-
ArtykułyAtlas chmur, ptaków i wysp odległychSylwia Stano2
-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński6
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać360
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
Biblioteczka
2024-03-27
2024-03-24
2024-03-20
2024-03-21
2023-10-31
Jeśli ktoś przeczytał wszystkie części Bridgertonów i tęskni, to ta książka jest dla niego :)
Cztery historie, każda innego autorstwa, ale bohaterowie wszystkich opowieści pojawiają się w tych samych miejscach i uczestniczą w tych samych wydarzeniach towarzyskich komentowanych przez - znaną z serii o Bridgertonach - Lady Whistledown. Ukłony dla autorek, które tak pokierowały fabułami swych minipowieści, że losy bohaterów w cudowny sposób się ze sobą splatają, np. jedna z kobiet, jadąc na łyżwach, przewraca bohaterkę innego opowiadania, wszyscy spotykają się na tym samym przedstawieniu teatralnym itd. Świetnie przemyślane :-)
Chyba najmniej przypadła mi do gustu (o dziwo!!!) historia, która wyszła spod pióra Julii Quinn, ale to tylko moja subiektywna opinia i komuś może ona podobać się najbardziej.
Jeśli ktoś przeczytał wszystkie części Bridgertonów i tęskni, to ta książka jest dla niego :)
Cztery historie, każda innego autorstwa, ale bohaterowie wszystkich opowieści pojawiają się w tych samych miejscach i uczestniczą w tych samych wydarzeniach towarzyskich komentowanych przez - znaną z serii o Bridgertonach - Lady Whistledown. Ukłony dla autorek, które tak...
2023-10-28
Zwykle, kiedy czytam jakąś serię, to pierwsza część jest najlepsza, a każda kolejna jest tylko mniej lub bardziej udanym ciągiem dalszym. Z serią "Twisted" mam inaczej: tu pierwsza część (Miłość) była całkiem niezła (choć nie powalająca), druga (Gry) mnie nieco rozczarowała, po trzecią (Nienawiść) sięgnęłam z dużą rezerwą, bałam się kolejnego rozczarowania, ale tu spotkała mnie niespodzianka - losy Josha i Jules pochłonęły mnie bez reszty w czasie wakacyjnego wyjazdu.
Zachęcona częścią trzecią bez wahania kupiłam "Kłamstwa" i przyznam, że się nie zawiodłam. Całą powieść pochłonęłam w ciągu 2 dni, nie mogłam się oderwać. Oczywiście nie jest to literackie arcydzieło, ale przecież ten gatunek ma zapewniać rozrywkę, a nie zadowalać wysublimowane literackie gusta. Jeśli liczycie na lekką powieść (choć niech określenie "lekka" Was nie zwiedzie, bo są tu trudne tematy, takie jak stalking czy sama postać głównego bohatera, który rozwiązuje swoje problemy niczym klasyczny członek mafii), to na pewno się nie zawiedziecie. Postać Christiana nieco przypomina męskich bohaterów Cory Reilly. Trzeba więc przymknąć oko na pewne wydarzenia (wiadomo, że to fikcja literacka) i nie zajmować się oceną moralności postaci, by móc cieszyć się lekturą.
Zwykle, kiedy czytam jakąś serię, to pierwsza część jest najlepsza, a każda kolejna jest tylko mniej lub bardziej udanym ciągiem dalszym. Z serią "Twisted" mam inaczej: tu pierwsza część (Miłość) była całkiem niezła (choć nie powalająca), druga (Gry) mnie nieco rozczarowała, po trzecią (Nienawiść) sięgnęłam z dużą rezerwą, bałam się kolejnego rozczarowania, ale tu spotkała...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-10-26
Sięgnęłam po tę powieść chyba trochę pod wpływem atakujących mnie zewsząd recenzji: pełnych zachwytów, ochów i achów. Przeczytałam opis fabuły - wydawało się, że książka będzie mi się podobała, liczyłam na to, że wywoła u mnie podobne emocje jak powieści Rebecci Yarros. Przyznam, że trochę się zawiodłam.
