Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Lepsza niż poprzednie, ale bez absurdów autor nie byłby sobą. Bestia czekającą na szczycie idealnie wybrała moment żeby się tam wspiąć, Forst w dobrym momencie wpadł na rozwiązanie zagadki, gdzie szukać mordercy ;) idealne zgranie. I kolejny raz były już komisarz okazuje się kimś na miarę bohaterów Marvela, najpierw wspinając się w nieprawdopodobnych warunkach, a potem przeżywając upadek i oczekiwanie na ratunek. Zaskoczeniem było natomiast rozwiązanie wątku Olgi.

Lepsza niż poprzednie, ale bez absurdów autor nie byłby sobą. Bestia czekającą na szczycie idealnie wybrała moment żeby się tam wspiąć, Forst w dobrym momencie wpadł na rozwiązanie zagadki, gdzie szukać mordercy ;) idealne zgranie. I kolejny raz były już komisarz okazuje się kimś na miarę bohaterów Marvela, najpierw wspinając się w nieprawdopodobnych warunkach, a potem...

Długo czekałam na tę książkę i z przykrością stwierdzam, że jestem dość rozczarowana. Lubię serię z Lacey, podobała mi się też jej relacja z Joesburym, ale w tej części jakoś nie znalazłam tego co w poprzednich. Tematyka inceli i MenMatter mi nie podeszła, całość jakoś naciągana.

Długo czekałam na tę książkę i z przykrością stwierdzam, że jestem dość rozczarowana. Lubię serię z Lacey, podobała mi się też jej relacja z Joesburym, ale w tej części jakoś nie znalazłam tego co w poprzednich. Tematyka inceli i MenMatter mi nie podeszła, całość jakoś naciągana.

Po tak słabym pierwszym tomie, drugi jest pozytywnym zaskoczeniem. Wciąż momentami historia naciągana, ale już nie tak bardzo i trochę jednak wciąga. Kolejny raz zakończenie takie, że jednak sięgnę po kolejną część, aby sprawdzić jak to się skończy.

Po tak słabym pierwszym tomie, drugi jest pozytywnym zaskoczeniem. Wciąż momentami historia naciągana, ale już nie tak bardzo i trochę jednak wciąga. Kolejny raz zakończenie takie, że jednak sięgnę po kolejną część, aby sprawdzić jak to się skończy.

Trzy gwiazdki, ale w sumie na wyrost. Bardzo dużo absurdów, bardzo mało prawdopodobieństwa. Dobre w tej książce jest tylko jedno zdanie, ostatnie. Forst musi mieć niesamowite zdolności regeneracji organizmu, aby znieść to wszystko, co przewidział dla niego autor. Książka, mimo że niedługa to czyta się powoli, nie wciąga, nie interesuje.

Trzy gwiazdki, ale w sumie na wyrost. Bardzo dużo absurdów, bardzo mało prawdopodobieństwa. Dobre w tej książce jest tylko jedno zdanie, ostatnie. Forst musi mieć niesamowite zdolności regeneracji organizmu, aby znieść to wszystko, co przewidział dla niego autor. Książka, mimo że niedługa to czyta się powoli, nie wciąga, nie interesuje.

Absolutnie fantastyczna, zdaje się najlepsza z serii, chociaż mogłam to już pisać przy poprzednich. Co tylko świadczy o tym, że autor doskonale sobie radzi. Blisko tysiąc stron, a czyta się migiem, trudno się oderwać, a potem żal, że to już koniec. Oby nie trzeba było długo czekać na kolejną część.

Absolutnie fantastyczna, zdaje się najlepsza z serii, chociaż mogłam to już pisać przy poprzednich. Co tylko świadczy o tym, że autor doskonale sobie radzi. Blisko tysiąc stron, a czyta się migiem, trudno się oderwać, a potem żal, że to już koniec. Oby nie trzeba było długo czekać na kolejną część.

Bardzo dobre zakończenie, bardzo dobra książka. Wciągająca, szczegółowa, ciekawa, a momentami wyciskająca łzy i wzruszająca.

Bardzo dobre zakończenie, bardzo dobra książka. Wciągająca, szczegółowa, ciekawa, a momentami wyciskająca łzy i wzruszająca.

Nawet lepsza niż poprzednia część, wciąga i nie pozwala się oderwać. Akcja bardzo ciekawa, doprawiona odrobina mitologii, fantastycznie się czyta.

Nawet lepsza niż poprzednia część, wciąga i nie pozwala się oderwać. Akcja bardzo ciekawa, doprawiona odrobina mitologii, fantastycznie się czyta.

Długa, szczegółowa książka, wolno prowadzone śledztwo, zmierzające do zaskakującego rozwiązania. Amaia jest uzdolnioną śledczą, kobietą która w męskim świecie udowadnia swoją wartość. Oprócz świata racjonalnego w książce znajduje się też miejsce na ten mitologiczny.

