Jesteśmy społecznością, która kocha książki

[+] wątki: Imira, Atry, Lusego i Jady (angażujące, ciekawe i zaskakujące)
[+] słowiańskie motywy (umiejętnie wplecione w fabułę)
[-] Venda (nudna, antypatyczna, niezbyt bystra, przykład Marry Sue)
[-] DaWern (nieprzyjemny, antypatyczny, niby wiem po co był potrzebny w tej fabule, a z drugiej strony lepiej by było, żeby go nie było)
[-] wątek „miłości” Vendy i DaWerna (porażka, nie pasują do siebie, brakuje chemii, wątek wydaje się poprowadzony na siłę, jest też według mnie niesmaczny i cringe’owy)

Podsumowując: wiem o co chodziło autorce, ale jej to według mnie nie wyszło – Venda, której historia ma być w jakiś sposób specjalna, naznaczona przeznaczeniem, zakazaną miłością, wątpliwościami moralnymi – tak naprawdę wyszła nijako na tle innych bohaterów powieści. Czuć, że nie nadaje się na główną bohaterkę, a autorka na siłę chciała tego dokonać.

[+] wątki: Imira, Atry, Lusego i Jady (angażujące, ciekawe i zaskakujące)
[+] słowiańskie motywy (umiejętnie wplecione w fabułę)
[-] Venda (nudna, antypatyczna, niezbyt bystra, przykład Marry Sue)
[-] DaWern (nieprzyjemny, antypatyczny, niby wiem po co był potrzebny w tej fabule, a z drugiej strony lepiej by było, żeby go nie było)
[-] wątek „miłości” Vendy i DaWerna...

Ta część jest gorsza.

1. Rozumiem problematykę postaci Wasi, ale jest moim zdaniem źle pokazana. Skoro dziewczyna chce poznawać świat, czuje się stłamszona tym że urodziła się kobietą itd. To osobiście chciałabym poczuć że wie z czego rezygnuje, że to "kobiece życie" ją doświadczyło a ona chce inaczej. Cóż - nie tutaj. Wasi się nie podoba, brzmi niefajnie - to ona nie chce, jest inna. Mam na uwadze, że to jest moja prywatna preferencja. W moim przypadku przez ten pryzmat, Wasia jest dosyć irytującą postacią i średnio chce się jej kibicować.

2. Relacja Wasi z Morozko to mogło być coś pięknego. Morozko jest świetny - chłodny, zblazowany. Wasia jest beznadziejna - nie wie czego chce i żąda od niego by jej powiedział co ma robić. A jak on jej mówi, to ona mu na to że "nie, nie będziesz mi mówił co mam robić" xD T.T Biedny Morozko.

3. Wasia odwala wiele głupot, lecz w zamian żadna krzywda jej się nie dzieje. Zawsze pojawia się Morozko na białym koniu i jej pomaga, ona w zamian wciąż go krzywdzi. Jak można lubić taką postać?

To co wychodzi autorce, to kreowanie klimatu średniowiecznej rusi. Te opisy sprawiają, że czujesz jakbyś był jej częścią - zarówno w tej chłodnej, nieprzyjaznej rzeczywistości oraz baśniowej, fantastycznej w której widzimy demony, duszki, rozmawiamy z koniami.

Ta część jest gorsza.

1. Rozumiem problematykę postaci Wasi, ale jest moim zdaniem źle pokazana. Skoro dziewczyna chce poznawać świat, czuje się stłamszona tym że urodziła się kobietą itd. To osobiście chciałabym poczuć że wie z czego rezygnuje, że to "kobiece życie" ją doświadczyło a ona chce inaczej. Cóż - nie tutaj. Wasi się nie podoba, brzmi niefajnie - to ona nie...

+ pomysłowa
+ problematyka (rozwód rodziców, rodzina patchworkowa)
+ przekaz
+ pokrzepiająca (warto podsunąć książkę dziecku które też, tak jak główny bohater, straciło swoją ukochaną zabawkę)

"Gwiazdkowy Prosiaczek" to książka dla dzieci. Trochę mi przeszkadzało że to dosyć prosta historia i że problemy bohaterów szybko się rozwiązywały, ale powieści dla dzieci takie są więc nie traktuję tego jako minus. Oczekiwałam jedynie, że historia dla dzieci spod pióra J.K. Rowling będzie zabawniejsza.

