-
ArtykułyCi bohaterowie nie powinni trafić na ekrany? O nie zawsze udanych wcieleniach postaci z książekAnna Sierant2
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 24 maja 2024LubimyCzytać342
-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
-
ArtykułyCzy to może być zabawna historia?Dominika0
Biblioteczka
2024-01-21
2024-01-05
Przed świętami bożonarodzeniowymi szukałam zimo-świątecznych książek idealnych do polecenia młodszym czytelnikom. Jednym z tytułów, który wpadł mi w oko był pierwszy tom cyklu „Cienie” – „Dzwoneczek”. Jest to zajmujący utwór autorstwa fińskiego pisarza Timo Parvela z ilustracjami wykonanymi przez Pasiego Pitkänena, który przenosi czytelników do śnieżnej Finlandii, gdzie śledzą oni losy Petego Valo (siódmoklasisty, który tuż przed świętami oddaje swój cień krasnalowi Satirowi w zamian za ocalenie życia chorej przyjaciółki).
„Dzwoneczek” to stosunkowo krótka, lekko mroczna historia, w której pisarz przedstawia czytelnikom bohaterów i zawiązuje główny wątek serii, który skupia się odkryciu tajemnicy związanej z Satirem zbierającym ludzkie cienie, a także na wpływie tego procederu na świat ludzi i krasnali. Towarzyszymy głównemu bohaterowi, który po wymianie cienia na realizację swojego życzenia zaczyna dostrzegać, jak zgubny wpływ na jego osobowość ma brak tego zdawałoby się nieistotnego elementu. Śledzimy także losy krasnalki Novit, która zostaje wmanewrowana w śledztwo dotyczące coraz częściej pojawiających się na świecie oderwanych od właścicieli, niebezpiecznych cieni.
Powieść Timo Parvela to klimatyczna historia świąteczna z dreszczykiem, w której rzeczywistość przenika się z magicznym światem zamieszkanym przez krasnale, trolle i skrzaty. Choć „Dzwoneczek” jest książką skierowaną do dzieci, to i ja czerpałam dużą przyjemność z lektury. Ogromnym zaskoczeniem okazało się dla mnie zakończenie książki i muszę przyznać, że bardzo chciałabym jak najszybciej sięgnąć po kolejny tom.
Przed świętami bożonarodzeniowymi szukałam zimo-świątecznych książek idealnych do polecenia młodszym czytelnikom. Jednym z tytułów, który wpadł mi w oko był pierwszy tom cyklu „Cienie” – „Dzwoneczek”. Jest to zajmujący utwór autorstwa fińskiego pisarza Timo Parvela z ilustracjami wykonanymi przez Pasiego Pitkänena, który przenosi czytelników do śnieżnej Finlandii, gdzie...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-12-25
Alexandra Benedict napisała rewelacyjny kryminał realizujący motyw escape roomu. Odcięci od świata członkowie rodziny Armitage biorą udział w ekscytującej, przepełnionej zagadkami grze o rodzinny spadek, kiedy pojawia się między nimi morderca. Uwielbiam wątek odcięcia od świata w kryminałach, kiedy to bohaterowie muszą zdać się jedynie na swój spryt i inteligencję, by uniknąć czającego się na nich w ograniczonej przestrzeni niebezpieczeństwa.
Uważam, że wątek kryminalny w tej powieści jest świetny, a pisarka wykreowała naprawdę klimatyczną, mocno niepokojącą atmosferę. Oto zasypana śniegiem rezydencja, o którą walczą ze sobą kuzyni Lily staje się miejscem brutalnej zbrodni. Z domu nie ma ucieczki, w mroku czai się zabójca, a mimo to kuzyni postanawiają nadal kontynuować grę o spadek po Lilianie – i to jest niestety jedyny zgrzyt w całej książce. Pisarka stworzyła genialną zagadkę kryminalną, jednak nie do końca przekonała mnie kreacja psychologiczna bohaterów. Większość postaci zachowywało się aż nazbyt spokojnie w obliczu zbrodni. Ich reakcja na morderstwo, decyzja o kontynuowaniu Gwiazdkowej Gry i często niefrasobliwe zachowanie wydawały mi się wyjątkowo nienaturalne, co niestety odbiło się moim odbiorze książki.
