Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Przez ostatnie 50 stron, czując co się święci, modliłem się żeby Artem nie okazał się Enderem. Niestety nastąpiło to czego nie lubię najbardziej w ksiązkach które polubiłem w trakcie czytania, a mianowicie niezbyt wesołe zakończenie, a pisząc jeszcze konkretniej dołujące. Czytając 500 stron o beznadziejności życia, o tym że trzeba ryzykować by się nim cieszyć, i poszukiwać tej jednej chwili w której możesz na chwilę niczym Artem stać się potrzebny światu, wszystko z tego nagle okazuje się bredniami gdy czytamy 5 ostatnich stron.

Przez ostatnie 50 stron, czując co się święci, modliłem się żeby Artem nie okazał się Enderem. Niestety nastąpiło to czego nie lubię najbardziej w ksiązkach które polubiłem w trakcie czytania, a mianowicie niezbyt wesołe zakończenie, a pisząc jeszcze konkretniej dołujące. Czytając 500 stron o beznadziejności życia, o tym że trzeba ryzykować by się nim cieszyć, i poszukiwać...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Religia, oprócz seksu jeden z głównych tematów powodujących ze książka "się sprzeda" w kręgach niedzielnych fanów "śledzenia wzrokiem liter". Postrzeganie tego "dzieła" w kategorii popularno-naukowej publikacji jest jak uważanie Kodu Da Vincni za dzieło czysto naukowe. W treści znajdziemy parę ciekawostek potwierdzonych naukowo, ale już po 3 rozdziale możemy porzucić nadzieje na ilość ich większa niż książek w biblioteczce ślepca. We wspomnianym rozdziale autor przytacza historie Ezechiela i jego prawdopodobnej (wg. autora oczywiscie), "szokującej i niesamowitej" #FAKT wyprawy w chmury "niebieskim rydwanem". Czym jest spowodowana ta wyprawa? Oczywiście porwaniem przez kosmitów. Autor popiera swoją teze wersami z pisma świętego i słowami wieloletniego pracownika NASA, których to znalezienie pozostawiam przyszłym czytelnikom tegoż "dzieła".

Religia, oprócz seksu jeden z głównych tematów powodujących ze książka "się sprzeda" w kręgach niedzielnych fanów "śledzenia wzrokiem liter". Postrzeganie tego "dzieła" w kategorii popularno-naukowej publikacji jest jak uważanie Kodu Da Vincni za dzieło czysto naukowe. W treści znajdziemy parę ciekawostek potwierdzonych naukowo, ale już po 3 rozdziale możemy porzucić...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Na pewno ciężej będzie czytać tę ksiązkę "niedzielnym" czytelnikom, którzy zaczeli przygode z Martinem i jego Grą o Tron od serialu telewizyjnego. Omawiana części jest troszke spokojniejsza, stonowana w stosunku do poprzednich, postacie pierwszoplanowe poszeczoglnych rozdzialow są w większości różne od tego co widzieliśmy na kartkach "Gry, Starcia i Nawałnic".

Na pewno ciężej będzie czytać tę ksiązkę "niedzielnym" czytelnikom, którzy zaczeli przygode z Martinem i jego Grą o Tron od serialu telewizyjnego. Omawiana części jest troszke spokojniejsza, stonowana w stosunku do poprzednich, postacie pierwszoplanowe poszeczoglnych rozdzialow są w większości różne od tego co widzieliśmy na kartkach "Gry, Starcia i Nawałnic".

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ksiązka opisująca niczym fala w wojsku coś co już było i nie wróci. Ostre, na pewno w jakimś stopniu ubarwione przedstawienie życia więziennego lat 90.

Ksiązka opisująca niczym fala w wojsku coś co już było i nie wróci. Ostre, na pewno w jakimś stopniu ubarwione przedstawienie życia więziennego lat 90.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Powiesc strasznie schematyczna. Ratuja ja przede wszystkim dobre opisy dziel sztuki jak i zwrot akcji w koncowce. Mimo wszystko polecam jesli ktos jeszcze nie zajrzal do swiata R. Langdona.

Powiesc strasznie schematyczna. Ratuja ja przede wszystkim dobre opisy dziel sztuki jak i zwrot akcji w koncowce. Mimo wszystko polecam jesli ktos jeszcze nie zajrzal do swiata R. Langdona.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Myslalem ze to iz w pierwszej kolejności zapoznałem się z ekranizacja przeszkodzi mi we wlasciwym odebraniu ksiazki, na szczescie mylilem sie. Powiesc jest na prawde niesamowita, opisy zmieniajacego sie z rozdzialu na rozdzial stanu psychiki bohaterow i ich problemow z tym zwiazanych sa bardzo wciagajace.

Myslalem ze to iz w pierwszej kolejności zapoznałem się z ekranizacja przeszkodzi mi we wlasciwym odebraniu ksiazki, na szczescie mylilem sie. Powiesc jest na prawde niesamowita, opisy zmieniajacego sie z rozdzialu na rozdzial stanu psychiki bohaterow i ich problemow z tym zwiazanych sa bardzo wciagajace.

Pokaż mimo to

Okładka książki Kowal. Prawdziwa historia Wojciech Kowalczyk, Krzysztof Stanowski
Ocena 7,1
Kowal. Prawdzi... Wojciech Kowalczyk,...

Na półkach:

Prze ciekawa dla fanów futbolu, szczególnie polskiego futbolu lat 90 i najsłynniejszych postaci z nim związanych, ze względu na mase ciekawostek z tego okresu.

Prze ciekawa dla fanów futbolu, szczególnie polskiego futbolu lat 90 i najsłynniejszych postaci z nim związanych, ze względu na mase ciekawostek z tego okresu.

Pokaż mimo to