Cała historia jest faktycznie wzruszająca. W powieści poruszono bardzo ważne tematy: komunikacji osób niemych i ich relacji z otoczeniem. Moim zdaniem świetnie pokazano, jak bardzo krzywdzący był brak zainteresowania mieszkańców Pelion losami małego chłopca, a potem mężczyzny, którego odrzucono i traktowano jak dziwaka tylko dlatego, że nie mówił. Dopiero osoba "z zewnątrz", spoza miasta spojrzała na Archera zupełnie inaczej, bez uprzedzeń. Pomysł na fabułę był świetny, niestety mniej więcej tak od połowy powieści miałam wrażenie, że wszystko - począwszy od cudownej zmiany w zachowaniu mieszkańców, a skończywszy na samej relacji głównych bohaterów - było mocno przesłodzone, przerysowane i chyba dlatego całość mnie nie przekonała. Najbardziej znamienne jest to, że odłożyłam książkę po przeczytaniu 70%, wróciłam do niej dopiero po 3 tygodniach - i to nie z ciekawości, a tylko dlatego, że nie umiem zostawiać niedoczytanych książek.
Sięgnęłam po tę powieść chyba trochę pod wpływem atakujących mnie zewsząd recenzji: pełnych zachwytów, ochów i achów. Przeczytałam opis fabuły - wydawało się, że książka będzie mi się podobała, liczyłam na to, że wywoła u mnie podobne emocje jak powieści Rebecci Yarros. Przyznam, że trochę się zawiodłam.
Cała historia jest faktycznie wzruszająca. W powieści poruszono...
2023-10-26
2023-10-21
2023-10-21
Bardzo mi się podobały wydane w Polsce powieści Ali Hazelwood i chętnie sięgnęłam po krótsze formy autorki. Nie zawiodłam się. To idealne lektura na jesienny wieczór, jeśli szukamy jakiejś lekkiej i łatwej powieści z wątkiem romantycznym.
Bardzo mi się podobały wydane w Polsce powieści Ali Hazelwood i chętnie sięgnęłam po krótsze formy autorki. Nie zawiodłam się. To idealne lektura na jesienny wieczór, jeśli szukamy jakiejś lekkiej i łatwej powieści z wątkiem romantycznym.
Pokaż mimo to2023-09-16
2023-09-13
Niedawno odkryłam, że lubię k-dramy, więc ta książka też wydawała mi się obowiązkową pozycją. Sięgnęłam po nią, gdy potrzebowałam chwilowej odmiany w czasie maratonu czytania serii o Chyłce. Myślę, że był to dobry wybór.
Autorka opisuje realia życia i kulisy sławy k-popowych gwiazd, ale także specyficzne dla kultury koreańskiej zwyczaje i potrawy.
Główni bohaterowie uwikłani są w typowy miłosny trójkąt: Grace zaprzyjaźnia się z jednym z członków grupy muzycznej, Rae, lecz tak naprawdę intryguje ją osobowość Lucasa, który od samego początku jest dla niej niemiły - i to chyba eufemizm w stosunku do tego, jak ją traktuje.
Niedawno odkryłam, że lubię k-dramy, więc ta książka też wydawała mi się obowiązkową pozycją. Sięgnęłam po nią, gdy potrzebowałam chwilowej odmiany w czasie maratonu czytania serii o Chyłce. Myślę, że był to dobry wybór.
Autorka opisuje realia życia i kulisy sławy k-popowych gwiazd, ale także specyficzne dla kultury koreańskiej zwyczaje i potrawy.
Główni bohaterowie...
2023-09-12
2023-09-05
2023-09-02
2023-08-25
2023-08-23
2023-08-22
2023-08-16
2023-08-08
Dopisuję Anę Huang do listy moich ulubionych autorek. Mam wrażenie, że każda jej kolejna książka jest lepsza.
Dante Russo i Vivian Lau pojawili się już przelotnie w którymś z tomów serii Twisted. Świetnie, że autorka łączy te opowieści! Dzięki temu ma się wrażenie, że bohaterowie istnieją naprawdę, a przez to możemy bardziej zaangażować się emocjonalnie podczas lektury.
Zaczęłam czytać w podróży, nie mogłam się oderwać. Czekam z niecierpliwością na drugi tom. Oczywiście, nie są to literackie arcydzieła, ale jeśli ktoś szuka lekkiego, wciągającego romansu, w stylu np. Cory Reilly (choć Dante Russo nie porywa się na współpracę z mafią) raczej się nie zawiedzie.
Dopisuję Anę Huang do listy moich ulubionych autorek. Mam wrażenie, że każda jej kolejna książka jest lepsza.
więcej Pokaż mimo toDante Russo i Vivian Lau pojawili się już przelotnie w którymś z tomów serii Twisted. Świetnie, że autorka łączy te opowieści! Dzięki temu ma się wrażenie, że bohaterowie istnieją naprawdę, a przez to możemy bardziej zaangażować się emocjonalnie podczas...