Zagadka kryminalna w powieści Alexandry Benedict była niezwykle wciągająca. Pisarce udało się wykreować zimowo-świąteczny klimat podszyty nutą niepokoju. Jestem zachwycona obecnym w książce motywem odcięcia od świata, ale ze względu na takie, a nie inne reakcje bohaterów w obliczu zagrożenia, opowieść nie dostarczyła mi aż tak intensywnego dreszczyku emocji, jakiego mogłabym spodziewa się po tego rodzaju historii.
Alexandra Benedict napisała rewelacyjny kryminał realizujący motyw escape roomu. Odcięci od świata członkowie rodziny Armitage biorą udział w ekscytującej, przepełnionej zagadkami grze o rodzinny spadek, kiedy pojawia się między nimi morderca. Uwielbiam wątek odcięcia od świata w kryminałach, kiedy to bohaterowie muszą zdać się jedynie na swój spryt i inteligencję, by...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-02-03
„Three Swedish Mountain Men” autorstwa Liliy Gold to piekielnie ostra powieść erotyczna z motywem odwróconego haremu, której akcja rozgrywa się w zaśnieżonej Szwecji.
Daisy z dnia na dzień porzuciła swoje życie nauczycielki sztuki w Brighton, by uciec przed problemami, w które wpędził ją były chłopak. Zaszczuta bohaterka ma nadzieję, ze wyprawa do Szwecji pozwoli jej odciąć się od przykrych wydarzeń, odpocząć oraz znaleźć spokój i równowagę, których bardzo teraz potrzebuje. Kobieta nie przewiduje jednak, że na drodze do realizacji jej celu stanie łoś, śnieżyca i trzech przystojnych mężczyzn mieszkających w górskiej, szwedzkiej chacie.
Eli (instruktor narciarstwa) i Cole (leśniczy przypominający Thora) są świadkiem wypadku Daisy, która uderza w drzewo, próbując ominąć stojącego na środku drogi łosia. Z powodu zbliżającej się śnieżycy, mężczyźni zabierają bohaterkę do swojej górskiej chaty, w której mieszkają razem z przyjacielem – doktorem Rivenem. Panowie, a zwłaszcza Eli, od razu obdarzają poszkodowaną bohaterkę sympatią i postanawiają pomóc jej z naprawą uszkodzonego samochodu i zakwaterowaniem. Mężczyźni szybko przekonują się, że Daisy nie jest z nimi do końca szczera i coś ukrywa, jednak nie są w stanie oprzeć się urokowi pięknej i delikatnej kobiety, która potrzebuje pomocy i budzi w nich instynkty opiekuńcze.
Powieść Lily Gold opiera się na motywie odwróconego haremu, bohaterowie męscy dość szybko ulegają urokowi swojego gościa i nawiązują z Daisy intymną relację. W powieści Lily Gold bardzo podobało mi się, jak pisarka przedstawiła związek głównych bohaterów, który opiera się na zgodzie i bezpieczeństwie. Pisarka kreuje poliamoryczną relację, która jest według mnie bardzo odpowiedzialnie opisana - bohaterowie rozmawiają ze sobą , upewniają się, że druga strona akceptuje ten typ związku czy dany typ pieszczot i zgadza się na zbliżenie.
„Three Swedish Mountain Men” to gorący jak diabli erotyk, ale oprócz tego powieść ma także ciekawą fabułę, bohaterowie zostali obdarzeni interesującymi charakterystykami i przeszłością. Pisarka wplotła do swojej powieści również poważniejsze tematy związane z wykorzystywaniem seksualnym – i nie chodzi tutaj tylko o wykorzystywanie kobiet. Podobała mi się dynamika relacji, które zachodziły pomiędzy postaciami, to jak bohaterowie starali się dbać o siebie nazwzajem oraz chronić Daisy, której przeszłość postanawia upomnieć się o nią w najmniej odpowiednim momencie.
Uważam, że powieść Lily Gold to perełka w kategorii powieści erotycznych. Książka zdecydowanie wyróżnia się na tle gatunku, który – szczególnie na rynku polskim - zdominowały utwory z kategorii mrocznego romansu i romansu mafijnego, w których kobieto często jest przedstawiana w sposób przedmiotowy, co mnie najczęściej irytuje. Lektura powieści „Three Swedish Mountain Men” dostarczyła mi mnóstwa pozytywnych emocji i na pewno sięgnę w przyszłości po inne pozycje autorstwa Lily Gold.
Gdyby ta powieść miała polskie tłumaczenie, gorąco polecałabym ją wszystkim miłośnikom gatunku.
„Three Swedish Mountain Men” autorstwa Liliy Gold to piekielnie ostra powieść erotyczna z motywem odwróconego haremu, której akcja rozgrywa się w zaśnieżonej Szwecji.
