-
ArtykułyNatasza Socha: Żeby rodzina mogła się rozwijać, potrzebuje czarnej owcyAnna Sierant1
-
ArtykułyZnamy nominowanych do Nagrody Literackiej „Gdynia” 2024Konrad Wrzesiński2
-
ArtykułyMój stosik wstydu – które książki czekają na przeczytanie przez was najdłużej?Anna Sierant10
-
ArtykułyPaulo Coelho: literacka alchemiaSonia Miniewicz2
Biblioteczka
Niby więcej się dzieje niż w 1 części,ale tych zwrotów akcji jest za dużo. Nie wiem czy to styl autorki czy tłumaczenie, ale książke czyta się ciągle w napięciu i to nie jest komplement. Nawet jeśli uspokoi trochę akcję to nie na tyle, żeby dobrze zbudować napięcie. Trochę lepszych postaci. Niezmiennie irytująca Rin
Niby więcej się dzieje niż w 1 części,ale tych zwrotów akcji jest za dużo. Nie wiem czy to styl autorki czy tłumaczenie, ale książke czyta się ciągle w napięciu i to nie jest komplement. Nawet jeśli uspokoi trochę akcję to nie na tyle, żeby dobrze zbudować napięcie. Trochę lepszych postaci. Niezmiennie irytująca Rin
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZaczęło sie ciekawie, wzbudziło moje zainteresowanie,nakreśliło ciekawy świat . Irytujący główni bohaterowie. Mam wrażenie, że książka wiele straciła w tłumaczeniu. Z trylogii ta książka jest najlepsza, choć i tak to sredniak
Zaczęło sie ciekawie, wzbudziło moje zainteresowanie,nakreśliło ciekawy świat . Irytujący główni bohaterowie. Mam wrażenie, że książka wiele straciła w tłumaczeniu. Z trylogii ta książka jest najlepsza, choć i tak to sredniak
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Książka mi się podobała, choć nie była dla mnie tak szokująca i przełomowa, jak sugerowały recenzje. Mam jej do zarzucenia 2 rzeczy:
- styl. Chaotyczne rozrzucenie historii danej osoby na kilka rozdziałów, poszatkowanie jej w niewiadomym celu. O ile wątki zawarte w jednym rozdziale, np o Gackiej Górce, czytało się dobrze, o tyle historie poszczególnych chłopek, kiedy pojedyncze zdania o nich wtrącane sa co drugi rozdział, wprowadzają chaos.
- autorka oddaje hołd chłopkom? Połowicznie. Historie są ciekawe, ale pisane z perspektywy ludzi, którzy coś osiągnęli, tzn albo sami się wykształcili, albo dzieci. Potomkowie bohaterek to inteligenci. Ludzie którym udało się wykształcić w czasach PRL. Gdzie historie większości rodzin, takich jak moja? Takich gdzie ja, urodzona w roku 90. Jestem pierwszą osobą (w rodzinie od strony mamy) z wykształceniem? gdzie babcie to albo robotnica w szwalni (co prawda jej udało się wykształcić jedno dziecko), a drudzy dziadkowie to po prostu prości rolnicy pracujący w PGR? Niektóre zwyczaje, które autorka opisuje ja obserwowałam jeszcze jako dziecko, a wychowałam się w dobrze skomunikowanej wsi 10 km od Wrocławia. Mimo to znam multum ludzi, którzy dla których te chłopskie rytuały, miotły z wici, skubanie gęsi, bicie świni, oranie pola koniem, pranie na tarce, rytm życia wyznaczany przez zasiewy i zbiory, całowanie i przepraszanie chleba, ugniatanie kapusty w beczce i wiele, wiele innych to codzienność jeszcze całkiem niedawno. Brakuje mi głosu potomków tych chłopów, którym nie powiodło się tak dobrze, którzy dalej żyją w tych wsiach. To byłoby ciekawe zobaczyć, ile jeszcze tego bagażu nosimy dziś ( a nosimy go dużo). Autorka dała głos, ale tylko osobom, które mają z nią coś wspólnego.
Ogólnie jednak książkę polecam. Dla niektórych będzie to na pewno edukujące. Największym plusem książki jest wzbudzenie nostalgii i tęsknoty. Żałuję, że jak byłam dzieckiem, a babcia opowiadała o swoim życiu to nie słuchałam bardziej. Bo teraz już nie będę miała okazji zapytać.
Książka mi się podobała, choć nie była dla mnie tak szokująca i przełomowa, jak sugerowały recenzje. Mam jej do zarzucenia 2 rzeczy:
- styl. Chaotyczne rozrzucenie historii danej osoby na kilka rozdziałów, poszatkowanie jej w niewiadomym celu. O ile wątki zawarte w jednym rozdziale, np o Gackiej Górce, czytało się dobrze, o tyle historie poszczególnych chłopek, kiedy...
