rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Nie umiem ocenić. Czytam w oryginale. Jakoś nie mogę się przekonać do tej opowieści.
Mam to w czytaniu od dobrych kilku miesięcy i nie mogę dobrnąć do końca. Może to jest już ocena.

Nie umiem ocenić. Czytam w oryginale. Jakoś nie mogę się przekonać do tej opowieści.
Mam to w czytaniu od dobrych kilku miesięcy i nie mogę dobrnąć do końca. Może to jest już ocena.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Autor postanawia spędzić samotnie pół roku w chacie nad Bajkałem. W prymitywnych, surowych warunkach. Dlatego zabiera ze sobą laptopa, telefon satelitarny, 60 książek, litry wódki, cygara, zapas żarcia na pól roku, najnowocześniejszą odzież dla polarników oraz ...okno, żeby mieć godny widok ze swojej chaty. W tych iście spartańskich warunkach zamierza się przekonać, czy ma jakieś życie wewnętrzne. No ma, niestety. Szkoda, że nacięłam się na to dzieło i je przeczytałam. Słabe, pretensjonalne, powierzchowne. Taki obrazek z cyklu: jak sobie bogaty zachodni Europejczyk wyobraża trudne warunki.
Nie polecam. Szkoda czasu. Lepiej poczytać Dzienniki Północne Mariusza Wilka.

Autor postanawia spędzić samotnie pół roku w chacie nad Bajkałem. W prymitywnych, surowych warunkach. Dlatego zabiera ze sobą laptopa, telefon satelitarny, 60 książek, litry wódki, cygara, zapas żarcia na pól roku, najnowocześniejszą odzież dla polarników oraz ...okno, żeby mieć godny widok ze swojej chaty. W tych iście spartańskich warunkach zamierza się przekonać, czy ma...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wciąga toto niesamowicie, choć czasem mam wrażenie, że czytam romansidło w scenerii fantasy ;)
Ma ta opowieść w sobie coś takiego, że trudno się oderwać, bohaterowie wydają się żywi, budzą różne silne emocje. Nie sposób się oderwać.

Wciąga toto niesamowicie, choć czasem mam wrażenie, że czytam romansidło w scenerii fantasy ;)
Ma ta opowieść w sobie coś takiego, że trudno się oderwać, bohaterowie wydają się żywi, budzą różne silne emocje. Nie sposób się oderwać.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Piękna, plastycznie napisana opowieść. Chapeau bas za styl.

Piękna, plastycznie napisana opowieść. Chapeau bas za styl.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ciekawe. Podczas lektury tego i kolejnych 2 tomów zastanawiałam się, kiedy ona miała czas na to, by tyle żyć i tyle pisać jednocześnie.
I na ile jest to autentyczne, a na ile jednak kreacja? Ale, być może, wszystkie pamiętniki są w pewien sposób kreacją, nawet jeśli tylko przed samym sobą...

Ciekawe. Podczas lektury tego i kolejnych 2 tomów zastanawiałam się, kiedy ona miała czas na to, by tyle żyć i tyle pisać jednocześnie.
I na ile jest to autentyczne, a na ile jednak kreacja? Ale, być może, wszystkie pamiętniki są w pewien sposób kreacją, nawet jeśli tylko przed samym sobą...

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Specyficzna. Wielopoziomowa. Wizja szaleńca ;)

Specyficzna. Wielopoziomowa. Wizja szaleńca ;)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przyjemne czytadło. Taki harlekin w dekoracjach fantastycznych.

Przyjemne czytadło. Taki harlekin w dekoracjach fantastycznych.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wciągająca opowieść. Technicznie bardzo dobrze, wręcz świetnie napisana.

Wciągająca opowieść. Technicznie bardzo dobrze, wręcz świetnie napisana.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Nadal w czytaniu, a dostałam ją 2 lata temu. Chyba muszę sprzedać, bo raczej nie doczytam do końca. Nie moja bajka.

Nadal w czytaniu, a dostałam ją 2 lata temu. Chyba muszę sprzedać, bo raczej nie doczytam do końca. Nie moja bajka.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Chyba moja ukochana książka autorstwa Winterson. Jest po prostu piękna,napisana pięknym, poetyckim językiem, prosto z serca do serca.

Chyba moja ukochana książka autorstwa Winterson. Jest po prostu piękna,napisana pięknym, poetyckim językiem, prosto z serca do serca.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Moje pierwsze zetknięcie z Jeanette Winterson. Dawno dawno temu, jeszcze w czasach licealnych. Byłam oczarowana. Może czas odświeżyć lekturę i sprawdzić, czy te 15 lat później oczarowanie nadal trwa...

Moje pierwsze zetknięcie z Jeanette Winterson. Dawno dawno temu, jeszcze w czasach licealnych. Byłam oczarowana. Może czas odświeżyć lekturę i sprawdzić, czy te 15 lat później oczarowanie nadal trwa...

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo dobra książka, ale nie każdemu się spodoba. Do smakowania. Prawdziwa uczta dla wyobraźni :)

Bardzo dobra książka, ale nie każdemu się spodoba. Do smakowania. Prawdziwa uczta dla wyobraźni :)

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Czytam to już od dobrych 3 tygodni i nie mogę zmęczyć. Obawiam się, ze w tej książce najbardziej urzekający jest opis na okładce i to on mnie skusił.
Jest...dziwnie napisana, bohaterowie nie wzbudzają zaangażowania, o sympatii nawet nie wspomnę.

Czytam to już od dobrych 3 tygodni i nie mogę zmęczyć. Obawiam się, ze w tej książce najbardziej urzekający jest opis na okładce i to on mnie skusił.
Jest...dziwnie napisana, bohaterowie nie wzbudzają zaangażowania, o sympatii nawet nie wspomnę.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Lubię powieści Winterson, też za to, że pokazują, iż "nie liczy się płeć, liczy się uczucie". Mam wrażenie, że ta książka jest trochę podobna do głośnego "Atlasu chmur" - nie w treści, ale w duchu

Lubię powieści Winterson, też za to, że pokazują, iż "nie liczy się płeć, liczy się uczucie". Mam wrażenie, że ta książka jest trochę podobna do głośnego "Atlasu chmur" - nie w treści, ale w duchu

Pokaż mimo to