+ pomysłowa
+ problematyka (rozwód rodziców, rodzina patchworkowa)
+ przekaz
+ pokrzepiająca (warto podsunąć książkę dziecku które też, tak jak główny bohater, straciło swoją ukochaną zabawkę)

"Gwiazdkowy Prosiaczek" to książka dla dzieci. Trochę mi przeszkadzało że to dosyć prosta historia i że problemy bohaterów szybko się rozwiązywały, ale powieści dla dzieci takie są...

+ ciekawy pomysł
+ wciągająca
- płytkie ujęcie świata przedstawionego
- wydarzenia
- kreacja bohaterów (a szczególnie głównej bohaterki)

+ ciekawy pomysł
+ wciągająca
- płytkie ujęcie świata przedstawionego
- wydarzenia
- kreacja bohaterów (a szczególnie głównej bohaterki)

+ ciekawa i dająca do myślenia
+ poruszająca ważny temat
+ oddanie autorki wobec tematu, bogata bibliografia
- melodramatyczna
- trochę nieprofesjonalna (przez subiektywizm autorki)
- przeciągnięta, powtarzająca niektóre fakty

+ ciekawa i dająca do myślenia
+ poruszająca ważny temat
+ oddanie autorki wobec tematu, bogata bibliografia
- melodramatyczna
- trochę nieprofesjonalna (przez subiektywizm autorki)
- przeciągnięta, powtarzająca niektóre fakty

+ klimat*
+ fajna przygoda (przynajmniej dla czytelnika)
+++ wiedza**
- ekspozycja***
- plot armor i zbiegi okoliczności****
- kreacja postaci
- naiwność sytuacji

* naprawdę poczułam jakąś dziwną nostalgię. Choć nigdy nie interesowały mnie dinozaury, w mojej głowie pojawił się zachwyt nad wymarłą kulturą zamieszkującą przecież tę samą ziemię. Nigdy nawet nad tym nie rozmyślałam
** to że oprócz zaprojektowania warunków dzięki którym można było współcześnie przywrócić dinozaury do życia, autor przedstawił wiele ciekawostek na temat zwyczajów zwierząt, wiele rozważań filozoficznych na temat celowości działań naukowych czy też ekologii, zachwyciło mnie niesamowicie. To jest ten element który mnie przyciągnął do lektury i czekałam tylko na to co ciekawego powie Ian Malcolm :D
*** informacje naukowe były wplecione dosyć topornie, na niekorzyść dialogów, bo wyglądały bardzo tendencyjnie (odpowiedzi słuchacza były tylko wtrąceniami pozwalającymi na kontynuowanie wywodu naukowego/filozoficznego)
**** to widać, że autor pozbawiał życia osoby zdemoralizowane. Osoby "złe" ginęły przy pierwszej niebezpiecznej okazji, natomiast te "dobre" autor chronił. Wielokrotnie miały naprawdę niesamowite szczęście lub ratowały je zbiegi okoliczności. Początkowe napięcie całkowicie spadło, bo tylko wyczekiwałam aż "w ostatniej chwili" postać wywinie się śmierci.

+ klimat*
+ fajna przygoda (przynajmniej dla czytelnika)
+++ wiedza**
- ekspozycja***
- plot armor i zbiegi okoliczności****
- kreacja postaci
- naiwność sytuacji

* naprawdę poczułam jakąś dziwną nostalgię. Choć nigdy nie interesowały mnie dinozaury, w mojej głowie pojawił się zachwyt nad wymarłą kulturą zamieszkującą przecież tę samą ziemię. Nigdy nawet nad tym nie...

+ przyciągająca wzrok, klimatyczna okładka
+ opisy przyrody*
- przeciętny dowcip
- trudna do określenia grupa odbiorców**

* mnie akurat urzekły, bo nie miałam przy nich wrażania że są tworzone na siłę. Są konkretne a zarazem klimatyczne.

** historia jest prosta i lekka, jakby napisana dla dziecka. Z drugiej strony bohaterowie często bluźnią, a i niektóre żarty są skierowane bardziej "dla dorosłych".

