rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Czyta się z wypiekami na twarzy!

Czyta się z wypiekami na twarzy!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Rewelacja!

Rewelacja!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Absolutna klasyka horroru. Bardzo podoba mi się zwłaszcza przeplatanie opowieści fragmentami fikcyjnych artykułów i prac naukowych na temat bohaterki. King musiał się świetnie bawić tworząc to dziennikarskie i naukowe archiwum.

Absolutna klasyka horroru. Bardzo podoba mi się zwłaszcza przeplatanie opowieści fragmentami fikcyjnych artykułów i prac naukowych na temat bohaterki. King musiał się świetnie bawić tworząc to dziennikarskie i naukowe archiwum.

Pokaż mimo to

Okładka książki Królowie życia Grzegorz Skawiński, Tkaczyk Waldemar
Ocena 6,2
Królowie życia Grzegorz Skawiński,...

Na półkach:

Wywiad z dwoma kluczowymi muzykami Kombi (i O.N.A.). Ciekawie o początkach, a potem szybko, szybko o całej pozostałej karierze. Zabrakło czasu, żeby opowiedzieć o tym, co się działo i jak powstawały kolejne płyty? Ta książka to wielkie rozczarowanie. Zrobiona została na kolanie, byle szybciej wydać cokolwiek. Czekam na coś solidniejszego.

Wywiad z dwoma kluczowymi muzykami Kombi (i O.N.A.). Ciekawie o początkach, a potem szybko, szybko o całej pozostałej karierze. Zabrakło czasu, żeby opowiedzieć o tym, co się działo i jak powstawały kolejne płyty? Ta książka to wielkie rozczarowanie. Zrobiona została na kolanie, byle szybciej wydać cokolwiek. Czekam na coś solidniejszego.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Trochę gorsza niż podobna pozycja Marcina Jacobsona - też o wizycie The Rolling Stones w Polsce w 1967 roku. Bardziej ogólnikowa, mniej wciągająca. Lepiej sięgnąć po tamtą.

Trochę gorsza niż podobna pozycja Marcina Jacobsona - też o wizycie The Rolling Stones w Polsce w 1967 roku. Bardziej ogólnikowa, mniej wciągająca. Lepiej sięgnąć po tamtą.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Fascynujące wspomnienia na temat pierwszej wizyty grupy The Rolling Stones w Polsce. Mnóstwo nieznanych szczegółów. I wiele wspaniałych unikalnych zdjęć. Lektura obowiązkowa nie tylko dla fana Stonesów, ale też dla każdego, kto interesuje się życiem kulturalnym w Polsce lat sześćdziesiątych.

Fascynujące wspomnienia na temat pierwszej wizyty grupy The Rolling Stones w Polsce. Mnóstwo nieznanych szczegółów. I wiele wspaniałych unikalnych zdjęć. Lektura obowiązkowa nie tylko dla fana Stonesów, ale też dla każdego, kto interesuje się życiem kulturalnym w Polsce lat sześćdziesiątych.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nick Mason, perkusista Pink Floyd, może nie wszystko pamięta, ale jednak jest tym, który uczestniczył we wszystkich etapach działalności zespołu. Jego wspomnienia to dla fana pozycja bezcenna, nieporównywalna z żadną inną. Można jedynie żałować, że nie doczekaliśmy się podobnych książek napisanych przez Rogera Watersa i Davida Gilmoura, bo na pewno mieliby dużo więcej do powiedzenia na temat tego, jak toczyły się losy Pink Floyd i jak powstawały kolejne płyty zespołu (chociaż Gilmour nie grał na pierwszej, a Waters na ostatnich).

Nick Mason, perkusista Pink Floyd, może nie wszystko pamięta, ale jednak jest tym, który uczestniczył we wszystkich etapach działalności zespołu. Jego wspomnienia to dla fana pozycja bezcenna, nieporównywalna z żadną inną. Można jedynie żałować, że nie doczekaliśmy się podobnych książek napisanych przez Rogera Watersa i Davida Gilmoura, bo na pewno mieliby dużo więcej do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka zdecydowanie przereklamowana. To głównie kompilacja informacji znanych z Internetu. Autor nie tylko nie dotarł do żadnej z istotnych osób w historii zespołu, ale też nie zadał sobie trudu, by zajrzeć do źródeł, np. wywiadów prasowych, także z prasy polskiej, które do Internetu nie trafiły. A już na żart zakrawają wielostronicowe dygresje, które z tematem nie mają nic wspólnego. Peter Steele i jego twórczość zasługiwały na opracowanie zdecydowanie bardziej rzetelne i dogłębne.

