-
ArtykułyCzytamy w majówkę 2024LubimyCzytać103
-
ArtykułyBond w ekranizacji „Czwartkowego Klubu Zbrodni”, powieść Małgorzaty Oliwii Sobczak jako serialAnna Sierant1
-
ArtykułyNowe „Książki. Magazyn do Czytania”. Porachunki z Sienkiewiczem i jak Fleming wymyślił BondaKonrad Wrzesiński1
-
ArtykułyKrólowa z trudną przeszłościąmalineczka740
Biblioteczka
2016-05-02
2015-05-17
Koniec. Harry Potter wygrał. Pani Rowling przed napisaniem tej części zaczęła chyba czytać Grę o Tron, bo uśmierciła w niej więcej ludzi niż we wszystkich wcześniejszych częściach razem wziętych. Sądziłem, że to szczęście, które towarzyszyło Harry'emu przez te wszystkie lata w końcu się wyczerpie, a on w końcu udowodni, że jest godnym przeciwnikiem Voldemorta. Nic takiego się nie stało. Zaczęło to już być naprawdę irytujące, ale bardzo chciałem wiedzieć jak się skończy ta historia, wiec brnąłem dalej.
A jeśli chodzi o Albusa, to niezły z niego hipokryta, ale Rowling jakoś udało się go ostatecznie wybronić, jednak dla mnie pozostaje zwykłym łgarzem i egoistą. Cześć ogólnie nudna. Moim zdaniem trzecia i czwarta część miały w sobie najwięcej magii, a potem gdy Rowling zdała sobie w końcu sprawę, że czas najwyższy zakończyć historię, zaczęła jakoś chaotycznie błądzić i wymyślać kiepskie rozwiązania szyjąc wszystko grubymi nićmi szczęścia. (ucieczka na ślepym smoku tiaa).
Koniec. Harry Potter wygrał. Pani Rowling przed napisaniem tej części zaczęła chyba czytać Grę o Tron, bo uśmierciła w niej więcej ludzi niż we wszystkich wcześniejszych częściach razem wziętych. Sądziłem, że to szczęście, które towarzyszyło Harry'emu przez te wszystkie lata w końcu się wyczerpie, a on w końcu udowodni, że jest godnym przeciwnikiem Voldemorta. Nic takiego...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-04-25
Harry Potter... Po tylu latach przerwy postanowiłem dokończyć jego przygody, których zaniechałem po piątej części, gdyż nowszych nie było.
Tak więc gdy już udało mi się opuścić dział dziecięcy w bibliotece, gdzie ściany zdobiły rysunki, a na półkach podejrzliwie spoglądały na mnie misie i lalki, czując się trochę jak poledofil wróciłem do Hogwartu i przygód młodych czarodziejów. Ku mojemu zaskoczeniu książka mnie wciągnęła...jak kiedyś... Ta część Harry Pottera była bardzo ciekawa, bo wyjaśniła wiele tajemnic. Wątki miłosne przemilczę. Można by polemizować na temat przebiegu różnych zdarzeń i sytuacji, ale trudno... Pogodzę się z tym.
Polecam
Harry Potter... Po tylu latach przerwy postanowiłem dokończyć jego przygody, których zaniechałem po piątej części, gdyż nowszych nie było.
Tak więc gdy już udało mi się opuścić dział dziecięcy w bibliotece, gdzie ściany zdobiły rysunki, a na półkach podejrzliwie spoglądały na mnie misie i lalki, czując się trochę jak poledofil wróciłem do Hogwartu i przygód młodych...
Moim zdaniem jest to najlepsza część Harry Pottera. Konkurs Trómagiczny to niesamowita przygoda. Zagadki i kolejne zadania nieźle mnie wciągnęły. Polecam serdecznie wszystkim młodszym czytelnikom, jednak starsi mogliby też rzucić okiem :_)
Moim zdaniem jest to najlepsza część Harry Pottera. Konkurs Trómagiczny to niesamowita przygoda. Zagadki i kolejne zadania nieźle mnie wciągnęły. Polecam serdecznie wszystkim młodszym czytelnikom, jednak starsi mogliby też rzucić okiem :_)
Pokaż mimo toJeśli już przeczytałeś wcześniejsze części, no to wypada dokończyć cały cykl :)
Jeśli już przeczytałeś wcześniejsze części, no to wypada dokończyć cały cykl :)
Pokaż mimo toJakoś tak wyszło, że była to pierwsza część Harry Pottera, którą przeczytałem, ponieważ moja starsza siostra ją wypożyczyła i kiedy ona nie czytała, podbierałem książkę i czytałem w wolnej chwili. Z tego co pamiętam Harry Potter zainteresował mnie, dlatego postanowiłem upolować pierwszą część i zacząć czytać w należytej odległości. Oceniam książkę bardzo dobrze, aczkolwiek do tej pory przeczytałem masę innych, ciekawszych książek. Lecz wtedy byłem bardzo młody i książka była w zupełności wystarczająca. Dawała mi wszystko, czego mógł potrzebować młody chłopiec. Polecam.
Jakoś tak wyszło, że była to pierwsza część Harry Pottera, którą przeczytałem, ponieważ moja starsza siostra ją wypożyczyła i kiedy ona nie czytała, podbierałem książkę i czytałem w wolnej chwili. Z tego co pamiętam Harry Potter zainteresował mnie, dlatego postanowiłem upolować pierwszą część i zacząć czytać w należytej odległości. Oceniam książkę bardzo dobrze, aczkolwiek...
więcej mniej Pokaż mimo to
Wprowadzająca w magiczny świat. Polecam młodym, bo warto. Szanuję książki o Harry Potterze, bo uczą młodego człowieka jak podejmować decyzje. Co jest ważne. Z każdą częścią jest coraz ciekawiej. Polecam
Wprowadzająca w magiczny świat. Polecam młodym, bo warto. Szanuję książki o Harry Potterze, bo uczą młodego człowieka jak podejmować decyzje. Co jest ważne. Z każdą częścią jest coraz ciekawiej. Polecam
Pokaż mimo to