-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński3
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1158
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać413
-
ArtykułyLubisz czytać? A ile wiesz o literackich nagrodach? [QUIZ]Konrad Wrzesiński23
Biblioteczka
2013-05-01
Moja recenzja:
Po prostu rewelacja:))
Koniec recenzji :D
2014: audiobook :)
Moja recenzja:
Po prostu rewelacja:))
Koniec recenzji :D
2014: audiobook :)
Po prostu rewelacja:)) Ach co tam się nie działo!!!
Kupiłam, wygrałam więc jedną sprzedałam:)
2014: audiobook :)
Po prostu rewelacja:)) Ach co tam się nie działo!!!
Kupiłam, wygrałam więc jedną sprzedałam:)
2014: audiobook :)
Czy udało się wam znaleźć książkę, do której będziecie wracać i wracać i nigdy się wam nie znudzi, a łzy będą płynąć za każdym razem gdy natraficie na ten jedyny fragment choć go znacie na pamięć? Ja tak i jest nią właśnie intruz.
Na początku w ogóle nie chciało mi się jej czytać, właśnie skończyłam sagę Zmierzch i nie wierzyłam, że jeszcze kiedyś spodoba mi się jakaś inna książka, ale po pewnym czasie stwierdziłam, że skoro Meyer napisała coś takiego jak Zmierzch to i inne tez z pewnością muszą być dobre. No i zasiadłam do niej ale na początku nic ciekawego się nie działo z zanim akcja się rozwinęła już chciałam ją odłożyć na półkę, ale powiedziałam sobie, że wytrwam i jak zaczęłam tak skończyłam w dwa dni a potem jeszcze raz dla utrwalenia:)
Teraz sięgam po nią gdy mam ciężkie dnia a choć historia w niej zawarta do łatwych i lekkich nie należy zawsze podnosi mnie na duchu:) Oczywiści książka jest napisana w stylu Zmierzchu czyli jest wątek miłosny z happy endem, ale żeby do tego doszło główna bohaterka, która nawiasem mówiąc nie zna czegoś takiego jak zło i wszystko co z nim związane, musi wiele przejść.
Książka na początku jest trochę nudna, ale jak akcja zacznie się rozwijać czyta się ją z zawrotną szybkością, i choć niektóre wątki są przesłodzone a głównej bohaterce zawsze jakoś się uda z nich wybrnąć to i tak ją poleca z gorącym sercem wszystkim!!!
10/10
Kupiłam, wygrałam więc jedną sprzedałam:)
Nie mogłam się powstrzymać i znów sobie ją przeczytałam - 25.06.2012
Czy udało się wam znaleźć książkę, do której będziecie wracać i wracać i nigdy się wam nie znudzi, a łzy będą płynąć za każdym razem gdy natraficie na ten jedyny fragment choć go znacie na pamięć? Ja tak i jest nią właśnie intruz.
Na początku w ogóle nie chciało mi się jej czytać, właśnie skończyłam sagę Zmierzch i nie wierzyłam, że jeszcze kiedyś spodoba mi się jakaś inna...
Po prostu rewelacja:)) Moja ulubiona część!
Po prostu rewelacja:)) Moja ulubiona część!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to