak metaforą udanego życia.

Wbrew pozorom to jest bardzo mądra książka. Urzekająco mądra. Jej treść jest niczym innym jak metaforą udanego życia.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo fajna książka o Szwajcarii. Wielowątkowa i różnorodna tak jak ten kraj. Mówi o pielęgnowanych lokalnie zwyczajach, nazywanych przez samych Szwajcarów „tradycją”. Ale i o wprowadzanych w tym kraju zmianach. Autorka przybliża obraz Szwajcarii głównie pod kątem spoleczno-kulturowym, choć nie umykają jej też inne ciekawe wątki. To dobra poglądowo lektura dla osób planujących wybrać się do tego kraju na nieco dłużej. Przypadł mi szczególnie do gustu bezpretensjonalny styl autorki, ujął ciekawością świata i ludzi.

Bardzo fajna książka o Szwajcarii. Wielowątkowa i różnorodna tak jak ten kraj. Mówi o pielęgnowanych lokalnie zwyczajach, nazywanych przez samych Szwajcarów „tradycją”. Ale i o wprowadzanych w tym kraju zmianach. Autorka przybliża obraz Szwajcarii głównie pod kątem spoleczno-kulturowym, choć nie umykają jej też inne ciekawe wątki. To dobra poglądowo lektura dla osób...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Powiedzenie „nie oceniaj książki po okładce” doskonale pasuje mi do tego tytułu. Spodziewałam się czegoś zupełnie odmiennego od tego, co dostałam. Zamiast opowieści o prostym i beztroskim życiu mieszkańców Grecji, co zasugerowała mi okładka oraz moja wyobraźnia, zetknęłam się z trudną historią kraju walczącego o wolność i godne życie jego mieszkańców. Po tej lekturze nieco inaczej spojrzę na współczesnych Greków i ich ojczyznę. Autor pokazuje mniej znane oblicze nowożytnej historii Grecji: polityczne rozłamy oraz rozgrywki i niechybne zawirowania społeczne. To niewątpliwie obraz tworzącego się nowego porządku społecznego w tym kraju.

Powiedzenie „nie oceniaj książki po okładce” doskonale pasuje mi do tego tytułu. Spodziewałam się czegoś zupełnie odmiennego od tego, co dostałam. Zamiast opowieści o prostym i beztroskim życiu mieszkańców Grecji, co zasugerowała mi okładka oraz moja wyobraźnia, zetknęłam się z trudną historią kraju walczącego o wolność i godne życie jego mieszkańców. Po tej lekturze nieco...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Cudowna opowieść o dorastaniu. O poszukiwaniu swojego miejsca na świecie i o skomplikowanych relacjach międzyludzkich. Dwójka bohaterów, Marianne i Connell, zaprzyjaźniają się blisko ze sobą i wspierają się wzajemnie w tym burzliwym dla nich okresie. Pełnym wątpliwości i wewnętrznych konfliktów zestawionych z cudzymi opiniami i naciskami. Jak trudno jest odnaleźć samego siebie i pozostać nadal sobą wbrew temu, co dzieje się wokół? Nie każdemu się to udaje. Ale porzucenie siebie na rzecz innych pociąga za sobą zbyt wysoką cenę. Niektórzy płacą ją zbyt wcześnie. To wnikliwa i niezwykle wciągająca lektura. Mnie zwyczajnie urzekła.

Cudowna opowieść o dorastaniu. O poszukiwaniu swojego miejsca na świecie i o skomplikowanych relacjach międzyludzkich. Dwójka bohaterów, Marianne i Connell, zaprzyjaźniają się blisko ze sobą i wspierają się wzajemnie w tym burzliwym dla nich okresie. Pełnym wątpliwości i wewnętrznych konfliktów zestawionych z cudzymi opiniami i naciskami. Jak trudno jest odnaleźć samego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka dająca wiele do myślenia na temat ludzkiej moralności. Okazuje się, że wykształca się ona naturalnie u małych jeszcze dzieci. Ale na pewnym etapie zdaje się stopniowo zanikać. Z przytoczonych przez autora badań wynika, że z wiekiem człowiek staje się w dużej mierze bardziej podatny na wpływ otaczających go autorytetów. Czyżby to one miały tak zgubny wpływ na moralność człowieka? Czyżby to właśnie pod wpływem złego przykładu innych, ludzie zaczynali zachowywać się źle? Wszystko najwyraźniej na to wskazuje. Rozwój i poziom moralności człowieka zależy od środowiska, w którym przebywa. Im lepsze moralnie środowisko, tym zazwyczaj lepszy człowiek. A im gorsze… no cóż, odpowiedź nasuwa się chyba sama.

