Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Panie! Książka o trzmielach? Serio? Co można ciekawego napisać o jakiś bąkach?! Otóż można napisać np. tą wyborną i wyśmienitą książkę przyrodniczą.
Gorąco, gorąco polecam.
Wyjście do parku po lekturze nigdy nie będzie już takie samo :D

Panie! Książka o trzmielach? Serio? Co można ciekawego napisać o jakiś bąkach?! Otóż można napisać np. tą wyborną i wyśmienitą książkę przyrodniczą.
Gorąco, gorąco polecam.
Wyjście do parku po lekturze nigdy nie będzie już takie samo :D

Niespodziewanie interesująca i przyjemnie napisana książka popularnonaukowa.
Cóż może być ciekawego w drzewach? Ano bardzo wiele. Szczególnych sensacji dowiadujemy się w pierwszych rozdziała.
Ot choćby:
- Jedne drzewa 'opiekują' się innymi z tego samego gatunku. Dostarczają im w biedzie pokarm.
- Drzewa nie lubią być obżerane, co samo w sobie nie dziwi. Nawet urwanie liści jest przez nie 'odczuwane'. Potrafią się przed tym bronić. Np akacje bronią się przed zębiskami żyraf zmieniając smak liści (na dla zwierzaków ohydny). Jednocześnie wydzielają zapach, który gdy dojdzie do innych akacj - powoduje analogiczną reakcję. Żyrafy są jednak stety-niestety cwańsze. Gdy liście robią się gorzkie idą nie do sąsiedniego krzaka, ale do takiego o naście metrów dalej (lub poruszają się pod wiatr).
- Czy rośliny słyszą? Wedle badań nad pewnym gatunkiem traw - tak. Zbadano, że korzenie pewnej trawy wydają cichutkie dźwięki stałej częstotliwości. Gdy taki sam dźwięk generowano sztucznie przy samotnie rosnących roślinkach - zaczynały one nachylać się w stronę źródła dźwięków.
- Gdy pewne gatunki uznają, że rabalki, które właśnie dobierają się im do korzenia to pewien konkretny gatunek - wydzielają zapach, który to przyciąga inne owady, które nie lubią niczego bardziej niż pałaszować owe właśnie stworzenia.

W kolejnych rozdziałach autor schodzi na mniej spektakularne tematy. Wciąż jednak śledzi się to z wielkim zainteresowaniem.

Ciekawe? Jeśli tak, to trzeba sięgnąć po resztę w niezwykle gawędziarski sposób napisanej książeczki.

Polecam

Niespodziewanie interesująca i przyjemnie napisana książka popularnonaukowa.
Cóż może być ciekawego w drzewach? Ano bardzo wiele. Szczególnych sensacji dowiadujemy się w pierwszych rozdziała.
Ot choćby:
- Jedne drzewa 'opiekują' się innymi z tego samego gatunku. Dostarczają im w biedzie pokarm.
- Drzewa nie lubią być obżerane, co samo w sobie nie dziwi. Nawet urwanie liści...

Bez takich 'sensacyjnych' odkryć, jak w "Sekretnym życiu drzew", równie przepysznym językiem napisane, z trochę bardziej wdzięcznym tematem (bo jednak o zwierzętach można powiedzieć więcej ciekawego, niż drzewach).
Autor trochę stara się nam udowodnić, że wiewiórka też człowiek, ale nie jest w tym nachalny. Nie widać w nim również fanatyzmów.
Masa ciekawych informacji, w niezwykle przystępnej formie.
Bardzo mi się podobało.
8/10

Bez takich 'sensacyjnych' odkryć, jak w "Sekretnym życiu drzew", równie przepysznym językiem napisane, z trochę bardziej wdzięcznym tematem (bo jednak o zwierzętach można powiedzieć więcej ciekawego, niż drzewach).
Autor trochę stara się nam udowodnić, że wiewiórka też człowiek, ale nie jest w tym nachalny. Nie widać w nim również fanatyzmów.
Masa ciekawych informacji, w...

Jakby przełożyć tą książkę na angielski stała by się większym hitem niż (skądinąd ciekawe) książki Whollebena.
Nie spotkałem lepszej książki o miłości do zwierząt. Czyta się fenomenalnie. Autor zaraża, zachwyca, nie raz nawet szokuje, swoimi przygodami związanymi z obcowaniem z dzikimi leśnymi mieszkańcami.
Inne spojrzenie na sarny, dziki, wilki, wiewiórki i (przede wszystkim) pięknie wymuskane filmy przyrodnicze gwarantowane.
Gorąco polecam.

Jakby przełożyć tą książkę na angielski stała by się większym hitem niż (skądinąd ciekawe) książki Whollebena.
Nie spotkałem lepszej książki o miłości do zwierząt. Czyta się fenomenalnie. Autor zaraża, zachwyca, nie raz nawet szokuje, swoimi przygodami związanymi z obcowaniem z dzikimi leśnymi mieszkańcami.
Inne spojrzenie na sarny, dziki, wilki, wiewiórki i (przede...