Opinie użytkownika
Wiadomo, to nie jest najlepsza książka tej autorki, ale i tak czyta się przyjemnie, lektura sprawiła, że czas podczas jazdy komunikacją znikał w oka mgnieniu :)
Pokaż mimo toNiesamowite, jak łatwo można budować grozę i kreować fikcję, bazując tylko na tym, że jest "coś", co sprawia, że ludzie szaleją i giną. Jestem pod wrażeniem, że takimi prostymi środkami autor osiągnął tak genialny rezultat. Książka przeraża i czyta się nią jednym tchem, znakomita pozycja warta przeczytania.
Pokaż mimo toKsiążka z przesłaniem dla tych, którzy zbyt często sięgają do kieliszka. A w zasadzie przestroga dla każdego, kto uważa, że alkohol to lek na całe zło w trudnych chwilach życia. Jak autor słusznie wskazuje, w pewnym momencie przekracza się niebezpieczną granicę, która świadczy o wejściu w nałóg - alkohol zamiast trucizną staje się paliwem-lekarstwem. A w takiej sytuacji...
więcej Pokaż mimo toNo i takie książki można czytać jednym tchem! Naprawdę wciągająca powieść z nieoczekiwanym zakończeniem. Gratulacje dla autorki.
Pokaż mimo toJak dla mnie rewelacja! Od samego początku fabuła rozkręca się bardzo obiecująco, potem następuje zwrot akcji i gdy czytelnik ma wrażenie, że wszystko, co dotychczas zostało opowiedziane, nie wydarzyło się - historia niespodzianie wraca na właściwe tory. Jej finał ostatecznie spełnił moje czytelnicze oczekiwania, uważam, że autor dopracował tę fabułę do perfekcji. W moim...
więcej Pokaż mimo to
Trudno nie okazać zdziwienia, gdy jest się zdziwionym – oznajmił Justin we fragmencie powieści poświęconej jego osobie. Przypomniałem sobie jego słowa zaraz po zakończeniu lektury „Cudownego chłopaka”, ponieważ chyba sam poczułem, że byłem zdziwiony. Byłem zdziwiony tym, że mogę się czuć tak dobrze i szczęśliwie po przeczytaniu książki – a w tym wypadku tak właśnie było.
Z...
Bez zbędnego owijania w bawełnę – naprawdę świetny thriller. Nie słynę z szybkiego czytania książek, gdyż nie bardzo pozwala mi na to czas, lecz tym razem poszło nadzwyczaj szybko, ale trudno się temu dziwić – jeśli tylko przebrnie się przez początkowe kilkadziesiąt stron (budujących fundament fabuły), potem trudno oderwać wzrok od kolejnych rozdziałów.
Ciekawym zabiegiem...
Moja pierwsza przeczytana książka autorstwa Tarryn Fisher i już wiem, że nie ostatnia. „Ciemna strona” to opowieść o woli przetrwania, o walce z własnymi słabościami oraz o przemianie, którą spowodowała niemal do końca niewysłowiona miłość… i szaleństwo.
Czytanie idzie jak z płatka, od samego początku autorka wprowadza nas do domu, w którym zagadka goni zagadkę. Dwoje...
To było moje pierwsze spotkanie z literaturą japońską. Tak naprawdę nie oczekiwałem zbyt wiele, choć zachęcała mnie myśl, że mam do czynienia z „Cesarzem japońskiego kryminału”. Koniec końców nie zawiodłem się, gdyż lektura wciągnęła mnie na tyle, by wyprzeć moje nienaglące, lecz rutynowe zajęcie tzn. przeglądanie Kwejka…:)
Muszę przyznać, że zaintrygowała mnie postać...
Od pewnego czasu zauważyłem, że żywo interesuje mnie literatura holokaustu, związana z cierpieniem, samotnością i niewyobrażalną bezradnością Żydów - najbardziej naznaczonej i napiętnowanej rasy naszych czasów. Dlatego też po „Złodziejkę książek” sięgnąłem z dużym zaciekawieniem, mając jednak na uwadze, że holokaust nie będzie jej głównym motywem, lecz tematem...
więcej Pokaż mimo toNowa powieść Szczepana Twardocha już po kilku przeczytanych stronach stała się moją ulubioną w twórczości autora. Od samego początku szykowałem umysł na intelektualną walkę z zawartymi w zdaniach sensami, na odczytywanie trudnych alegorii lub na rejestrowanie połączonych ze sobą wydarzeń i życiorysów utkanych w zawiłej sieci historii. Ku mojej uciesze, lektura okazała się...
więcej Pokaż mimo to