Daisy z dnia na dzień porzuciła swoje życie nauczycielki sztuki w Brighton, by uciec przed problemami, w które wpędził ją były chłopak. Zaszczuta bohaterka ma nadzieję, ze wyprawa do Szwecji pozwoli jej...
2023-02-02
Powieść Sophie Anderson to wypełniona magią, inspirowana słowiańskim folklorem baśń dla dzieci i młodzieży, która opowiada o sile przyjaźni, zaufaniu, akceptacji i rodzinie. Główna bohaterka wyrusza w podróż, podczas której uczy się, czym są miłość i wsparcie. Na swojej drodze dziewczynka spotyka niezwykłe postacie, które służą jej pomocą i wsparciem podczas niebezpiecznych przygód i uczą ją, jak nie bać się swojej inności.
„Baśnie śnieżnego lasu” to mądra i wartościowa, pięknie napisana powieść, która zaczaruje małych i dużych czytelników.
Powieść Sophie Anderson to wypełniona magią, inspirowana słowiańskim folklorem baśń dla dzieci i młodzieży, która opowiada o sile przyjaźni, zaufaniu, akceptacji i rodzinie. Główna bohaterka wyrusza w podróż, podczas której uczy się, czym są miłość i wsparcie. Na swojej drodze dziewczynka spotyka niezwykłe postacie, które służą jej pomocą i wsparciem podczas niebezpiecznych...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-01-08
„Zimowe zaręczyny" to świetna powieść fantastyczno-przygodowa z ciekawie skonstruowanym światem przedstawionym i nieszablonowymi bohaterami.
„Zimowe zaręczyny" to świetna powieść fantastyczno-przygodowa z ciekawie skonstruowanym światem przedstawionym i nieszablonowymi bohaterami.
Pokaż mimo to2022-12-28
„The Bright and The Pale” autorstwa Jessicki Rubinkowski to klimatyczna, zimowa powieść fantasy inspirowana rosyjskim folklorem.
Opowieść koncentruje się na postaci siedemnastoletniej Valerii – jedynej osoby, która dziesięć lat wcześniej ocalała z ogarniętej plagą mrozu Ludminki. Bohaterka, by uratować ukochanego przyjaciela i zastępującą jej matkę Luizę (szefową Gildii Złodziei), po latach zostaje zmuszona do powrotu do przeklętej wioski i poprowadzenia wyprawy w głąb góry Knnot, gdzie w skrytkach spoczywa najcenniejszy surowiec Strany– lowit.
Pełna niebezpieczeństw podróż przez ogarnięte zimą góry, a następnie przez mroczne groty kopalni Knnot u boku skrywających mroczne sekrety towarzyszy doprowadzi bohaterkę do miejsca, w którym będzie musiała podjąć decyzję, która zaważy na jej przyszłości…
Historia wykreowana przez Jessickę Rubinkowski to poruszająca opowieść o zranionej, prześladowanej z powodu pochodzenia dziewczynie, która podejmuje się wykonania trudnego i śmiertelnie niebezpiecznego zadania, by ocalić najbliższych sobie ludzi. Obfitująca w groźne przygody podróż Valerii nie raz wywoływała we mnie dreszcze ekscytacji, ale również przerażenia (przesycone duszną i pełną niepokoju atmosferą były zwłaszcza fragmenty rozgrywające się w mrocznych korytarzach kopalni).
„The Bright and The Pale” okazało się wciągającą lekturą, przy której zapomniałam o otaczającym mnie świecie. Akcja powieści jest ciekawa i złożona, cały czas się coś dzieje; bohaterowie zostali według mnie ciekawie wykreowani; szalenie podobał mi się świat przedstawiony i obecny w nim systemem wierzeń, który ma bardzo mocny wpływ na rozwój fabuły, podobał mi się subtelnie rozwijający się wątek romantyczny i fakt, że obiektem uczuć głównej bohaterki nie jest jak w większości powieści YA fantasy ideał, a mocno poraniony fizycznie młody mężczyzna, którego Valeria stara się ochraniać za wszelką cenę.
Jessice Rubinkowski udało się wyczarować na kartach swojej książki niezwykły, podszyty mrokiem i mroźną magią klimat, który mnie totalnie oczarował. „The Bright and The Pale” to świetna, zimowa lektura, która może spodobać się miłośnikom literatury czerpiącej z motywów słowiańskich.