+ przyciągająca wzrok, klimatyczna okładka
+ opisy przyrody*
- przeciętny dowcip
- trudna do określenia grupa odbiorców**

* mnie akurat urzekły, bo nie miałam przy nich wrażania że są tworzone na siłę. Są konkretne a zarazem klimatyczne.

** historia jest prosta i lekka, jakby napisana dla dziecka. Z drugiej strony bohaterowie często bluźnią, a i niektóre żarty są...

+ ciekawy pomysł na fabułę
- realizacja tego pomysłu
- powielanie stereotypów
- nuda*
- uprzedmiotowienie kobiet

* Książka jest nudna z dwóch powodów. Po pierwsze fabułę niesie deus ex machina, bo główny bohater wszystko zna lub szybko poznaje. Nie stają przed nim żadne wyzwania. Drugim powodem dla którego jest zupełnie nieciekawa to brak klimatu. Sięgając po nią miałam nadzieję, że poczuję te lata 80-te do których fabuła nawiązuje. To już nie moja dekada, ale książki potrafią przenosić w czasie i liczyłam na to że liznę trochę tej popkultury - dowiem się czegoś ciekawego, a może nawet poczuję jakąś nostalgię. Ale autor wybrał nieciekawe rzeczy i przedstawił w nieciekawy sposób. Szkoda.

+ ciekawy pomysł na fabułę
- realizacja tego pomysłu
- powielanie stereotypów
- nuda*
- uprzedmiotowienie kobiet

* Książka jest nudna z dwóch powodów. Po pierwsze fabułę niesie deus ex machina, bo główny bohater wszystko zna lub szybko poznaje. Nie stają przed nim żadne wyzwania. Drugim powodem dla którego jest zupełnie nieciekawa to brak klimatu. Sięgając po nią miałam...

+++ Super pomysł
+ Śliczna okładka
- Krzywdzące stereotypy (zło jest brzydkie, dobro ładne. Powieść tylko sygnalizuje że nie ma tego podziału, ale nieudolnie - o czym niżej)
- Przerysowanie (postaci często krzyczą, rozkazują lub są przewrażliwione)
- Irytujące główne bohaterki (ich motywy są bardzo rozmyte, ich nastawienie i potrzeby zmieniają się co chwilę, wygląda to tak jakby autor miał wiele pomysłów i chciał wszystko wrzucić do tej powieści)
- Mało czytelne dialogi (Są źle napisane, a kwestie bohaterów są bardzo tendencyjne)
- Brak dedukcji, naiwni bohaterowie (każde wydarzenie zaczyna się i kończy, a bohaterowie idą dalej jakby nigdy nic. Nie wyciągają żadnych lekcji, nie mają żadnych głębszych przemyśleń)
- Niekonsekwencja (Sofia chce zostać w Akademi czy chce uciekać? Agata chce pomóc przyjaciółce czy ją porzuca? Prawda jest taka, że w powieści skaczemy od jednego nastawienia do drugiego)
- Absurd;

W toku całej powieści mamy szereg złych uczynków, których dokonywali zawszanie, a wcale nie stawali się wówczas brzydcy!
- pogarda wobec nigdziarzy,
- ciągłe obrażanie i dogadywanie Agacie,
- Beatrycze podstawia nogę Agacie,
- Tedros nie dotrzymuje przysięgi złożonej Sofii,
- Agata nie szanuje zasad:
* niszczy szkolne mienie jedząc elementy zrobione ze słodyczy,
* oszukuje, podpowiadając Agacie na lekcjach
W dodatku na każde przewinienie zawszan, znajduje się wytłumaczenie; "Sofia nieuczciwie wymusiła przysięgę na Tedrosie" , "Agata przecież ratowała swoją przyjaciółkę!" W dodatku Agata pragnęła przekonać strony że nie ma podziałów, tłumaczyła też Agacie że dobro jest wewnątrz a nie na zewnątrz. Po czym w dalszym ciągu brzydota symbolizuje zło…