Książka dająca wiele do myślenia na temat ludzkiej moralności. Okazuje się, że wykształca się ona naturalnie u małych jeszcze dzieci. Ale na pewnym etapie zdaje się stopniowo zanikać. Z przytoczonych przez autora badań wynika, że z wiekiem człowiek staje się w dużej mierze bardziej podatny na wpływ otaczających go autorytetów. Czyżby to one miały tak zgubny wpływ na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

„Nie da się łatwo wpasować kobiet w strukturę zaprogramowaną jako męska - trzeba tę strukturę zmienić”.

W pełni zgadzam się z wnioskiem autorki. Skoro obecne systemy polityczne czy gospodarcze zostały stworzone wyłącznie przez i pod mężczyzn, wydaje się być logicznym, że kobietom trudno się w nich odnaleźć. Mężczyźni czują się lepiej dopasowani, a kobietom są rzucane przysłowiowe kłody pod nogi. Potrzebne jest stworzenie nowych systemów, które uwzględnią zarówno męskie, jak i kobiece potrzeby oraz role.

Bez systemowej zmiany postęp się nie zadzieje.

„Nie da się łatwo wpasować kobiet w strukturę zaprogramowaną jako męska - trzeba tę strukturę zmienić”.

W pełni zgadzam się z wnioskiem autorki. Skoro obecne systemy polityczne czy gospodarcze zostały stworzone wyłącznie przez i pod mężczyzn, wydaje się być logicznym, że kobietom trudno się w nich odnaleźć. Mężczyźni czują się lepiej dopasowani, a kobietom są rzucane...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Niezwykle inspirująca historia kobiety, która osiągnęła światowy sukces w modellingu, nie zatracając przy tym samej siebie. To chyba największe wyzwanie, z jakim mierzą się współcześnie kobiety, zwłaszcza w takich środowiskach jak to związane z modą. Gisele Bundchen potrafiła umiejętnie wykorzystać swoje atuty, przede wszystkim dzięki ciężkiej pracy, ale także bliższemu poznaniu samej siebie. Kluczem do jej sukcesu było zamiłowanie do nauki oraz stawianie sobie nowych wyzwań i celów. W jej życiu znaczącą rolę odegrała też rodzina oraz przyjaciele i miłość do przyrody i zwierząt. Książka jest pełna mądrych wskazówek na życie w pełnej harmonii ze światem oraz jego naturą, którymi z niebywałą łatwością dzieli się była modelka. To piękna i wartościowa książka.

Niezwykle inspirująca historia kobiety, która osiągnęła światowy sukces w modellingu, nie zatracając przy tym samej siebie. To chyba największe wyzwanie, z jakim mierzą się współcześnie kobiety, zwłaszcza w takich środowiskach jak to związane z modą. Gisele Bundchen potrafiła umiejętnie wykorzystać swoje atuty, przede wszystkim dzięki ciężkiej pracy, ale także bliższemu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To ważna moim zdaniem książka. Bardzo dobrze oddaje klimat społecznego pożycia w Polsce: poziom dyskusji na społecznie ważne tematy oraz temperaturę reakcji w narodzie. Paulina Młynarska, jak to ma w zwyczaju, celnie punktuje i trafia ze swoimi obserwacjami w samo sedno. Ma ten niewątpliwie rzadki dar: umiejętność szerszego spojrzenia, choć nie przez wszystkich mile widziany i doceniany. Zwłaszcza przez ludzi z większym dorobkiem artystycznym czy politycznym na stanowiskach. Mówi to, co myśli, a to dla wielu jest niewygodne. Zabiera ważny głos w ważnych sprawach reprezentując przede wszystkim środowisko kobiece. Ja to cenię i popieram. Podoba mi się to, co autorka robi w wymiarze społecznym, choć jej styl działania nie do końca jest zbieżny z moim. Ale to kwestia innych życiowych doświadczeń i priorytetów. Jestem jej bardzo wdzięczna za poruszanie tak wielu kluczowych społecznie spraw.