Jak jeden z czytelników napisał tu wcześniej: w zalewie współczesnej miałkiej literatury cykl zdecydowanie się wyróżnia. Oczywiście ilość lukru w życiu bohaterów jest zdecydowanie nierealna, ale czyta się to świetnie. Ta seria była wartosciowa, acz lekka, odskocznia od stresu życia codziennego. Zakończenia można się domyślać i nic w tym złego- o wiele bardziej cenie sobie spójność niż logiczne wygibasy, mające na sile zaskoczyć czytelnika. Jedyny wątek który nie do końca mi pasuje to adopcja Elektry- nie do końca rozumiem wplyw jej krewnych na życie Pa Salta. Moim zdaniem trochę czuć, które fragmenty napisał syn, a które mama, ale nie przeszkadza to w odbiorze całości. Cieszę się, ze Lucinda miała na tyle szacunku do czytelnika, ze zapewniła ze poznamy zakończenie tej historii (nie każdy autor ma tyle klasy, żeby to zrobić). Uważam ze zakończenie historii jest satysfakcjonujące.
Jak jeden z czytelników napisał tu wcześniej: w zalewie współczesnej miałkiej literatury cykl zdecydowanie się wyróżnia. Oczywiście ilość lukru w życiu bohaterów jest zdecydowanie nierealna, ale czyta się to świetnie. Ta seria była wartosciowa, acz lekka, odskocznia od stresu życia codziennego. Zakończenia można się domyślać i nic w tym złego- o wiele bardziej cenie sobie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJestem pozytywnie zaskoczona historia Star. W koncu mamy siostre, ktora nie jest kopia poprzedniej. Historia Flory rowniez bardzo mnie wciagnela. Glownym minusem jest dla mnie postac Mousea, nie przypadl mi delikwent do gustu, a jego dalsze losy ze Star wydaja mi sie mocno naciagniete
Jestem pozytywnie zaskoczona historia Star. W koncu mamy siostre, ktora nie jest kopia poprzedniej. Historia Flory rowniez bardzo mnie wciagnela. Glownym minusem jest dla mnie postac Mousea, nie przypadl mi delikwent do gustu, a jego dalsze losy ze Star wydaja mi sie mocno naciagniete
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toSiostra burzy trzyma poziom pierwszej czesci. Ponownie watek historyczny okazal sie bardziej zajmujacy niz glowna bohaterka. Wszystkie siostry sa dla mnie takie same, mimo ze mialy tak bardzo sie od siebie roznic. I tak w gruncie rzeczy pewna siebie Ally tak naprawde w duzym stopniu orzypomina kazda inna siostrę. Mimo wszystko to bardzo sympatyczna ksiazka i mozna sie przy niej zrelaksowac
Siostra burzy trzyma poziom pierwszej czesci. Ponownie watek historyczny okazal sie bardziej zajmujacy niz glowna bohaterka. Wszystkie siostry sa dla mnie takie same, mimo ze mialy tak bardzo sie od siebie roznic. I tak w gruncie rzeczy pewna siebie Ally tak naprawde w duzym stopniu orzypomina kazda inna siostrę. Mimo wszystko to bardzo sympatyczna ksiazka i mozna sie przy...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toHistoria CeCe do mnie w ogole nie przemawia. Ksiazka ta nie wzbudzila we mnie sympatii z jednego prostego powodu- CeCe miala byc bohaterka calkowicie rozniaca sie od pozostalych sioatr, tymczasem to tylko kolejna wersja tej samej postaci, tylko ubrana w inne ciuchy. Dodatkowo jestem rowniez zawiedziona postaciami Kitty i Druma. Ich motywy wydaly mi sie srednio przekonujace, mam wrazenie, ze autorka stracila swoje lekkie pioro w tej ksiazce. A szkoda bo sama Australia jako tlo byla dla mnie niezwykle przejmujaca i pasjonujaca. Po raz kolekny autorce udalo sie zrecznie wplesc tlo historyczne. Mimo wymienionych wad polecam, poniewaz czyta sie ta historie wciaz dobrze
Historia CeCe do mnie w ogole nie przemawia. Ksiazka ta nie wzbudzila we mnie sympatii z jednego prostego powodu- CeCe miala byc bohaterka calkowicie rozniaca sie od pozostalych sioatr, tymczasem to tylko kolejna wersja tej samej postaci, tylko ubrana w inne ciuchy. Dodatkowo jestem rowniez zawiedziona postaciami Kitty i Druma. Ich motywy wydaly mi sie srednio przekonujace,...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toSympatyczna ksiazka, ktora mozna przeczytac w ramach relaksu. Historia a Izabeli o wiele bardziej mnie interesowala niz historia Mai, ale taki juz chyba urok tego cyklu. Napisana prosto, ale nie prostacko, czyta sie szybko, latwo i przyjemnie. Dodatkowy plus za rozbudzenie ciekawosci historycznej.