„The Bright and The Pale” autorstwa Jessicki Rubinkowski to klimatyczna, zimowa powieść fantasy inspirowana rosyjskim folklorem.
Opowieść koncentruje się na postaci siedemnastoletniej Valerii – jedynej osoby, która dziesięć lat wcześniej ocalała z ogarniętej plagą mrozu Ludminki. Bohaterka, by uratować ukochanego przyjaciela i zastępującą jej matkę Luizę (szefową Gildii...
2022-01-09
2021-03-27
„Rozgrywka” Allie Reynolds to świetny thriller sportowy, w którym odnalazłam wszystkie uwielbiane przez mnie wątki – tajemnicę z przeszłości , uwięzionych w odciętej od świata lokalizacji bohaterów, którzy muszą zmierzyć się z niebezpiecznym przeciwnikiem ukrywającym się wśród nich oraz atmosferę narastającego niepokoju, gdy pisarka stopniowo odkrywa kolejne, fabularne karty. Lektura tej książki dostarczyła mi ogromnego dreszczyku emocji i była niesamowicie zajmująca, a finał tej historii to dla mnie prawdziwy majstersztyk.
Milla, Saskia, Curtis, Brent, Dale i Heather to główni bohaterowie opartej na tajemnicy i przepełnionej niedopowiedzeniami opowieści o sportowej rywalizacji, przyjaźni i niezobowiązujących romansach. Po dekadzie rozłąki grupa, która kiedyś wspólnie trenowała do zawodów snowboardowych half-pipe, po raz kolejny wyrusza do położonego na lodowcu kurortu narciarskiego Les Diablerets, by powspominać stare czasy i dawnych znajomych. Na miejscu szybko okazuje się jednak, że coś się nie zgadza. Kurort jest opustoszały, a podczas niewinnej gry w przełamywanie lodów, ktoś wywleka na światło dzienne wstydliwe sekrety bohaterów.
Atmosfera zagęszcza się z minuty na minutę. Kim jest tajemniczy manipulator i co jest jego celem? Wiele wskazuje na to, że odpowiedź na to pytanie jest ukryta w przeszłości sportowców. Dziesięć lat temu w kurorcie wydarzyło się bowiem coś, co doprowadziło do rozbicia ich zgranej paczki. Po latach komuś zaczyna najwyraźniej bardzo zależeć na rozwiązaniu pogrzebanej w przeszłości tajemnicy. Wśród bohaterów narasta nieufność i otwarta wrogość. Czy uda im się odkryć kto jest kłamcą, nim będzie za późno?
Akcja „Rozgrywki” według mnie została perfekcyjnie dopracowana. Milla, która jest narratorką, relacjonuje czytelnikowi przebieg niepokojących wydarzeń rozgrywających się w teraźniejszości. Dzięki wprowadzeniu retrospekcji zyskujemy również możliwość stopniowego odkrywania wątku sekretu z przeszłości, na którym opiera się kryminalna część powieści. Reynolds z dużym wyczuciem stopniuje napięcie, wywołując przy tym poczucie nieuchronnie zbliżającego się niebezpieczeństwa – osadzenie akcji w odciętej od świata lokalizacji i staranne wydzielanie informacji jeszcze to poczucie podsycają.
Pisarka zdecydowanie nie spieszy się z ujawnianiem kluczowych faktów, poświęca za to dość dużo miejsca na opis skomplikowanych, nieraz niezwykle dynamicznych relacji zachodzących między postaciami, a także na naprawdę porządne nakreślenie sportowego tła całej opowieści. Ogromnym plusem powieści są wielowymiarowi bohaterowie – szczególnie fascynującymi postaciami pod względem kreacji psychologicznej są zwłaszcza rywalizujące ze sobą Milla i Saskia. Reynolds według mnie w genialny sposób ukazała środowisko sportowców, którego sama była kiedyś częścią i to również jest dużym atutem tego tytułu.
„Rozgrywka” bardzo mi się podobała. To moim zdaniem dopracowany i nietuzinkowy dreszczowiec, i – jeśli pamięć mnie nie myli – pierwszy thriller sportowy, jaki przeczytałam w życiu. Jeśli, tak jak ja, jesteście fanami spokojnych, ale przepełnionych atmosferą narastającego strachu thrillerów opartych na wątku odkrywania tajemnic przeszłości oraz fabuł osadzonych w rzeczywistości przypominającej escape room, gorąco Wam te powieść polecam.