Końcowa uwaga techniczna: tytuł książki oraz opis na okładce nie do końca są zbieżne z zawartością. Ta książka nie jest tylko o kobietach. Jest w dużej mierze także o mężczyznach, szczególnie tych wysoko postawionych. Jest przede wszystkim o systemie, w którym przyszło nam żyć, a który tak naprawdę nie służy żadnej z płci.

Dziękuję wydawnictwu Prószyński i S-ka za egzemplarz recenzencki.

To ważna moim zdaniem książka. Bardzo dobrze oddaje klimat społecznego pożycia w Polsce: poziom dyskusji na społecznie ważne tematy oraz temperaturę reakcji w narodzie. Paulina Młynarska, jak to ma w zwyczaju, celnie punktuje i trafia ze swoimi obserwacjami w samo sedno. Ma ten niewątpliwie rzadki dar: umiejętność szerszego spojrzenia, choć nie przez wszystkich mile...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Całkiem dobrze zostało nakreślone tło tej historii: transformacja ustrojowa w Polsce i narodziny rodzimego biznesu. Liczył się spryt, szybkość i pomysłowość. W ten sposób powstawały pierwsze lokalne fortuny. Na ile uczciwie, to już każdy sam może ocenić. Rósł niebotyczny wręcz konsumpcjonizm, ale i różnice społeczne, co autor bardzo wyraziście przedstawił na przykładzie rodziny Małysow i ich kuzynów z Podlasia. Miejscami zabawna, choć skłaniająca do refleksji opowieść o nieudanych relacjach rodzinnych i przenoszonych z pokolenia na pokolenie traumach. Wydaje się jednak, że zła passa zostaje przełamana i Marcin, główny bohater, odkrywa z czasem, co tak naprawdę liczy się w życiu. Dla mnie przedstawiona historia była swego rodzaju podróżą w czasie.

Całkiem dobrze zostało nakreślone tło tej historii: transformacja ustrojowa w Polsce i narodziny rodzimego biznesu. Liczył się spryt, szybkość i pomysłowość. W ten sposób powstawały pierwsze lokalne fortuny. Na ile uczciwie, to już każdy sam może ocenić. Rósł niebotyczny wręcz konsumpcjonizm, ale i różnice społeczne, co autor bardzo wyraziście przedstawił na przykładzie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Tę książkę można by porównać do przysłowiowej puszki Pandory. Paulina Młynarska w swoich felietonach jest bezlitosna dla pożycia współczesnego społeczeństwa polskiego. Punktuje wszystkie braki, niedociągnięcia oraz błędy. Rozlicza z większych i mniejszych gaf. Tematyka książki jest o wiele szersza niż kwestia molestowań seksualnych, choć ten temat przewija się przez całość książki i znajduje więcej miejsca i uwagi w jej końcowej części. Jest ostro i dosadnie, ale chyba inaczej się nie da, żeby przebić się z tak trafnymi i wnikliwymi obserwacjami do zbiorowej skądinąd świadomości. Z pewnością autorka ma odważny i konsekwentny styl oraz nietuzinkową wiedzę na temat otaczającej nas rzeczywistości..