Powieść jest naiwna i mało subtelna, a ewentualne sugerowanie że to dlatego iż jest skierowana do młodszego odbiorcy do mnie by nie przemawiało. Widzę kilkanaście powodów, przez które można ją uznać wręcz za szkodliwą;
1. Nie uczy co jest dobre a co złe. Postrzeganie tych wartości jest wybiórcze
2. Wątek romantyczny przedstawia dwie nastolatki manipulujące głupiutkim chłopakiem, który ogląda się tylko za ładnymi dziewczynami
3. Wszyscy bohaterowie są egoistyczni
4. Zło jest brzydkie, ubrane w podarte ubrania, lubiące czerń, ciemność i zapach stęchlizny. Natomiast dobro jest śliczne, zadbane, kolorowe i uśmiechnięte. Uczcie się, w życiu tak to właśnie wygląda >.<
Nie wiem czy nie wyciągam pochopnych wniosków, uważając że młody człowiek będzie czerpał błędne wzorce z tej książki - być może nie doceniam umysłów nastolatków. Jestem rozczarowana zmarnowanym potencjałem i jest mi z tego powodu naprawdę przykro. Mam szczerą nadzieję że domniemane przeze mnie szkodliwe wpływy, w późniejszych częściach są jakoś napiętnowane. Ale to nie zmienia faktu, że tej książce wiele brakuje do dobrej lektury.

+++ Super pomysł
+ Śliczna okładka
- Krzywdzące stereotypy (zło jest brzydkie, dobro ładne. Powieść tylko sygnalizuje że nie ma tego podziału, ale nieudolnie - o czym niżej)
- Przerysowanie (postaci często krzyczą, rozkazują lub są przewrażliwione)
- Irytujące główne bohaterki (ich motywy są bardzo rozmyte, ich nastawienie i potrzeby zmieniają się co chwilę, wygląda to tak...

- Książka to jakiś erotyk
- Brak chemii między bohaterami
- Ciężko zrozumieć postępowanie Claire*
- Bohaterowie irytujący i niespójni**
- Powieść za długa i przegadana
- Naciągane wydarzenia
+ Realia historyczne***
+ Klimatyczna

* Niby chce uciec, ale nie tworzy planów ucieczki, nie ma obaw czy powrót do kamienia nie spowoduje cofnięcia się w czasie jeszcze bardziej, nie martwi się też czy jej mąż nie jest przerażony jej zniknięciem. Zdradza go i nie ma wyrzutów sumienia.
** Claire ciężko jest polubić, jest sarkastyczna i ciągle na wszystkich "burczy", jednak Jamie jest w nią zapatrzony jak w obrazek. Jamie natomiast ma dwie natury; odważny i brutalny lub uroczy i zawstydzony.
*** Nie znam się na historii i nie mogę stwierdzić czy autorka czegoś nie przeoczyła itp., natomiast w książce jest wiele ciekawostek i informacji o Szkocji w XVIII w. i takie realia mam na myśli.

- Książka to jakiś erotyk
- Brak chemii między bohaterami
- Ciężko zrozumieć postępowanie Claire*
- Bohaterowie irytujący i niespójni**
- Powieść za długa i przegadana
- Naciągane wydarzenia
+ Realia historyczne***
+ Klimatyczna

* Niby chce uciec, ale nie tworzy planów ucieczki, nie ma obaw czy powrót do kamienia nie spowoduje cofnięcia się w czasie jeszcze bardziej, nie...

+ humor autorki
+ fascynująca warstwa fantastyczna
+ lekka, przyjemna narracja
- mało wyraziści bohaterowie*
- nie porywający wątek romantyczny
+/- okładka**

* Mam wrażenie jakby każdego definiowała jedna cecha, a szczególnie zabrakło mi charakterystyki ukochanego głównej bohaterki. Wiem tylko jak on wygląda, ale za co właściwie ona straciła dla niego głowę - nie wiem.
** Okładka tej książki jest śliczna i bajeczna, przyciąga wzrok i zawiera w sobie symbolikę powieści. Jest jednak w moim odczuciu dość infantylna, co nie pasuje mi do zawartości.

+ humor autorki
+ fascynująca warstwa fantastyczna
+ lekka, przyjemna narracja
- mało wyraziści bohaterowie*
- nie porywający wątek romantyczny
+/- okładka**

* Mam wrażenie jakby każdego definiowała jedna cecha, a szczególnie zabrakło mi charakterystyki ukochanego głównej bohaterki. Wiem tylko jak on wygląda, ale za co właściwie ona straciła dla niego głowę - nie wiem.
**...