Książka zdecydowanie przereklamowana. To głównie kompilacja informacji znanych z Internetu. Autor nie tylko nie dotarł do żadnej z istotnych osób w historii zespołu, ale też nie zadał sobie trudu, by zajrzeć do źródeł, np. wywiadów prasowych, także z prasy polskiej, które do Internetu nie trafiły. A już na żart zakrawają wielostronicowe dygresje, które z tematem nie mają...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka nie jest tak ceniona jak "Carrie", "Lśnienie", "Bastion" czy "To", a jednak należy do moich ulubionych w dorobku Kinga. To kilka krótszych historii, ale bliższych mikropowieści niż opowiadań. Największe wrażenie robi "1922", która przywołuje obraz biednej, wiejskiej Ameryki z lat dwudziestych XX wieku i pokazuje istotę zbrodni, z jednej strony jej potworne okrucieństwo, z drugiej wyniszczający wpływ na psychikę zabójcy. To opowieść, która na długo zostaje w pamięci, tak jak pozostałe.

Książka nie jest tak ceniona jak "Carrie", "Lśnienie", "Bastion" czy "To", a jednak należy do moich ulubionych w dorobku Kinga. To kilka krótszych historii, ale bliższych mikropowieści niż opowiadań. Największe wrażenie robi "1922", która przywołuje obraz biednej, wiejskiej Ameryki z lat dwudziestych XX wieku i pokazuje istotę zbrodni, z jednej strony jej potworne...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Widziałem film Briana DePalmy i zwlekałem z lekturą, wychodząc z założenia, że treść książki znam już na wylot. A jednak Kinga warto czytać, nawet jeśli widziało się ekranizacje, bo potrafi oddać, co dzieje się w duszy bohaterów, a tego w filmie nie bardzo można pokazać. I tak też jest z Carrie, gnębioną przez matkę - religijną fanatyczkę, odrzuconą przez koleżanki i kolegów, niezrozumianą. Myślę, że każdy może się w mniejszym lub większym stopniu z nią identyfikować.

Widziałem film Briana DePalmy i zwlekałem z lekturą, wychodząc z założenia, że treść książki znam już na wylot. A jednak Kinga warto czytać, nawet jeśli widziało się ekranizacje, bo potrafi oddać, co dzieje się w duszy bohaterów, a tego w filmie nie bardzo można pokazać. I tak też jest z Carrie, gnębioną przez matkę - religijną fanatyczkę, odrzuconą przez koleżanki i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bez dwóch zdań jedna z najlepszych powieści Kinga.

Bez dwóch zdań jedna z najlepszych powieści Kinga.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Świetne uzupełnienie książki "Kult. Biała księga". Bardzo ciekawe omówienie wszystkich utworów z solowych płyt Kazika, sporo anegdot o nim niekoniecznie związanych z muzyką, mnóstwo unikalnych zdjęć. Czekam na kolejną pozycję poświęconą nagraniom z zespołami KNŻ, Buldog czy Kwartet ProForma.

Świetne uzupełnienie książki "Kult. Biała księga". Bardzo ciekawe omówienie wszystkich utworów z solowych płyt Kazika, sporo anegdot o nim niekoniecznie związanych z muzyką, mnóstwo unikalnych zdjęć. Czekam na kolejną pozycję poświęconą nagraniom z zespołami KNŻ, Buldog czy Kwartet ProForma.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wspaniała wspomnieniowa książka żony Krzysztofa Komedy. Przywołuje jego postać i atmosferę czasów, w których żył i tworzył. Dla fana jazzu lektura obowiązkowa.

Wspaniała wspomnieniowa książka żony Krzysztofa Komedy. Przywołuje jego postać i atmosferę czasów, w których żył i tworzył. Dla fana jazzu lektura obowiązkowa.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jedna z najpiękniejszych książek o jazzie, błyskotliwa, cudownie osobista, pełna inteligentnych anegdot. Wspaniała.