Długa, szczegółowa książka, wolno prowadzone śledztwo, zmierzające do zaskakującego rozwiązania. Amaia jest uzdolnioną śledczą, kobietą która w męskim świecie udowadnia swoją wartość. Oprócz świata racjonalnego w książce znajduje się też miejsce na ten mitologiczny.

Ledwo zaczęłam czytać, a już był koniec. Czyta się błyskawicznie, akcja w takim tempie, że aż żal, że tak szybko. Typowy Coben, podobna w sumie do jego innych książek, ale na poziomie, który zadowoli czytelnika. Bardzo filmowa książka, czytając miałam wrażenie jakbym oglądała film akcji.

Ledwo zaczęłam czytać, a już był koniec. Czyta się błyskawicznie, akcja w takim tempie, że aż żal, że tak szybko. Typowy Coben, podobna w sumie do jego innych książek, ale na poziomie, który zadowoli czytelnika. Bardzo filmowa książka, czytając miałam wrażenie jakbym oglądała film akcji.

Przeczytana w mgnieniu oka. Akcja dobra, wątek romantyczny, mimo że ciągle obecny, to dobry jak na kryminał i przyjemnie się to czytało. Zakończenie oczywiście zaskakujące bo jednak epilog zmienił wszystko...

Przeczytana w mgnieniu oka. Akcja dobra, wątek romantyczny, mimo że ciągle obecny, to dobry jak na kryminał i przyjemnie się to czytało. Zakończenie oczywiście zaskakujące bo jednak epilog zmienił wszystko...

Pierwsze moje spotkanie z autorką. Książka długa i nie czyta się jej z zapartym tchem. Mimo że może nie wciąga tak, że nie można się od niej oderwać to jest interesująca i ciekawa. Nowy Orlen i Hiszpania robią wrażenie swoimi wierzeniami, do tego hugaran Katarina, tło wydarzeń jest momentami ciekawsze niż one same. Z pewnością sięgnę po kolejne części.

Pierwsze moje spotkanie z autorką. Książka długa i nie czyta się jej z zapartym tchem. Mimo że może nie wciąga tak, że nie można się od niej oderwać to jest interesująca i ciekawa. Nowy Orlen i Hiszpania robią wrażenie swoimi wierzeniami, do tego hugaran Katarina, tło wydarzeń jest momentami ciekawsze niż one same. Z pewnością sięgnę po kolejne części.

Moje pierwsze spotkanie z autorką. Może źle wybrałam na początek, ale nie podzielam zachwytów. Spora część po prostu nie wciąga i jest dość męcząca, ciekawie robi się dopiero pod koniec. Zakończenie jest całkiem dobre. Główna bohaterka nie budzi sympatii, cała historia trochę naciągana.

Moje pierwsze spotkanie z autorką. Może źle wybrałam na początek, ale nie podzielam zachwytów. Spora część po prostu nie wciąga i jest dość męcząca, ciekawie robi się dopiero pod koniec. Zakończenie jest całkiem dobre. Główna bohaterka nie budzi sympatii, cała historia trochę naciągana.

Ciekawa historia, dobrze się czyta, akcja wciągająca, chociaż można się domyślić w pewnym momencie, kto zabija. Jaz ma zadatki na bohaterkę całej serii książek, być może tak by się stało, gdyby nie śmierć autorki.

Ciekawa historia, dobrze się czyta, akcja wciągająca, chociaż można się domyślić w pewnym momencie, kto zabija. Jaz ma zadatki na bohaterkę całej serii książek, być może tak by się stało, gdyby nie śmierć autorki.

Potężne uderzenie już na początku książki. Seria już od poprzedniej części zaczęła się zmieniać, a teraz już wiadomo że zmiany są nieodwracalne. Ciekawe jak autorka poprowadzi to dalej. Historia ciekawa, mimo że sporo przeskoków czasowych. Duet Malwina i Klementyna dogaduje się dobrze, w przyszłości będzie to pewnie zgrany zespół.

Potężne uderzenie już na początku książki. Seria już od poprzedniej części zaczęła się zmieniać, a teraz już wiadomo że zmiany są nieodwracalne. Ciekawe jak autorka poprowadzi to dalej. Historia ciekawa, mimo że sporo przeskoków czasowych. Duet Malwina i Klementyna dogaduje się dobrze, w przyszłości będzie to pewnie zgrany zespół.

Nie da się ukryć, że jest o wiele wiele słabiej niż do tej pory. Akcja raczej nie specjalna, pomysł także nie rzuca na kolana. Większość książki stanowi dojazd do celu ostatecznych zdarzeń, które z kolei mieszczą się na kilku stronach. Nic szczególnego tym razem.

Nie da się ukryć, że jest o wiele wiele słabiej niż do tej pory. Akcja raczej nie specjalna, pomysł także nie rzuca na kolana. Większość książki stanowi dojazd do celu ostatecznych zdarzeń, które z kolei mieszczą się na kilku stronach. Nic szczególnego tym razem.