+ lekkie pióro autorki
+ zaplanowana fabuła*
+ zaskakujący zwrot akcji
- dialogi w których się gubisz**
- nudne wydarzenia
- przesadna ilość uproszczeń
- brak chemii między postaciami
- nieciekawi bohaterowie
- mało baśniowości***

* Zaplanowana na pewno na korzyść głównej bohaterki, która jest lekkomyślna i niezdecydowana, praktycznie nic sobą nie reprezentuje a chce udowodnić że tak nie jest. I ostatecznie jest tą "prawdziwie zakochaną", kosztem postaci Jamesona oraz Delii Grace
** Często pomijana jest informacja kto co powiedział, ja akurat się gubiłam
*** Kiera Cass pisząc "Rywalki" wyrobiła sobie taką markę, przyznaję że przez to miałam nadzieję na trochę inny klimat

+ lekkie pióro autorki
+ zaplanowana fabuła*
+ zaskakujący zwrot akcji
- dialogi w których się gubisz**
- nudne wydarzenia
- przesadna ilość uproszczeń
- brak chemii między postaciami
- nieciekawi bohaterowie
- mało baśniowości***

* Zaplanowana na pewno na korzyść głównej bohaterki, która jest lekkomyślna i niezdecydowana, praktycznie nic sobą nie reprezentuje a chce...

+ wykreowany świat
+ klimatyczna
+ wciągająca
+ ciekawie zapowiadająca się intryga
- nudna główna bohaterka

Takie moim zdaniem powinny być młodzieżówki. Mam więc spore nadzieje co do następnych części i liczę że postać Ofelii bardziej się rozwinie.

+ wykreowany świat
+ klimatyczna
+ wciągająca
+ ciekawie zapowiadająca się intryga
- nudna główna bohaterka

Takie moim zdaniem powinny być młodzieżówki. Mam więc spore nadzieje co do następnych części i liczę że postać Ofelii bardziej się rozwinie.

Książkę czytałam będąc nastolatką i wciąż pamiętam to rozczarowanie lekturą. Już samo założenie że 17-nastolatka jest najlepszym zabójcą wydawało mi się wówczas przesadzone. W dodatku jej charakter wcale za tym nie przemawiał, w moim odczuciu była tylko płytką lalą, którą najbardziej interesowały ciuchy. Słyszałam że kolejne tomy są ciekawsze, ale ja chyba nie jestem docelowym odbiorcą takiej literatury.

Książkę czytałam będąc nastolatką i wciąż pamiętam to rozczarowanie lekturą. Już samo założenie że 17-nastolatka jest najlepszym zabójcą wydawało mi się wówczas przesadzone. W dodatku jej charakter wcale za tym nie przemawiał, w moim odczuciu była tylko płytką lalą, którą najbardziej interesowały ciuchy. Słyszałam że kolejne tomy są ciekawsze, ale ja chyba nie jestem...

Czytałam jako lekturę szkolną, która wywarła na mnie piorunujące wrażenie. Nie czytało się łatwo, akcja bardzo się ciągła, a niektóre momenty wywoływały we mnie niesmak. Ale ogrom przemyśleń jakie książka wywoływała oraz wstrząs i wzruszenie przy jej zakończeniu... coś niezapomnianego.

Czytałam jako lekturę szkolną, która wywarła na mnie piorunujące wrażenie. Nie czytało się łatwo, akcja bardzo się ciągła, a niektóre momenty wywoływały we mnie niesmak. Ale ogrom przemyśleń jakie książka wywoływała oraz wstrząs i wzruszenie przy jej zakończeniu... coś niezapomnianego.

Lektura szkolna, pamiętam że mi się nie podobała bo wydarzenia w niej były absurdalne. Pamiętam też koleżankę z klasy, która powiedziała nauczycielce, że lektura podobała jej się bo była krótka :) Po latach, gdy coraz częściej słyszę o ludziach zachwycających się tą opowieścią, mając wciąż w głowie słowa koleżanki, sądzę że długość jest w moich oczach jedyną zaletą.

Lektura szkolna, pamiętam że mi się nie podobała bo wydarzenia w niej były absurdalne. Pamiętam też koleżankę z klasy, która powiedziała nauczycielce, że lektura podobała jej się bo była krótka :) Po latach, gdy coraz częściej słyszę o ludziach zachwycających się tą opowieścią, mając wciąż w głowie słowa koleżanki, sądzę że długość jest w moich oczach jedyną zaletą.