Tę książkę można by porównać do przysłowiowej puszki Pandory. Paulina Młynarska w swoich felietonach jest bezlitosna dla pożycia współczesnego społeczeństwa polskiego. Punktuje wszystkie braki, niedociągnięcia oraz błędy. Rozlicza z większych i mniejszych gaf. Tematyka książki jest o wiele szersza niż kwestia molestowań seksualnych, choć ten temat przewija się przez całość...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Spodobała mi się przedstawiona w książce koncepcja „dlaczego”. Wierzę w jej moc i działanie. Porównałabym ją do korzenia rośliny lub drzewa. Nie widać jej na powierzchni, ale spełnia ważną rolę zaopatrzeniową: dostarcza niezbędne środki do życia i wzrostu. Choć autorzy koncentrują się na szerzeniu tej koncepcji w biznesie, tak naprawdę ma ona zastosowanie praktycznie wszędzie. Książka zawiera szczegółowe instrukcje do odkrycia swojego „dlaczego”: w życiu, w firmie czy też w grupie współpracowników. Mi spodobał się głównie początek i końcówka książki. Środek był nieco nużący; bardziej instruktażowy i praktyczny a przez to mniej inspirujący.

Spodobała mi się przedstawiona w książce koncepcja „dlaczego”. Wierzę w jej moc i działanie. Porównałabym ją do korzenia rośliny lub drzewa. Nie widać jej na powierzchni, ale spełnia ważną rolę zaopatrzeniową: dostarcza niezbędne środki do życia i wzrostu. Choć autorzy koncentrują się na szerzeniu tej koncepcji w biznesie, tak naprawdę ma ona zastosowanie praktycznie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przepięknie wydana i ilustrowana książka, album w zasadzie. Idealny na prezent, jak i również do domowej biblioteczki. Zachwyca trafnością słów i obrazów. Porusza i bawi skłaniając jednocześnie do zadumy i refleksji. Na mniej niż 200 stronach autorka pokazuje z czego składa się ludzkie życie. Wyłapuje trudno uchwytne a pełne magii momenty. Jestem pod naprawdę dużym wrażeniem. Niezwykła.

Przepięknie wydana i ilustrowana książka, album w zasadzie. Idealny na prezent, jak i również do domowej biblioteczki. Zachwyca trafnością słów i obrazów. Porusza i bawi skłaniając jednocześnie do zadumy i refleksji. Na mniej niż 200 stronach autorka pokazuje z czego składa się ludzkie życie. Wyłapuje trudno uchwytne a pełne magii momenty. Jestem pod naprawdę dużym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

To bardzo osobista historia. O traumatycznym dzieciństwie, trudnych relacjach z rodzicami oraz rodzeństwem, wynikłych jeszcze zapewne z wcześniejszych losów rodziny. Emigracji przodków z ogarniętej głodem Irlandii czy uciśnionej Czechosłowacji do USA. Udziału ojca autorki w amerykańskich działaniach wojennych na terenie Birmy. Dziedziczona trauma zbiera żniwa w kilku pokoleniach. Trudno się czyta o tak ciężkich losach jej rodziny. Regina Brett dopiero w wieku 60 lat zaczyna odnajdywać drogę do siebie i uczy się opiekować sama sobą. Po trudnym okresie postępującej choroby matki oraz sprawowanej nad jej sprawami pieczy wespół z rodzeństwem. Bardzo smutna historia, choć pokazująca niezłomność i wiarę autorki. Ta książka jest pewną formą rozliczenia z przeszłością oraz pożegnaniem z nieobecną w jej życiu matką. Jej pisanie było zapewne formą terapii dla autorki. Dla mnie była lekturą o ogromnym ładunku emocjonalnym, pokazującą też duży wpływ przeszłości na rozłam wśród dorosłego już rodzeństwa. Chociaż nie wiem na ile okaże się pomocna w znalezieniu wspólnego z nimi języka.

