Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka okazała się dla mnie wielkim rozczarowaniem. Pomijając fakt, że oczywiste było, że po przeczytaniu trylogii "Niezgodna" fabuła historii będzie mi znana, to mimo wszystko liczyłam na to, że "Cztery" wniesie jeszcze coś nowego. Więcej detali z życia Tobiasa, więcej emocji... A tu wyszła z tego bardzo jałowa opowieść, która nie wciąga w wir czytania (przynajmniej mnie). Poza tym, wbrew pozorom, kiedy pojawia się Tris w tej opowieści (czyli zaczynamy akcję Niezgodnej), robi się strasznie nudno i przewidująco (oczywiście jeśli ktoś czytał wcześniej trylogię) i choć wydarzenia te pokazane są z perspektywy Cztery, wcale nie były zaskakujące ani nie odkryły czegoś nowego.

Książka okazała się dla mnie wielkim rozczarowaniem. Pomijając fakt, że oczywiste było, że po przeczytaniu trylogii "Niezgodna" fabuła historii będzie mi znana, to mimo wszystko liczyłam na to, że "Cztery" wniesie jeszcze coś nowego. Więcej detali z życia Tobiasa, więcej emocji... A tu wyszła z tego bardzo jałowa opowieść, która nie wciąga w wir czytania (przynajmniej...

Pierwsze próby przeczytania tej książki legły w gruzach, ale tym razem postanowiłam jakoś przetrwać bardzo nudny początek i wytrwałam do końca. Zgodnie z wieloma opiniami, fabuła rozkręca się mniej więcej w połowie książki. Nie polecam oglądać wcześniej filmu na podstawie tego utworu, gdyż psuje to tylko rozrywkę (ja niestety tak zrobiłam). Książka zdecydowanie dla wytrwałych, bo ten kiepski początek może skutecznie zniechęcić, ale końcówka jak najbardziej wynagrodziła nie najlepszy start.

Pierwsze próby przeczytania tej książki legły w gruzach, ale tym razem postanowiłam jakoś przetrwać bardzo nudny początek i wytrwałam do końca. Zgodnie z wieloma opiniami, fabuła rozkręca się mniej więcej w połowie książki. Nie polecam oglądać wcześniej filmu na podstawie tego utworu, gdyż psuje to tylko rozrywkę (ja niestety tak zrobiłam). Książka zdecydowanie dla...

Zdecydowanie najlepsza część trylogii. Decyduje o tym przede wszystkim niemożność oderwania się od tej części historii a także nieoczekiwane zakończenie serii, którego w żaden sposób nie można przewidzieć.

Zdecydowanie najlepsza część trylogii. Decyduje o tym przede wszystkim niemożność oderwania się od tej części historii a także nieoczekiwane zakończenie serii, którego w żaden sposób nie można przewidzieć.

Do tej pory najlepsza z serii Rizzoli & Isles!

Do tej pory najlepsza z serii Rizzoli & Isles!

Książka bardzo dobra, Tess sprawnie połączyła przeszłość z teraźniejszością przez zachęcający prolog, co jak zwykle dało świetny efekt. Po raz kolejny mogę stwierdzić, że Gerritsen to moja mistrzyni thrilleru :)


M., dziękuję ;*

Książka bardzo dobra, Tess sprawnie połączyła przeszłość z teraźniejszością przez zachęcający prolog, co jak zwykle dało świetny efekt. Po raz kolejny mogę stwierdzić, że Gerritsen to moja mistrzyni thrilleru :)


M., dziękuję ;*

Początkowo książka bardzo mnie wciągnełą, ale niestety, w połowie książki większość wątków stała się jasna dla mnie. Nie było wielu elementów zaskoczenia. Zakończenie było przewidywalne.

Mimo wszystko przyjemnie się czytało. Oderwałam się na chwilę od serii z Jane Rizzoli. Uważam jednak, że Tess nie wykorzystała w pełni potencjału fabuły jaką znajdujemy w książce.

Początkowo książka bardzo mnie wciągnełą, ale niestety, w połowie książki większość wątków stała się jasna dla mnie. Nie było wielu elementów zaskoczenia. Zakończenie było przewidywalne.

Mimo wszystko przyjemnie się czytało. Oderwałam się na chwilę od serii z Jane Rizzoli. Uważam jednak, że Tess nie wykorzystała w pełni potencjału fabuły jaką znajdujemy w książce.

Najpierw czytała mi ją mama. Później sama się za to zabrałam ;) Bezapelacyjnie książka mojego dzieciństwa.

Najpierw czytała mi ją mama. Później sama się za to zabrałam ;) Bezapelacyjnie książka mojego dzieciństwa.

Pierwszy thriller medyczny na moim koncie, jedna z niewielu książek, od których nie mogłam odejść. Zacznij czytać Tess Gerritsen, a chyba nie będziesz mógł się oderwać. Już czaję się na kolejną pozycję tej autorki, to chyba będzie "Skalpel".

Książka trzymająca w napięciu już od pierwszej strony, aż po epilog. Napisana z niezwykłą starannością. Polecam każdemu, kto chce zacząć przygodę z dobrym thrillerem. Podobno nawet Coben twierdzi, że "w tym gatunku nie ma nikogo lepszego." ;)

Pierwszy thriller medyczny na moim koncie, jedna z niewielu książek, od których nie mogłam odejść. Zacznij czytać Tess Gerritsen, a chyba nie będziesz mógł się oderwać. Już czaję się na kolejną pozycję tej autorki, to chyba będzie "Skalpel".

Książka trzymająca w napięciu już od pierwszej strony, aż po epilog. Napisana z niezwykłą starannością. Polecam każdemu, kto chce...