Sympatyczna ksiazka, ktora mozna przeczytac w ramach relaksu. Historia a Izabeli o wiele bardziej mnie interesowala niz historia Mai, ale taki juz chyba urok tego cyklu. Napisana prosto, ale nie prostacko, czyta sie szybko, latwo i przyjemnie. Dodatkowy plus za rozbudzenie ciekawosci historycznej.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTo miłe, że autorka posłuchała próśb czytelników i opisała dalsze losy Jana i Marii.. Niestety, brakuje tu tempa z 1 części, co uwydatnia irytujący charakter Marii. Mimo to, czyta się ją lekko I szybko, w sam raz na wieczór po ciężkim dniu
To miłe, że autorka posłuchała próśb czytelników i opisała dalsze losy Jana i Marii.. Niestety, brakuje tu tempa z 1 części, co uwydatnia irytujący charakter Marii. Mimo to, czyta się ją lekko I szybko, w sam raz na wieczór po ciężkim dniu
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKsiążka, mimo spodziewanej dozy tandetności, wciąga i czyta się ją bardzo szybko. Dodatkowym plusem są charaktery głównych bohaterow, w które byłam stanie uwierzyć. Główna bohaterka, niestety, irytowała mnie, ale odnoszę wrażenie, że teraz w literaturze panuje moda na ten typ postaci. Książka spełnia zamiary autorki i jest lekka, przyjemna i odprężająca
Książka, mimo spodziewanej dozy tandetności, wciąga i czyta się ją bardzo szybko. Dodatkowym plusem są charaktery głównych bohaterow, w które byłam stanie uwierzyć. Główna bohaterka, niestety, irytowała mnie, ale odnoszę wrażenie, że teraz w literaturze panuje moda na ten typ postaci. Książka spełnia zamiary autorki i jest lekka, przyjemna i odprężająca
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Naprawdę chciałam dać więcej gwiazdek, ale po zadaniu sobie pytania czy jeszcze do niej wrócę, odpowiedziałam sobie: nieprędko.
-akcja w pierwszej połowie książki rozwija się bardzo płynnie i jest wciągająca. Klimat książki, styl autora, opisy kultury i zarys bohaterów- wszystko jest super
- w drugiej połowie książki coś zaczyna się psuć. Miejsce fantastycznie prowadzonej akcji i polityki zajmuje opis romansu Blackthorna z Mariko. Mam wrażenie, że autor sobie coś tymi opisami rekompensuje, być może urzeczywistnia w jakiś sposób swoje fantazje, bo dosłownie nic nie wnosi to do akcji. Nie wiem co opisy różnych dild i innych przyborów seksualnych miały wnieść do akcji. To że kulturowe różnice z Europą były ogromne? No tak, wiemy. Już sama pozycja kurtyzan nam o tym mówi. Generalnie za każdym razem jak Anjin przeżywał jakąś nową erotyczną przygodę albo mówił nagle do Mariko „miłuje cię” to wewnętrznie czułam dyskomfort.
- sama końcówka średnio satysfakcjonująca. Tak jakby autor się zmęczył pisaniem. Niby zakończenie jest, ale czuję niedosyt że poznajemy jest w kilkunastu zdaniach. Dodatkowo sama postać Toranagi ma dla mnie jakiś irytujący wydźwięk. Rozumiem że gość jest politycznym asem, ale przewidzieć wszystko aż do tego stopnia, nawet porażki- zamiast reagować bieżąco na sytuacje- trochę to dla mnie nie jest wiarygodne.
Generalnie bardzo polecam książkę. Absolutnie nie jest ona stratą czasu. Ale po tylu zachwytach spodziewałam się ciut bardziej kompletnego dzielaj
Naprawdę chciałam dać więcej gwiazdek, ale po zadaniu sobie pytania czy jeszcze do niej wrócę, odpowiedziałam sobie: nieprędko.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to-akcja w pierwszej połowie książki rozwija się bardzo płynnie i jest wciągająca. Klimat książki, styl autora, opisy kultury i zarys bohaterów- wszystko jest super
- w drugiej połowie książki coś zaczyna się psuć. Miejsce fantastycznie prowadzonej...