„Rozgrywka” Allie Reynolds to świetny thriller sportowy, w którym odnalazłam wszystkie uwielbiane przez mnie wątki – tajemnicę z przeszłości , uwięzionych w odciętej od świata lokalizacji bohaterów, którzy muszą zmierzyć się z niebezpiecznym przeciwnikiem ukrywającym się wśród nich oraz atmosferę narastającego niepokoju, gdy pisarka stopniowo odkrywa kolejne, fabularne...
więcej mniej Pokaż mimo to
„A Merry Little Meet Cute” autorstwa Julie Murphy i Sierry Simone to zimowo-świąteczna powieść dla dorosłych, której akcja rozgrywa się w środowisku filmowym.
Bee Hobes vel Bianca von Honey to gwiazda plus size filmów erotycznych, która zawsze marzyła o tym, by zostać aktorką występującą w produkcjach głównego nurtu telewizyjnego. Kiedy Bee otrzymuje od swojego producenta ofertę zastąpienia Winnie Baker – głównej bohaterki romansu świątecznego kręconego przez hołdującą tradycyjnym, rodzinnym wartościom stację Hope Channel – kobieta postanawia wykorzystać nadarzającą się okazję. Dodatkową motywacją dla aktorki jest fakt, że jej partnerem ma być Nolan Shaw, muzyk, w którym podkochiwała się jako nastolatka. Jedyny haczyk – nikt z planu zdjęciowego nie może dowiedzieć się o jej pracy w branży porno …
Nolan Shaw, a właściwie Nolan Kowalczk, to upadła gwiazda, były członek boysbandu INK uwikłany przed laty w głośny skandal seksualny, który złamał karierę gwiazdy łyżwiarstwa figurowego. Dla Nolana rola księcia w romansie kostiumowym ma być pierwszym krokiem w stronę zrehabilitowania się w oczach publiczności i powrotu do pracy w branży rozrywkowej, dzięki której będzie mógł zapewnić bezpieczeństwo finansowe swojej rodzinie. Mężczyzna nie może wdać się w żaden nowy skandal, według słów jego nowej agentki specjalizującej się w pomocy skompromitowanym celebrytom w powrocie na scenę, ma być czysty jak łza i nie wdawać się w żadne romanse. Zachowanie wstrzemięźliwości będzie trudnym zadaniem, bo bohater od razu rozpoznaje tożsamość swojej filmowej partnerki, której oddanym fanem jest od trzech lat.
„A Merry Little Meet Cute” to pikantna powieść erotyczna utrzymana w zimowo-świątecznej atmosferze. Według mnie Julie Murphy i Sierra Simone w ciekawy sposób ograły wątek świątecznej komedii romantycznej, pisząc książkę, w której fabuła w znacznej mierze kręci się wokół seksu oraz branży filmów dla dorosłych, a także wokół ciałopozytywności. Fabuła powieści jest zdecydowanie niekonwencjonalna, a nawet nieco kontrowersyjna, bo porusza tematykę sexworkingu, więc to na pewno nie jest książka dla wszystkich.
Julie Murphy i Sierra Simone napisały całkiem przyjemny w odbiorze świąteczny erotyk, w którym oprócz rozbudowanego wątku miłosnego czytelnik znajdzie reprezentację bohaterów LGBTQ+ oraz reprezentację osób chorych psychicznie. Pisarki przemyciły do zimowej fabuły kilka poważniejszych tematów, jak np. fatfobia w branży filmowej czy stosowanie podwójnych standardów wobec mężczyzn i kobiet, slut-shaming. W powieści najbardziej podobało mi się sposób w jaki autorki przedstawiły relację pomiędzy Nolanem i Bee, a zwłaszcza postawę mężczyzny, który w pełni akceptuje swoją partnerkę oraz jej niekonwencjonalną pracę, szanuje jej wybory. Doceniam również obecny w powieści humor.
Podsumowując, „A Merry Little Meet Cute” to ciepła, rozpalająca zmysły, nietuzinkowa powieść erotyczna, której lektura dostarczyła mi kilka godzin przyjemnej rozrywki.
„A Merry Little Meet Cute” autorstwa Julie Murphy i Sierry Simone to zimowo-świąteczna powieść dla dorosłych, której akcja rozgrywa się w środowisku filmowym.
więcej Pokaż mimo toBee Hobes vel Bianca von Honey to gwiazda plus size filmów erotycznych, która zawsze marzyła o tym, by zostać aktorką występującą w produkcjach głównego nurtu telewizyjnego. Kiedy Bee otrzymuje od swojego producenta...