To bardzo osobista historia. O traumatycznym dzieciństwie, trudnych relacjach z rodzicami oraz rodzeństwem, wynikłych jeszcze zapewne z wcześniejszych losów rodziny. Emigracji przodków z ogarniętej głodem Irlandii czy uciśnionej Czechosłowacji do USA. Udziału ojca autorki w amerykańskich działaniach wojennych na terenie Birmy. Dziedziczona trauma zbiera żniwa w kilku...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka jest jak najbardziej godna polecenia, choć nie ze wszystkimi wnioskami autora w pełni się zgadzam. Z pewnością doceniam jego eurydycję oraz wytrwałość w poszukiwaniu satysfakcjonujących odpowiedzi na nurtujące go pytania. W tym celu autor sięgnął po mądrość naszych przodków, aż po czasy starożytne. Imponuje mi jego uważne i wnikliwe podejście do znaczenia symboli w życiu człowieka oraz podjęte starania w celu znalezienia jak najwłaściwszej interpretacji prastarych mitów i opowieści. Muszę przyznać, że autor wykonał na tym polu niezwykle wymagającą, wybitną wręcz pracę i podzielił się jej rezultatami na łamach tej książki. Warto to uznać i docenić. Mało chyba kto w dzisiejszych czasach ma zarówno chęci jak i czas na przekopywanie się przez niezliczone strony prastarych ksiąg! A okazuje się, że drzemie w nich nietuzinkowa wiedza warta skonfrontowania z otaczającą nas rzeczywistością.

Książka jest jak najbardziej godna polecenia, choć nie ze wszystkimi wnioskami autora w pełni się zgadzam. Z pewnością doceniam jego eurydycję oraz wytrwałość w poszukiwaniu satysfakcjonujących odpowiedzi na nurtujące go pytania. W tym celu autor sięgnął po mądrość naszych przodków, aż po czasy starożytne. Imponuje mi jego uważne i wnikliwe podejście do znaczenia symboli w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książkę oceniam bardzo wysoko z jednego, ale najistotniejszego powodu: pozwoliła mi lepiej zrozumieć wiodącą rolę religii w scalaniu (ale i dzieleniu) społeczeństw, a nawet cywilizacji, a także poznać główne filary wartości, którymi kierują się współcześni zwolennicy różnych nurtów politycznych w zachodnim świecie. To zagadnienie autor przedstawił w wyczerpujący i nader ciekawy sposób, co stanowi główną zaletę tej książki. Co do kwestii ubocznych: książka nie była dla mnie zbyt łatwa w odbiorze, głównie ze względu na dość zawiły styl i język, zmuszający (ale i zachęcający) do czytania „między wierszami”. Początek i końcówka mnie wymęczyły, ale zrekompensował to środek książki, prezentujący wnioski z badań empirycznych. Ponadto autor wydaje się nieświadomie wprowadzać czytelnika w błąd. Deklaruje, że jest zwolennikiem wartości liberalnych, ale z treści książki można wywnioskować coś zupełnie odwrotnego. Opowiadając się za utrzymaniem tzw. „starego porządku”, a nawet powrotem do zarzuconych na dobre praktyk przez polityków i ich rodziny, może wydawać się czytelnikowi bardziej konserwatystą niż liberałem, przejawiającym brak poparcia dla postępu. Wydaje mi się, że nie o to mu jednak chodzi. Autor próbuje wznieść się ponad podziały, ale szuka rozwiązań w niedalekiej przeszłości. Nie tędy jednak droga. Pewne rzeczy wydają mu się jeszcze możliwe, choć tak naprawdę już nie są. Czas robi swoje, a tego autor jeszcze najwidoczniej nie odkrył 😉

Książkę oceniam bardzo wysoko z jednego, ale najistotniejszego powodu: pozwoliła mi lepiej zrozumieć wiodącą rolę religii w scalaniu (ale i dzieleniu) społeczeństw, a nawet cywilizacji, a także poznać główne filary wartości, którymi kierują się współcześni zwolennicy różnych nurtów politycznych w zachodnim świecie. To zagadnienie autor przedstawił w wyczerpujący i nader...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Monkey Puzzle Julia Donaldson, Axel Scheffler
Ocena 8,0
Monkey Puzzle Julia Donaldson, Ax...

Na półkach: ,

Jedna z ulubionych książek mojego syna. Wielokrotnie oglądana i czytana mu w ramach wieczornego rytuału przed zaśnięciem 😊

Jedna z ulubionych książek mojego syna. Wielokrotnie oglądana i czytana mu w ramach wieczornego rytuału przed zaśnięciem 😊

Pokaż mimo to