Lektura szkolna którą pamiętam, bo mi się nie podobała. Była nudna, bo powiadała o chłopięcej zabawie która mi jako dziewczynce w ogóle się nie podobała. W dodatku zabawie tak nieodpowiedzialnej, że doprowadziła do śmierci chłopca. Bez sensu. Kiedy przerabiałam ją w szkole, mówiło się o poświęceniu i sile przyjaźni, ale ze względu na powyższe - nie zgadzam się z tą interpretacją.

Lektura szkolna którą pamiętam, bo mi się nie podobała. Była nudna, bo powiadała o chłopięcej zabawie która mi jako dziewczynce w ogóle się nie podobała. W dodatku zabawie tak nieodpowiedzialnej, że doprowadziła do śmierci chłopca. Bez sensu. Kiedy przerabiałam ją w szkole, mówiło się o poświęceniu i sile przyjaźni, ale ze względu na powyższe - nie zgadzam się z tą...

+ pomysł na fabułę
+ inteligentna narracja
+ autorka zadbała o rzetelne, rzeczywiste przedstawienie losu kobiet w danym okresie dziejów historycznych
-/+ kumulacja nieprawdopodobnych wydarzeń*
- nieinteresująca perspektywa jednej z bohaterek**

* Z jednej strony to książka która jest bogata w wydarzenia co wciąga czytelnika, z drugiej można odbić się od tak zagmatwanej historii
** Lila to po prostu irytująca i niewdzięczna bohaterka opętana ciężką do zrozumienia (może za mało pogłębiona motywacja?), wręcz najzwyczajniejszą obsesją

+ pomysł na fabułę
+ inteligentna narracja
+ autorka zadbała o rzetelne, rzeczywiste przedstawienie losu kobiet w danym okresie dziejów historycznych
-/+ kumulacja nieprawdopodobnych wydarzeń*
- nieinteresująca perspektywa jednej z bohaterek**

* Z jednej strony to książka która jest bogata w wydarzenia co wciąga czytelnika, z drugiej można odbić się od tak zagmatwanej...

+ przyjemna, przystępna narracja
+ ważny temat, skłania do refleksji
+ przemyślana fabuła
+ ciekawe informacje o życiu pszczół
- akcja nie jest zbyt porywająca
- główni bohaterowie są toksyczni*

* William jest arogancki i gardzi innymi ludźmi
George nie szanuje poglądów syna, jest zaborczy i nieustępliwy
Tao boi się przyznać do winy, lekceważy i unika swojego męża
Dla mnie to wada, bo ciężko było mi utożsamić się i współczuć osobom o takim podejściu…

+ przyjemna, przystępna narracja
+ ważny temat, skłania do refleksji
+ przemyślana fabuła
+ ciekawe informacje o życiu pszczół
- akcja nie jest zbyt porywająca
- główni bohaterowie są toksyczni*

* William jest arogancki i gardzi innymi ludźmi
George nie szanuje poglądów syna, jest zaborczy i nieustępliwy
Tao boi się przyznać do winy, lekceważy i unika swojego męża
Dla...

- zbyt uboga wizja przedstawienia życia nastolatków, myślą oni "tylko o jednym"
- Ella dramatyzuje i przesadza*
- nielogiczne i/lub naciągane rozwiązania fabularne
- młodzieżowy slang i anglojęzyczne wtrącenia w nadmiarze drażnią
- potencjalnie szkodliwa**
+ poruszenie ważnego, rzadko poruszanego tematu
+ wciągająca

* Czy ona w końcu pierwszy raz w życiu spotyka osobę która się nią interesuje, czy jednak ma wspaniałego, kochającego brata?
** zbyt duża uwaga poświęcona jest seksowi i wyglądowi zewnętrznemu oraz alkoholizujący się nastolatkowie

- zbyt uboga wizja przedstawienia życia nastolatków, myślą oni "tylko o jednym"
- Ella dramatyzuje i przesadza*
- nielogiczne i/lub naciągane rozwiązania fabularne
- młodzieżowy slang i anglojęzyczne wtrącenia w nadmiarze drażnią
- potencjalnie szkodliwa**
+ poruszenie ważnego, rzadko poruszanego tematu
+ wciągająca

* Czy ona w końcu pierwszy raz w życiu spotyka osobę...