Jedna z najpiękniejszych książek o jazzie, błyskotliwa, cudownie osobista, pełna inteligentnych anegdot. Wspaniała.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Niezwykle błyskotliwe zapiski jednego z najbardziej błyskotliwych powojennych polskich pisarzy, publicystów, działaczy kulturalnych. I kapitalne źródło informacji o tym, a jakiej atmosferze się żyło w Poslce 1954 roku.

Niezwykle błyskotliwe zapiski jednego z najbardziej błyskotliwych powojennych polskich pisarzy, publicystów, działaczy kulturalnych. I kapitalne źródło informacji o tym, a jakiej atmosferze się żyło w Poslce 1954 roku.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo zgrabna i bardzo dowcipna autobiografia jednej z najbardziej charyzmatycznych postaci Polskiego Radia i polskiego środowiska bluesowego.

Bardzo zgrabna i bardzo dowcipna autobiografia jednej z najbardziej charyzmatycznych postaci Polskiego Radia i polskiego środowiska bluesowego.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jakoś ze śmiechu się nie skręciłem. Wolę słuchać pana Wojtka w radiu niż czytać jego książki.

Jakoś ze śmiechu się nie skręciłem. Wolę słuchać pana Wojtka w radiu niż czytać jego książki.

Pokaż mimo to

Okładka książki Każdy szczyt ma swój Czubaszek. Maria Czubaszek w rozmowie z Arturem Andrusem Artur Andrus, Maria Czubaszek
Ocena 7,1
Każdy szczyt m... Artur Andrus, Maria...

Na półkach:

Od takich gigantów jak Czubaszek i Andrus oczekiwałbym jednak czegoś bardziej wnikliwego, błyskotliwego i dowcipnego. A dostaliśmy niezbyt porywającą rozmowę pomijającą tyle ważnych epizodów z zawodowego życia pani Marii. Podobno inne książki te luki wypełniają, ale znam tylko tę.

Od takich gigantów jak Czubaszek i Andrus oczekiwałbym jednak czegoś bardziej wnikliwego, błyskotliwego i dowcipnego. A dostaliśmy niezbyt porywającą rozmowę pomijającą tyle ważnych epizodów z zawodowego życia pani Marii. Podobno inne książki te luki wypełniają, ale znam tylko tę.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Okładka sugeruje, że książka ma związek z filmem o powstawaniu "Psychozy", a ten był taki sobie. Tymczasem jest to wnikliwa pozycja, omawiająca dokładnie jak narodził się jeden z najlepszych filmów mistrza suspensu i jedynie posłużyła za punkt wyjścia twórcom nędznego obrazka, o którym wcześniej. Na okładce powinien więc znaleźć się fotos z "Psychozy" albo portret Hitchcocka, a nie zdjęcia aktora, który go grał.

Okładka sugeruje, że książka ma związek z filmem o powstawaniu "Psychozy", a ten był taki sobie. Tymczasem jest to wnikliwa pozycja, omawiająca dokładnie jak narodził się jeden z najlepszych filmów mistrza suspensu i jedynie posłużyła za punkt wyjścia twórcom nędznego obrazka, o którym wcześniej. Na okładce powinien więc znaleźć się fotos z "Psychozy" albo portret...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Hitchcock / Truffaut Helen Scott, François Truffaut
Ocena 8,2
Hitchcock / Tr... Helen Scott, Franço...

Na półkach:

Kapitalny wywiad, jaki zrobił z Hitchcockiem inny reżyser - Francuz Franocis Truffaut, a więc ktoś, kto doskonale znał i cenił jego twórcość. Pytania i odpowiedzi są wnikliwe, wchodzą w proces twórczy, odsłaniają wiele tajemnic warsztatu. A całość układa się w rodzaj biografii artystycznej - panowie gadają o całej karierze Hitchcocka, omawiają wszystkie jego filmy po kolei. Nie ma tu plotek, skanadlizujących akcentów, ale jeśli kogoś interesuje kino mistrza suspensu, nie znajdzie lepszej pozycji na ten temat.

Kapitalny wywiad, jaki zrobił z Hitchcockiem inny reżyser - Francuz Franocis Truffaut, a więc ktoś, kto doskonale znał i cenił jego twórcość. Pytania i odpowiedzi są wnikliwe, wchodzą w proces twórczy, odsłaniają wiele tajemnic warsztatu. A całość układa się w rodzaj biografii artystycznej - panowie gadają o całej karierze Hitchcocka, omawiają wszystkie jego filmy po kolei....

więcej Pokaż mimo to